Strona 4 z 4

: wtorek 15 lip 2014, 09:07
autor: marekwoj
Gregor887 pisze:jeżeli niezgodność nie rzuca się w oczy, to będziesz tak jeździł aż do "akcji światła". Wtedy wszyscy biegają z miarkami i szukają znaczków homologacji
Na ulicy widać wiele samochodów, gdzie niezgodność rzuca się w oczy, i jakoś nikt ich nie ściga. Ba, na szkolnej imprezie syna jedną z atrakcji był samochód policji, gdzie taka niezgodność była widoczna z miejsca (odstęp między światłami mniejszy niż szerokość tablicy rejestracyjnej) i też jest git.

Ale o ile odstęp zmierzyć łatwo, to odległość od bocznego obrysu już nie, zderzak jest zaokrąglony, a najszersze miejsce zazwyczaj oddalone od przodu. Dlatego też pytanie, czy ktoś podejmuje próby aby to mierzyć :) Nawet w przypadku jakiejś akcji, czy prawdopodobne jest aby to sprawdzali ?

: wtorek 15 lip 2014, 12:03
autor: Gregor887
Na ulicy widać wiele samochodów, gdzie niezgodność rzuca się w oczy, i jakoś nikt ich nie ściga
I niech tak zostanie, a Ty równaj do najlepszych :mrgreen:
marekwoj pisze: Ale o ile odstęp zmierzyć łatwo, to odległość od bocznego obrysu już nie
Gwarantuję Ci, że w razie W pan policjant zmierzy to bardzo dokładnie i zawsze będzie miał rację. Wyjątek - Twoja legitymacja służbowa jest wydana duuuużo wcześniej :evill: . W przeciwnym wypadku może dojść do sytuacji, że swoje racje będziesz musiał poprzeć dodatkowym badaniem technicznym i dopiero wtedy odzyskasz dowód rejestracyjny.
To oczywiście czarny scenariusz :cool:

: wtorek 15 lip 2014, 14:58
autor: marekwoj
Gregor887 pisze:Gwarantuję Ci, że w razie W pan policjant zmierzy to bardzo dokładnie i zawsze będzie miał rację. Wyjątek - Twoja legitymacja służbowa jest wydana duuuużo wcześniej :evill: . W przeciwnym wypadku może dojść do sytuacji, że swoje racje będziesz musiał poprzeć dodatkowym badaniem technicznym i dopiero wtedy odzyskasz dowód rejestracyjny.
Przekonałeś mnie, policja zawsze ma rację (nawet jak jej nie ma). Ale z tą datą wydania legitymacji się nie zgodzę, zapewne wystarczyłby sam fakt jej posiadania. :mrgreen:

: wtorek 15 lip 2014, 15:19
autor: PawelG.
U mnie i to na kilku stacjach, sprawdzają odstęp między światłami, czy nie są wyżej od reflektorów i czy mają właściwą homologację.
Homologację sprawdzają, bo jak mi powiedział diagnosta, niektóre są dopuszczone np. jako światłą cofania, lub pozycyjne, ale nie dzienne.
Gregor jak masz Seicento, to tam pod lampy powinny chyba wejść Philipsy DRL4/Narvy lub MM LPQ080.
Bez problemu wejdą te małe WAŚe.
Nie opłaca się kombinować z lampami bez homologacji, bo na to czasem nawet na drodze patrzą.

: wtorek 15 lip 2014, 16:52
autor: Gregor887
PawelG. pisze:jak masz Seicento
Nie, to Clio II. Tak sobie wykombinowałem, że ładnie będzie między lampą a zderzakiem i teraz buduję browar :mrgreen: . Poza tym auto stoi na ulicy, z stamtąd tak szybko światełek nie wydłubią :-(

: wtorek 15 lip 2014, 17:02
autor: PawelG.
Moje auto też stoi na ulicy, więc się nie martw o wydłubanie lamp.
Kupuj Narvy, jak się nie zmieszczą pod lampami, to dasz w kratce obok przeciwmgielnych.
Jak nie masz przeciwmgielnych, to kup ramki do nich, ewentualnie wytnij otwory w zaślepkach i wsadź okrągłe WAŚe.
Ja poprzednio miałem Megane I i tam tez była opcja montażu pod lampami, ale okazało się, że było tam za płytko.
Ostatecznie też lampki powędrowały w zderzak (poprzednie też były Philipsy).