A ja jestem innego zdania. Opłacalność zasilania 18650 jest duża biorąc pod uwagę fakt że żeby poprawnie użytkować akumulatorki AA potrzebna jest dobra procesorowa ładowarka (np. BC-700 to koszt ~ 110zł) a do Li-Ion wystarczy DSD ( w Chinach za 6,71$ ≈19,35zł lub w Polsce np tu (z 12miesięczną gwarancją) za 39,90 zł ).yano pisze:Decydując się na zasilanie ogniwami 18650 musisz wziąć pod uwagę, że będziesz musiała wydać dodatkowo sporą kwotę (kupując w Polsce powiedzmy 2 ogniwa i ładowarkę do nich musisz się liczyć z wydatkiem ponad 100 zł). Na początek przygody z latarkami proponowałbym Ci coś zasilanego na baterie lub akumulatorki AA (być może posiadasz takie w domu np. do aparatu fotograficznego, zabawek dla dzieci).
Nie można też zapomnieć że jeden akumulatorek 18650 ma mniej więcej tyle energii co 3 akumulatorki AA, więc trzeba ich trzy razy mniej dla takiej samej długości i jasności świecenia
Pare godzin to jeszcze nie tak długotoms_ pisze:a do ładowarki potrzeba jeszcze przejściówkę na europejskie gniazdko. A z tego co kojarzę na europejskim zasilaniu (240V) te ładowarki mają krótki żywot. Sam takiej używam, tyle że mam ją wpiętą w transformator 240>115V, ładuje dobrze, tyle że trzeba wieki czekać na jedno ogniwo 18650.
EDIT
Ciekawa latareczka na 1AA, 2 tryby w tym jeden programowalny, tylko trochę przekracza założony budżet http://www.jet-pol.pl/index.php?p108,la ... di-cree-r2Jordan58 pisze:Jakie jest Wasze zdanie o latarce NiteCore Defender Infinty.