www.swiatelka.pl

Trzeba kupić karmę wyciszającą lub zainwestować w miskę automatyczną jeśli domaga się jedzenie z rana.

Na szczęście jak wracam do domu to jest już po ich nocnych hacach, za dnia mam pobudke lepszą od budzika ale czasem jak któryś postanowi mnie wcześniej obudzić to to co jest aktualnie pod ręką fruwaaaaa w ich kierunku

Mój śpi ze mną w łóżku. Przeważnie najpierw na mnie a potem w nogach. Kot nie ma się tak dobrze bo przeważnie to ja go budzę wstając o 4:30. W weekend wie, że jest wolne i śpi do oporu.

Moja ma masę żarcia, dostęp do wody, trochę kociego mleka itd. Poprostu siedzi sobie na swoim spaniu i wyje. Wchodzę do kuchni a ta udaje że spi i łypie jednym okiem.

Wczoraj w nocy dostała po nosie spryskiwaczem do kwiatów i akurat ta noc była pierwszą cichą...

Sadysta paskudny... Nad biednym kotkiem się znęca

Pzdr.
M.

Na poprawę humoru czasami czytam pewien blog. Dziś pokazała się notka o kotach (popłakałem się ze śmiechu): http://nimfabo.blox.pl/2013/03/DZISIAJ- ... EDZIE.html

Witam
Jeśli będziecie zainteresowani chętnie zaprezentuję serię zdjęć naszych podopiecznych. A oto kilka fotek z ich mieszkań.

M1 jednego z moich kociaków

Bliźniak koci

"Wielka płyta" z okresu PRL-u

Wszystkie twoje?

Tak jak już pisałem tu na forum to co widać to tylko jedna czwarta z tego co hasa po domu. Część jest moja chyba osiem sztuk

bo już się sam pogubiłem. Trzy czwarte są to koty do adopcji. A każdego z nich kochamy jak członka rodziny

http://felineus.org/
Mam kilka hecownych filmów tylko nie mam pojęcia jak je zamieścić.
A zapomniałem jeszcze dodać to są moi "Faceci w czerni"...