Strona 4 z 12

: piątek 08 wrz 2017, 11:42
autor: greg
Bocian pisze:greg, może jesteś cudotwórcą, który godzi 30W mocy z utrzymaniem reżimu temperaturowego na poziomie 60st C. w obudowie L2P. Nie mówię, że nie :)
Tomku, proszę, abyś dokładnie przeczytał o czym toczy się dyskusja, zanim wydasz swoją opinię, w dodatku błędną i nie dotyczącą tematu.

Dyskusja jest o trybie stabilizowanym 4,2A 1900lm. Moc wydzielana w formie ciepła wynosi na w pełni naładowanym akumulatorze 16W, spadająca do około 13W dalej z pełną stabilizacją jasności.
Ty piszesz o 30W. Wyssanych z palca.

: piątek 08 wrz 2017, 11:54
autor: Bocian
greg, ja wiem dokładnie czego tyczy się dyskusja. W pierwszym poście piszesz o 30W i 3500lm+ - zobacz jak wygląda Twój pierwszy wpis... Wygląda jakbyś opisywał znamionowe parametry tej konstrukcji a piszesz o turbo DD puszczonym samopas, działającym 10-15m. Gdybyś inaczej sformułował opis tej konstrukcji opisując tryby stabilizowane ich moce i strumień świetlny + turbo z FET jako ciekawostka (zależna od bardzo wielu czynników) to serio nie napisałbym nawet zdania w tym temacie ;) Marketing marketingiem ale jesteśmy zdaje się na forum typowo technicznym...

: piątek 08 wrz 2017, 12:00
autor: greg
Tak jesteśmy na forum typowo technicznym. Tu obowiązuje precyzja.
No więc jednak nie przeczytałeś tematu. Odpowiadam konkretnie na to pytanie kol. hoka.
hoka pisze:Te stabilizowane 1900lm na jak długo ;)?
Do dyskusji nad tą odpowiedzią włączył się ElSor, potem Ty.

I nie pisz proszę, że dyskusja jest na temat 30W i 3500lm+ , ponieważ nie jest.

: piątek 08 wrz 2017, 12:04
autor: Bocian
No dziwnie się faktycznie ta dyskusja potoczyła, nie mówię, że nie masz po części racji. Ale moja prośba, zrób porządek w opisie pierwszego postu, jak będziesz miał komplet danych. A przy okazji, jak zachowuje się latarka w trybie turbo po osiągnięciu progu termicznego? Przełącza na stabilizowane z AMC, czy reguluje PWM-em tranzystor?

: piątek 08 wrz 2017, 12:10
autor: greg
Po przegrzaniu w trybie turbo odłączany jest MOSFET. Czyli przejście na stabilizowane 4,2A. Jeśli nadal jest za gorąco, płynna regulacja w dół na 12xAMC.
MOSFET tylko do trybu turbo. Ile w tym trybie poświeci, z całą pewnością sprawdzę w realnych warunkach, czyli na kierownicy roweru przy prędkości raczej spacerowej, dajmy na to 25 km/h.

: piątek 08 wrz 2017, 14:15
autor: ptja
Warto wspomnieć, że w laptopie to nie ogniwa się grzeją najbardziej i to, co parzy, to niekoniecznie one.

: piątek 08 wrz 2017, 15:35
autor: ElSor
greg pisze:No więc nie, producent nie wyznaczył progu 50-60*C.
Cóż, to są akumulatory przemysłowe, przystosowane do takich temperatur. Nie straszcie ludzi.
Zobacz notę (noty) ogniwa NCR18650GA o którym dyskutujemy.
Jak byk stoi:
Operating Temperature Discharge -20~+60*C oraz
Maximum cell surface temperature: The cell temperature must not exceed 70*C
Teraz mi powiedz jaką temperaturę będzie miało ogniwo w chłodzonej obudowie latarki, gdy samo w sobie (z racji oddawania dużego prądu) jest grzejnikiem nie posiadającym dobrego odprowadzania ciepła do obudowy. 4,2A raczej nie będzie problemem (choć próg temperatury 60*C na sterowniku nie wyklucza tego) ale co z prądami ponad limitowymi (12A) czy też bliskimi limitowi (8-10A).
Sam nie badałem za często temperatury ogniw przy pomiarach pojemności ale dla przykładu wysokoprądowy LG HG2 (20A max) przy 6A podczas całego testu, na wolnym powietrzu w pokoju, zwiększył swoją temperaturę z 26*C do 41*C.

: piątek 08 wrz 2017, 15:48
autor: greg
Zakładając 60°C w głowicy, mamy pięćdziesiąt-kilka stopni w komorze akumulatora. Przy prądzie 4,2A akumulator NCR18650GA nie grzeje się więcej, niż o kilka stopni powyżej temp. otoczenia. Jego katalogowe obciążenie to 10A. Grubo daleko do ponad 70°C przy ciągłej pracy.

