Nożyk do 50zł

gdzie i jak kupować oraz nasze o tym opinie
Awatar użytkownika
Polsky
Posty: 336
Rejestracja: niedziela 26 paź 2014, 19:53
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Polsky »

Vigo ja właśnie zrezygnowałem z "solidnych" konstrukcji na rzecz małej wagi. Dodatkowo zabezpieczenie, które u Ciebie zdaje egzamin (pokrętło) u mnie jest za wolne i nie ma na to czasu by kręcić. Z tym, że najważniejsza u mnie rzecz używamy tylko i wyłącznie ostrzy trapezowych. Te łamane wielorazowe u mnie nie zdają egzaminu. Są za delikatne ;)
fotorondo
Posty: 1338
Rejestracja: niedziela 01 gru 2013, 18:44
Lokalizacja: warszawa

Post autor: fotorondo »

W tych otworach spyderco masełko zostaje. :mrgreen:
Awatar użytkownika
Manekinen
Posty: 2443
Rejestracja: środa 28 sty 2009, 15:18
Lokalizacja: Kętrzyn
Kontakt:

Post autor: Manekinen »

Nie lubię was :razz: Kompletnie nie potrzebuję noża, ale teraz już muszę sobie jakiś kupić :twisted:

Ten mi się podoba http://www.fasttech.com/products/0/1000 ... wilderness
PawelG.
Posty: 1529
Rejestracja: czwartek 10 lip 2014, 20:08
Lokalizacja: Konin

Post autor: PawelG. »

Ja cały czas czekam na jakiś kod rabatowy na noże w FT :D
Ciemności rozświetlają mi:
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne :)
Awatar użytkownika
Wojto
Posty: 718
Rejestracja: sobota 19 sty 2013, 23:04
Lokalizacja: Mcz

Post autor: Wojto »

Ja właśnie teraz mam na oku jakiś kompaktowy nożyk, bo tamten Ganzo to jest do cięższych zadań niż obieranie jabłka (obrać można, ale pokroić nie bardzo z racji grubego ostrza :P)
Vigo
Posty: 908
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 20:38
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Vigo »

Wojto pisze:Ja właśnie teraz mam na oku jakiś kompaktowy nożyk, bo tamten Ganzo to jest do cięższych zadań niż obieranie jabłka (obrać można, ale pokroić nie bardzo z racji grubego ostrza :P)
Do jabłek to najlepszy Opinel. :)
Awatar użytkownika
Doctore
Posty: 627
Rejestracja: sobota 18 sty 2014, 17:17
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Doctore »

Ja mam takie pytanko co do tego ganzo g704, czy ta antypoślizgowa guma nie odpada po jakimś czasie?

PS Prawdziwi twardziele zjadają jabłka w całości :mrgreen:
NIE BOJĘ SIĘ GDY ŚWIATŁO ZNIKA, BO MAM LATARKĘ NA OGNIWACH PANASONIC' A
Vigo
Posty: 908
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 20:38
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Vigo »

Doctore pisze:Ja mam takie pytanko co do tego ganzo g704, czy ta antypoślizgowa guma nie odpada po jakimś czasie?

PS Prawdziwi twardziele zjadają jabłka w całości :mrgreen:
Tam nie ma gumy, jeżeli masz na myśli materiał okładzin na rękojeści to są one wykonane z G10, czyli twardego i wytrzymałego tworzywa na które składają się sprasowane warstwy włókna szklanego połączone żywicą.


___
fotorondo
Posty: 1338
Rejestracja: niedziela 01 gru 2013, 18:44
Lokalizacja: warszawa

Post autor: fotorondo »

Doctore pisze:Prawdziwi twardziele zjadają jabłka w całości :mrgreen:
A orzechy z łupiną. :mrgreen:
Hetman
Posty: 450
Rejestracja: czwartek 06 wrz 2012, 03:21
Lokalizacja: PL

Post autor: Hetman »

1. Paweł, większe nie znaczą droższe :) . Zresztą takie enlany mieszczą się przecież w budżecie. No i w temacie miały być dwa noże do dwóch zastosowań ;) więc masz pretekst żeby kupić więcej :P .

