Strona 4 z 4
: poniedziałek 08 maja 2017, 17:36
autor: Rysiu.
Widzisz zależy jaka konfiguracja mi się udało przeskoczyć z 6 wolnobiegu na kasetę i jedyne co trzeba było to wyregulować całość ale czasami ta sztuczka się faktycznie nie udaje. Trzeba by zobaczyć na jakieś forum rowerowe po więcej informacji od czego to zależy ale zakładam że rozstaw koronek.
A tak w ogóle to warto przejść na kasetę bo łożyska są szerzej rozstawione i lepiej się ciężar rozkłada przez co jest trwalsze a w wolnobiegu raz ośkę złamałem a następna jak się ugięła to stwierdziłem że lepiej wymienić niż cały czas się tak bawić.
Co do klocków to może za twarda guma(stare leżaki magazynowe) przynajmniej to by było najlogiczniejsze ale pewności nie mam bo z 10 lat temu ostatni raz miałem V-ki.
: poniedziałek 08 maja 2017, 19:09
autor: Ven0n
Manetkę akurat mam 7 rzędową, ale wymieniam niedługo tego revoshita, bo jakoś lipnie to działa, niezbyt solidne, lepsze są te klikacze pod kciuk
Ktoś coś na temat hamulców ? Błagam... wrzeszczy to tak, że ludzie do rowu ze strachu wskakują!!!
: poniedziałek 08 maja 2017, 19:32
autor: raptofil
Witam.
Czeka mnie powolny serwis z rowerem. I mam dwa pytania.
Czy ktoś orientuje się jaki olej można zalać do piasty Shimano Alfine 11, pomijając shimanowski olej w cenie 50ml za 70zł
Oraz czym smarować łańcuch
: poniedziałek 08 maja 2017, 19:39
autor: Rysiu.
Ven0n, przejedź klockami po papierze ściernym może akurat pomoże.
raptofil, leje finish line zielony od wielu lat inni polecają nawet w tym wątku na samym początku jeszcze Rohloffa, olej do smarowania łańcuchów w piłach motorowych a znam takich co smarują zwykłym silnikowym i też daje rade.
Co do piasty to się nie wypowiem daje znajomym na warsztat po prostu.
: poniedziałek 08 maja 2017, 19:54
autor: max4max
Łańcuch smarować tanio można olejem do pił łańcuchowych np. polski Pilarol, co do alfine z kolei to ja bym się mocno zastanowił nad zmiana oleju, bo taka przekładnia to jednak bardzo precyzyjne ustrojstwo i tam akurat nie wiem czy jest sens oszczędzać.
Ven0n, Co do hamulców/klocków to niektóre lubią mocno piszczeć co zależy od klocków (mieszanki gumy) plus obręczy plus warunków atmosferycznych i wilgotności i czystości klocków/obręczy.
Czasem pomaga zamiana klocków stronami - jak się da, czy lekko skośne ustawienie - przód klocka bliżej obręczy niż tył.
: poniedziałek 08 maja 2017, 19:57
autor: Dziubek
raptofil pisze:czym smarować łańcuch
Odwiedź sobie najpopularniejsze forum rowerowe i masz tam ponad 120 stron wymiany zdań i oględzin wyższości jednego nad drugim.
W telegraficznym skrócie powiem Ci że nie daj sobie wciskać kitu że preparat X jest najlepszy bo ktoś tam używa go ileś lat. Ile osób się wypowie, tyle będzie zdań.
Smarować możesz nawet oliwą do maszyn która jest chyba jednym z najtańszych rozwiązań. Ww. preparaty też nie są złe. Jak jesteś twardziel możesz zrobić kąpiel w parafinie
Od siebie dodam Brunox Top Kett.
: poniedziałek 08 maja 2017, 20:20
autor: Ven0n
max4max pisze:Czasem pomaga zamiana klocków stronami - jak się da, czy lekko skośne ustawienie - przód klocka bliżej obręczy niż tył.
Zamienić nie zamienię, bo to są klocki prawy i lewy, jedynie tył z przodem ma sens.
Tylne takie same, bo to komplet nic nie piszczą, przednich za nic się nie da...
Też kątowałem. To jest to własnie, że tył ustawiłem na szybko, bez kątowanie, byle idealnie równo z obręczą.
Może wina leży po stronie obręczy, zauważyłem że delikatnie się "ogumiła" z klocków.
: poniedziałek 08 maja 2017, 20:41
autor: Volo
Zmyj i wysusz tę obręcz, wpada w wibracje i zaczyna piszczeć.