Jak to będzie wyglądało w trybie turbo? Zobaczymy w terenie. Kamera termowizyjna jest na stanie. Na razie widzę przesadną panikę i szukanie dziury w całym.

: piątek 08 wrz 2017, 16:12
autor: Bocian
greg pisze: Na razie widzę przesadną panikę i szukanie dziury w całym.
Grzegorz, drobna afera zawsze zwiększa liczbę wyświetleń. Zobacz jak Ci oglądalność tematu wzrosła od rana :mrgreen:

: piątek 08 wrz 2017, 16:50
autor: smokuxx1987
Obrazek

Jakieś 37 stopni przy rozładowaniu prądem 4A do samego końca ogniwa czyli po jakichś 50 minutach.
greg pisze że stabilizacja dla trybu 4.2A to 70-90% pojemności ogniwa, czyli od 35 do 43 min, więc będzie podobnie bo prąd minimalnie większy.

W trybie turbo nad temperaturą ogniwa czuwa zabezpieczenie termiczne.

Producent podaje 10A dla ciągłego prądu rozładowania.
W notach katalogowych różnych ogniw widziałem że chwilowy prąd rozładowania może być większy nawet o 50%

Zaczyna się tutaj robić pomału jak na elektrodzie.
Dawniej jak w XM-L pakowało się 5A i pisało recenzję w tym dziale to nikomu to nie przeszkadzało ( wtedy nie było podłoży typu DTP ), teraz przy dochodzeniu do granicznych not katalogowych jest wielkie poruszenie.

Z góry piszę że nie trzymam tutaj niczyjej strony tylko wysuwam własne spostrzeżenia.
Jak ktoś chce samochód z wyżyłowanym silnikiem to liczy się z tym że korzystanie ze 100% mocy skróci jego żywot, ale nie po to kupuje się samochód sportowy żeby było niskie spalanie tylko po to żeby z tej mocy korzystać.

: piątek 08 wrz 2017, 17:38
autor: ElSor
greg pisze:Na razie widzę przesadną panikę i szukanie dziury w całym.
Robiąc latarkę czy inne urządzenie trzeba zachować pewien margines bezpieczeństwa i nazwał bym to umiarem i zdrowym rozsądkiem. Niestety u Ciebie widzę wykorzystywanie a nawet przekraczanie pewnych granic wyznaczonych przez producentów podzespołów. Na zapytanie o super ogniwo do max trybu na AMCkach dajesz na przykład wykres, który wprowadza pewne niejasności i dodatkowo sugerujesz (błędnie) koniec rozładowania CC gdy jego napięcie spadnie do napięcia na diodach pomijając ważne detale. Do dyskusji o temperaturze dajesz dane ogniw może sprzed kilku lat (które pewnie były odporniejsze na złe traktowanie) zamiast zajrzeć w notę tych omawianych. Nie widzisz także problemu, gdy to aku - grzejnik, wydzielający sam w sobie ok 0,7W (I² x R = 4,2A² x 0,039Ω) musi pracować w środowisku zamkniętym o temp 50-60*C, przy czym sam może wtedy mieć max 70*C. Na dodatek piszesz o jego testach z trybem turbo mogącym wysysać do 12A prądu (a aku może bezpiecznie oddawać 10A).
Co do przyrostu temperatury tego ogniwa muszę się powołać na http://lygte-info.dk/review/batteries20 ... %20UK.html 7A daje przyrost 31-32*C, 10A to 42-43*C. Z prostych wyliczeń proporcji wychodzi, że przyrost temperatury dla ok 4A wyniesie ok 12*C. Nie jestem pewien w jakich warunkach mierzona jest u niego temperatura ale pewnie tak, jak u każdego innego testera, czyli na wolnym powietrzu w warsztacie/pokoju więc przy jakiś minimalnych podmuchach wytwarzanych choćby podczas oddychania czy pracy wentylatorów różnych sprzętów. W latarce nie ma co liczyć na takie "przeciągi" a to oznacza, że przyrosty w niej będą tylko większe.

Nie wiem czy przy projektowaniu tej latarki przeanalizowałeś wszystko na sucho czy poszedłeś drogą złoży się i jakoś to będzie. Zrobi się dobry opis i będzie gitara. Piszesz, że latarka jest bezpieczna ale co najmniej 2 rzeczy nasuwają poważne wątpliwości, szczególnie, że po kilkudziesięciu minutach świecenia w turbo, ogniwo nie będzie tak dobre jak nowe. Pewne rzeczy zmienią się i to na niekorzyść bezpieczeństwa. Czy o tym także myślałeś? Jakie ogniwa mogą współpracować z tą latarką w każdym trybie, bo takie popularne NCR-18650B czy NCR-18650A powinny z góry znaleźć się na liście niekompatybilnych z racji niewystarczającej wydajności prądowej. Czy takie o wydajności 10A też znajdą się na tej liście niekompatybilnych, czy będą dozwolone ale pod pewnymi warunkami?

