: czwartek 27 wrz 2012, 11:33
A to Wy wyjmujecie swoje świecidełka i na noc zabieracie do domu ? Ja jak swoje dwie włożyłem w uchwyty tak sobie siedzą zresztą dość stabilnie w uchwytach za 7zł szt od kolegi upek . Też się zastanawiałem i obawiałem jednocześnie czy te niemarkowe nie "wypuszczą " moich cudeniek (chciałem początkowo kupić markowe po około 35zł) ale po zapewnieniu upka że dadzą te tanie radę (parę złotych też w kabzie zostało co nie jest bez znaczenia) kupiłem i nie mam zastrzeżeń (no ale ja ich nie wyjmowałem jeszcze ). Tak się trochę zastanawiam czy latarkom to nie szkodzi bo jak raz zostawiłem rower po przyjeździe w "cieple" a wieczorem było już blisko 3-5 stopni to latarki były bardzo mokre . Czy tam po uruchomieniu w środku jakaś para się nie kondensuje i nie szkodzi to elektronice ? Bo jak tak to będę zabierał do domu . Chociaż chyba nie powinno bo w końcu są na uszczelnieniach lampki i powietrza w środku jak na lekarstwo to i wilgoci też mało . Czy się mylę i zabierać do domu ?