Poza tym ja od roku walczę z piszczącymi klockami, wszystkie prócz organicznych (miękkich) piszczą.
: poniedziałek 08 maja 2017, 22:49
autor: Dziubek
Skoro co rusz musisz walczyć to coś jest nie halo. Jak masz hydrauliki to nie masz czasem nieszczelności ? Ewentualnie odtłuść tarcze. W najgorszym wypadku piekarnik jak czujesz się na siłach.
: poniedziałek 08 maja 2017, 23:04
autor: madkeinam
Metaliczne klocki będą piszczeć i tyle. Moje na sucho są znośnie ale na mokro budzą całą wioskę
Można je trochę uciszyć dając pastę między klocek a tłoczek, niewiele.
A co do v-breaków zrób to co mówi Volo, odtłuść, umyj wysusz. Sprawdź wszystkie połączenia na drodze klocek-rama, wyczyść, przesmaruj, dokręć.
: poniedziałek 08 maja 2017, 23:07
autor: Ven0n
Dziubek pisze:Jak masz hydrauliki to nie masz czasem nieszczelności ? Ewentualnie odtłuść tarcze.
Author 3cc raczej nie przypominają tarczowych hydraulicznych hamulców, na poprzedniej stronie nawet jest zdj że to v-brake'i
: poniedziałek 08 maja 2017, 23:22
autor: Rysiu.
Ven0n, chodziło o post
Volo.
Dziubek pisze:Ewentualnie odtłuść tarcze. W najgorszym wypadku piekarnik jak czujesz się na siłach.
Nigdy się nie powinno tego robić bo tarcza się gnie podczas takiego zabiegu i jest jeszcze gorzej, kiedyś tak załatwiłem 2 tarcze bo nie chciało mi się kupić odtłuszczacza, swoją drogą aceton świetnie się sprawdza.
A co do piszczących to to jaj mam na metalikach cichutko, jak jest mokro to nie ma siły będą piszczeć dopóki nie wyschną. A jak hałasują na sucho to zobaczyć czy nie ma jakiegoś wyszczerbienia na tarczy/klockach, jak jest krzywa też będzie wyć, ewentualnie woda z mydłem i przelecieć na papierze ściernym. Dodatkowo klocki klockom nierówne, raz przyoszczędziłem na tanich zamiennikach i wyły niemiłosierne.
: poniedziałek 08 maja 2017, 23:31
autor: Dziubek
@Ven0n, ciekawe bo ja pisałem do @Volo a nie znalazłem informacji o jego sprzęcie.
@madkeinam, jak są czyste, dobrej jakości i pomęczysz je hamowaniem jest względnie. Ja np. swoje uważam za ciche. Jak chce ktoś całkowitą ciszę bez kombinacji to nie ten klocek, ale wymiana ich to nie jest mega trudność, a i z dostępnością problemu nie ma. Po spotkaniu z wodą to słychać Cię z dala, ale to ich "urok". Siła hamowania bądź cisza, coś za coś.
Ogółem można też debatować co jest dla kogo głośne, pisku łańcuchów na mieście to chyba żaden hamulec nie przebija
EDIT :
@Rysiu, niby nie powinno a ludzie robią i żyją. I nie jeżdżą później na takim sprzęcie rekreacyjnie. Zanim cokolwiek się zrobi powinno się pomyśleć 2x i brać wszystkie za i przeciw. No i racja z wypowiedzią do której kierowałem tekst.
: czwartek 11 maja 2017, 10:41
autor: Volo
Już sobie poradziłem, tak jak w samochodzie, wkleiłem takie specjalne podkładki wyciszające do klocków, chyba z teflonu one są, nakleja się je na klocek od strony cylinderków.
Pasta nie działała. Tylko w rowerze mało miejsca i trzeba prawie na wcisk robić, bo plastry mają swoją grubość, ale odbija jak trzeba.
Co ciekawe piszczał tylko tył, przód OK...oczywiście czyszczenie i odtłuszczanie było, papierem też klocki traktowałem, ustawiałem symetrię klocek-tarcza (klocki KOOLSTOP).
: poniedziałek 15 maja 2017, 18:55
autor: fazi
VenOn klocki mogą Tobie piszczeć: primo - bo ramiona hamulców mogą mieć już za duży luz na piwotach, primo ultimo
- same ramiona odkształcają się (uginają) w trakcie hamowania. Tył może w tym przypadku (na tej samej konfiguracji) nie piszczeć bo działają tam dużo mniejsze siły. Na Twoim miejscu wymieniłbym w pierwszej kolejności ramiona i zmierzył czy piwoty nie są wyrobione.
Pzdr