Nie chciał bym żebyś potraktował moich wypowiedzi w tym temacie jako atak na Ciebie ale żebyś sam na spokojnie przeanalizował jeszcze raz to, co chcesz wypuścić na rynek i to nie dla mnie, nie dla Bociana ale dla swojego i twoich klientów bezpieczeństwa i zadowolenia.
smokuxx1987 pisze:Jakieś 37 stopni przy rozładowaniu prądem 4A do samego końca ogniwa
Czyli przyrost ok 12*C
W trybie turbo nad temperaturą ogniwa czuwa zabezpieczenie termiczne.
W jaki sposób, jeśli kontakt termiczny między ogniwem i zabezpieczeniem termicznym jest dosyć słaby - sprężynki, powietrze i kawałek obudowy poprzez koszulkę?
Dawniej jak w XM-L pakowało się 5A i pisało recenzję w tym dziale to nikomu to nie przeszkadzało ( wtedy nie było podłoży typu DTP ), teraz przy dochodzeniu do granicznych not katalogowych jest wielkie poruszenie.
Ale czy to było niebezpieczne dla użytkownika latarki? No może w pewnych sytuacjach tak ale generalnie spalenie diody nie było w stanie wyrządzić nikomu żadnej krzywdy poza uszczupleniem portfela o kilkanaście złoty. Poza tym osobiście nigdy nie preferowałem tak mocnego tuningu diody. Sam wykonałem kilka kosztownych doświadczeń i wyznaczyłem bezpieczne limity dla diod na podłożach DTP, zwykłych a nawet szukałem własnych rozwiązań zanim pojawiły się DTP.[/b]

: piątek 08 wrz 2017, 20:30
autor: Pyra
Witam
Panowie, że dorzucę swoje 3 grosze...
Widzę, że dyskusja stała się bardzo ożywiona, i każdy zdecydowanie broni swojego stanowiska, proszę więc, aby nie wzięły góry emocje.
:niepewny:

Pozdrawiam Wszystkich

: piątek 08 wrz 2017, 20:38
autor: smokuxx1987
ElSor pisze:
W trybie turbo nad temperaturą ogniwa czuwa zabezpieczenie termiczne.
W jaki sposób, jeśli kontakt termiczny między ogniwem i zabezpieczeniem termicznym jest dosyć słaby - sprężynki, powietrze i kawałek obudowy poprzez koszulkę?
Dawniej jak w XM-L pakowało się 5A i pisało recenzję w tym dziale to nikomu to nie przeszkadzało ( wtedy nie było podłoży typu DTP ), teraz przy dochodzeniu do granicznych not katalogowych jest wielkie poruszenie.
Ale czy to było niebezpieczne dla użytkownika latarki? No może w pewnych sytuacjach tak ale generalnie spalenie diody nie było w stanie wyrządzić nikomu żadnej krzywdy poza uszczupleniem portfela o kilkanaście złoty. Poza tym osobiście nigdy nie preferowałem tak mocnego tuningu diody. Sam wykonałem kilka kosztownych doświadczeń i wyznaczyłem bezpieczne limity dla diod na podłożach DTP, zwykłych a nawet szukałem własnych rozwiązań zanim pojawiły się DTP.[/b]
Do końca nie wiadomo jaki prąd będzie płynął z tego ogniwa i jaką temperaturę osiągnie więc jak na razie to tylko gdybanie.

A zabezpieczenie termiczne działa w taki sam sposób z ogniwem jak i z diodą, termistor od diody tak samo dzieli piguła oraz powietrze, a wątpię żeby w trybie turbo ogniwo bardziej się nagrzało niż moduł z diodami.

Greg ma kamere termowizyjną więc może zrobić test nagrzewania się ogniwa oraz całej latarki w trybie turbo, czy stabilizowanym z obiegiem powietrza czy bez i to chyba rozwieje wątpliwości co do warunków pracy ogniwa.

: piątek 08 wrz 2017, 21:01
autor: sp5it
Kiedy moglibyśmy zobaczyć wykresy świecenia w tym stylu?
Obrazek

: piątek 08 wrz 2017, 21:11
autor: Bocian
smokuxx1987, powiem Ci tak: to są dwa niezależne źródła ciepła, gdzie pierwsze pracuje zbierając dodatkowo na garb, to co drugie wypracuje... Mam swoją, osobliwą analogię w temacie źródeł LED, które m.in. na codzień wykonuję ("żarówki LED") . To co napisałem wcześniej o temp. 70-80*C nie musi być wcale przesadzone. Ale starczy już tego czarnowidztwa, bo wyjdzie że się na siłe czepiamy. Czekamy na testy i pomiary.