Machnac pisze:"Ogromny reflektor 70mm"...
W kaburze przy pasku raczej mało praktyczny
Olight M22 Warrior nie mam, ale za to jestem szczęśliwym posiadaczem Mactronic Thunder XTR. Jak się im dokładnie przypatrzysz to stwierdzisz, że są praktycznie identyczne. Różnica jest taka, że w komplecie z Mactronic dostajesz dodatkowo zapasową szybkę i masz 10-letnią gwarancję polskiego producenta. Reszta jest bez zmian czyli do obu latarek masz fajną walizeczkę, w której znajdziesz świetny materiałowy futerał do paska, zestaw zapasowych uszczelek + włącznik, smycz, dyfuzor i pojemnik na baterie CR123.
Latarka jest nieduża i świetnie leży w ręce. Czujesz, że trzymasz porządny kawałek metalu, jakość wykonania jest naprawdę wysoka. Masz 3 poziomy świecenia do wyboru: 100%, 25%, 2% (odpowiednio 1020, 250, 20 lumenów). Dodatkowo jest tryb strobo, który wali po oczach 100% mocy, idealne w przypadku samoobrony. Już przy najniższym ustawieniu (20 lumenów) latarka świeci na tyle mocno, że świetnie nadaje się do oświetlania miejskich ścieżek, pomieszczeń czy korytarzy. To co się dzieje po włączeniu trybu 25 i 100% trudno opisać, trzeba samemu spróbować. Specjalnie wyjechałem poza miasto aby ją przetestować. Krótko mówiąc latarka daje potwornie mocne światło sięgające obiektów oddalonych o ok. 200 metrów. Przy czym nie jest tak, że masz światło skupione w jednym punkcie, a reszta to ciemność. Owszem, środek jest bardzo jasny, ale otoczenie również jest ładnie doświetlone.
Na stronie wmasg.pl przetestowali zarówno M22 Warrior jak i Thunder XTR, pożyteczna lektura i myślę że rozwieje Twoje wątpliwości. Nie wiem czy wolno tutaj zlinkować inny portal więc poszukaj testu w google, jest na pierwszych pozycjach.