2. Polsky, dlatego ja łamane to czasem w domu przy biurku do różnych przecyzyjniejszych i specjalistycznych prac, a poza nim przesiadłem się na folder z trapezowymi + magazynek zapasu.

3. Vigo, rozpoznajesz słowo "ostrze" :) ? Kup analogicznego stanleya albo cokolwiek innego do ostrzy trapezowych, będzie miało to więcej sensu bo są one wytrzymalsze - grubsze i sztywniejsze. Też używałem różnych łamanych i mam zapas na resztę życia, biorąc pod uwagę, że zrezygnowałem z nich do większości zastosowań.

4. Manekinen, całkiem fajny i dobry wybór :P .
Vigo
Posty: 908
Rejestracja: niedziela 14 sie 2011, 20:38
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Vigo »

Hetman pisze:1. Paweł, większe nie znaczą droższe :) . Zresztą takie enlany mieszczą się przecież w budżecie. No i w temacie miały być dwa noże do dwóch zastosowań ;) więc masz pretekst żeby kupić więcej :P .

2. Polsky, dlatego ja łamane to czasem w domu przy biurku do różnych przecyzyjniejszych i specjalistycznych prac, a poza nim przesiadłem się na folder z trapezowymi + magazynek zapasu.

3. Vigo, rozpoznajesz słowo "ostrze" :) ? Kup analogicznego stanleya albo cokolwiek innego do ostrzy trapezowych, będzie miało to więcej sensu bo są one wytrzymalsze - grubsze i sztywniejsze. Też używałem różnych łamanych i mam zapas na resztę życia, biorąc pod uwagę, że zrezygnowałem z nich do większości zastosowań.

4. Manekinen, całkiem fajny i dobry wybór :P .
Znam pojęcie "ostrza" :) , ale nóż należy rozpatrywać jako całość, ostrze + rękojeść, na nic solidne ostrze jeżeli osadzone będzie w lichej i luźnej rękojeści.
Posiadam też nożyki na ostrza trapezowe i jak dla mnie są one mniej solidne niż ostrze łamane w rozpatrywanym Stanley'u, ot chociażby dlatego, że są cieńsze (specjalnie pomierzyłem: łamany Stanley- 0,5mm vs. trapezowe- 0,4mm grubości), ale co kto woli, każdy ma swoje preferencje.
Z resztą solidnością i sztywnością bije oba typy, nożyk OLFY na ostrza "rombowe" (ten ze zdjęcia, które zamieściłem wcześniej), ten ma ostrze o grubości 1mm, a i stal zdecydowanie lepszej jakości, a kosztuje chyba 13zł.
Wszystkie powyższe wytrzymałością przewyższy najlichszy folderek, a wszelkie noże składane klękną w temacie sztywności i wytrzymałości przed najprostszym fixedem, czyli nożem o głowni stałej. :twisted:

PS Nie jestem bynajmniej fanatykiem marki Stanley, narzędzi ręcznych tego wytwórcy nie polecam bo to szajs i popelina. :evil:


___
ww296
Posty: 688
Rejestracja: niedziela 27 sty 2013, 11:03
Lokalizacja: Kraków

Post autor: ww296 »

Vigo pisze:...
Wszystkie powyższe wytrzymałością przewyższy najlichszy folderek, a wszelkie noże składane klękną w temacie sztywności i wytrzymałości przed najprostszym fixedem, czyli nożem o głowni stałej. :twisted:

...


___
To wszystko zależy co rozpatrujemy pod pojęciem trwałości. Jeśli mówimy o ostrzu to sorry ale "najlichszy folderek" ma ostrze z lepszej stali, grubsze i wytrzymalsze. Po prostu przeznaczenie tych ostrzy i nozy jest zupełnie inne - nożykami jakie są na zdjęciu można ciąć miękkie materiały, ewentualnie twardsze ale bardzo cienkie, ale spróbuj nimi np wystrugać gałąź czy pokroić chleb, albo przeciąć drut :)

to tak jakbyś chciał żyletką wystrugać, nie wiem kijek do kiełbasy na ognisko. :)

Takie nożyki, dzięki wysokiej ostrości wynikającej z cienkiej i twardej (bardzo kruchej) stali świetnie nadają się do prac bardzo precyzyjnych i dzięki odłamywanym/obracanym ostrzom, możemy zachować wymagana ostrość do pracy bez żmudnej czynności ostrzenia co parę minut.

Tutaj jeszcze wyjaśnienie dla "niewnożonych" nie sztuka zrobić bardzo twarde i ostre ostrze - sztuka aby ostrze była jak najtwardsze i do tego elastycznie (aby się nie łamało czy kruszyło) s stąd zreszta kombinacje z kształtem ostrza (szlif wklęsły itp)
Gregor887
Posty: 335
Rejestracja: wtorek 04 wrz 2012, 14:12
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gregor887 »

Oba nożyki mam ponad 20 lat.
Obrazek
Stanley z wysuwanym ostrzem wytrzymał rok. W tej chwili ostrze mogę zablokować tylko pokrętłem. Ciężki, upierdliwy.
OLFA to dla mnie nr 1 na świecie. Przeciąłem nim kilometry poliwęglanu, tony kartonów i płyt gipsowych. Nie wiem, co to za tworzywo, ale pewnie zapiszę go wnukom :mrgreen: . Ostatnio skończył mi się zapas starych nożyków. Kupiłem u przedstawiciela nowe i ... odłamują się na kartonie. Są już cieńsze i jakieś takie "suche".
Wniosek - nóż dla siebie trzeba zrobić samemu <cwaniak2>
Niedawno synowi do pracy zrobiłem taki
Obrazek
Obrazek
To nóż do sushi.
fotorondo pisze:Doctore napisał/a:
Prawdziwi twardziele zjadają jabłka w całości :mrgreen:


A orzechy z łupiną. :mrgreen:
I nie jedzą miodu, tylko wysysają pszczoły :mrgreen:
PawelG.
Posty: 1529
Rejestracja: czwartek 10 lip 2014, 20:08
Lokalizacja: Konin

Post autor: PawelG. »

Hetman pisze:1. Paweł, większe nie znaczą droższe . Zresztą takie enlany mieszczą się przecież w budżecie. No i w temacie miały być dwa noże do dwóch zastosowań więc masz pretekst żeby kupić więcej .
Będzie chyba Enlan, a potem się zobaczy, czy wystarcza :)
Jak będzie jakaś promocja, to może dokupię 710.
Wciąż czekam na jakiś kod rabatowy.
Ciemności rozświetlają mi:
Convoy S2 XM-L2 T6 4C 2,1A, Convoy M1 XM-L2 U2 1A 2,8A, Convoy C8 XM-L2 U2 1A 2,8A,
UltraFire S5 XP-L V4 3D 2,1A, SolarStorm SC01 XM-L2, Tank007 E09 XP-E, Tank007 TK-701 SSC, Mactronic NIGHT HUNTER II, i inne :)
Kafar
Posty: 75
Rejestracja: poniedziałek 07 paź 2013, 09:33
Lokalizacja: Sanok

Post autor: Kafar »

SM 710 jako nóż do noszenia przy d**** i użycia kiedy trzeba jest ok, jak już wszyscy wcześniej napisali. Oprócz niego mam jeszcze 2 morki, które dadzą radę tam gdzie nie da SM :D
A w pracy (poligrafia/reklama) mam swojego ulubionego i nie zastąpionego Stanleya z łamanymi ostrzami! Pracowałem też z innymi nożami trapezowymi, plastikowymi, Olfami, itp. itd., jednak mi najbardziej przypasował ten duży Stanley, do precyzyjniejszych prac ... mniejszy Stanley :twisted:

Wg mnie (i nie tylko) najlepszym wyborem na początek będzie SM 710 jako mały poręczny i do tego któraś z Morek ;)

Co do kodu na FT, to jest jeden który działa z nożykami, lecz jest tylko na 5%:
XMAS14
ODPOWIEDZ