Strona 4 z 5
: sobota 08 mar 2014, 15:39
autor: cudny
Te tanie i dobre ze stali Cr-V uplastyczniły się na niezapieczonych śrubkach od wiatrówki i na niezapieczonych śrubkach przy rowerkach.
Mimo 2 krotnego skracania ściętych końcówek historia się powtórzyła i 2 najczęściej używane imbusy na złom.
max4max, nie wiem czy sobie zdajesz sprawę, że jak odkręcasz śrubę imbusową kluczem w kształcie litery "L" to przy odkręcaniu działasz na jego zginanie.
Wtedy stosuje się bity imbusowe i problemu nie ma.
Z tego samego względu nie stosuję grzechotek, bo odkręcając grzechotką też działa się na zginanie i łatwo nasadka może się wymsknąć.
Mówię cały czas o trudnych przypadkach, bo wiadomo, że jak ktoś ma nowiuśką śrubeczkę, nie zapieczoną odkręcić to grzechotką wiadomo, że szybko idzie.
: sobota 08 mar 2014, 18:58
autor: max4max
cudny,
Ale co ma zginanie, czy bardziej moment zginający występujący w prostym odcinku klucza ( bo tam jest największy) do uplastycznienia się końcówek ?
Tenże moment zginający mógłby skrzywić klucz, ale to nie w tym problem, tylko w uplastycznianiu się końcówek.
: poniedziałek 10 mar 2014, 13:25
autor: cudny
max4max, wbrew pozorom, MA.
Popatrz na rysunek. Narysowałem akurat klucz imbusowy, bo łatwiej, ale w przypadku grzechotek z nasadkami jest tak samo.
Siła F to siła Twojej ręki, odkręcania.
Na zielono oznaczyłem też dwa momenty. Jeden (ta dłuższa strzałka) powoduje odkręcanie, i on jest potrzebny.
A ten drugi (mniejszy) powoduje niszczenie klucza (nasadki), bo powoduje jej przekrzywienie przy odkręcaniu i ona się przez to wyrabia.
Gdyby klucz imbusowy miał kształt litery "T", taki, że odkręcając śrubkę działałbyś z drugiej strony siłą skierowaną w górę, to te niekorzystne momenty by się wyzerowały
Takim kluczem w kształcie litery "T" jest np. taki:
http://allegro.pl/adapter-typu-t-z-obro ... 93490.html
Chciałem jeszcze dodać, że (odnośnie klucza z mojego rysunku) im dłuższa będzie ta krótsza część klucza (w imbusach to nie występuje, ale w nasadkach niektórzy zakładają takie przedłużki nawet 50cm, bo śruba jest w trudno dostępnym miejscu) tym większy będzie ten niekorzystny moment niszczący nasadki/końcówki
To koniec moich dywagacji
Mam nadzieję, że ktoś coś z tego zrozumiał.
: poniedziałek 10 mar 2014, 16:39
autor: marmez
cudny, zależy jak się trzyma klucz/grzechotkę... Przy dużych siłach/momentach trzymam w dwóch rękach, druga w głowicy grzechotki, czy odpowiadającym miejscu klucza i tam działam siłą w drugim kierunku, która niweluje "zginanie". Takie trzymanie kluczy jest szczególnie ważne, gdy stosujemy przedłużki. Ale to wydaje mi się tak oczywiste, że aż się sobie dziwię, że to tutaj piszę
: poniedziałek 10 mar 2014, 17:46
autor: cudny
cudny, zależy jak się trzyma klucz/grzechotkę... Przy dużych siłach/momentach trzymam w dwóch rękach, druga w głowicy grzechotki
Oczywiście w takim przypadku nie ma o czym mówić
Pozdrawiam
: czwartek 12 lut 2015, 21:53
autor: pawelx8x8
Witajcie!
Podepnę się pod temat. Na dniach mam zamiar zakupić zestaw podstawowych kluczy do domu. Będą używane do standardowych prac domowych oraz przy naprawie auta (wymiany filtrów, uszczelek, hamulce, wydech, paski, wahacze itp). Zestaw będę stopniowo poszerzał o nowe elementy. W stacjonarnym sklepie rzuciły mi się w oczy 3 zestawy (linki z aukcjami podaję tylko w celu podglądu zdjęć):
Proline - 188zł
http://allegro.pl/proline-zestaw-94el-k ... 66769.html
Vorel - 202zł
http://allegro.pl/klucze-nasadowe-zesta ... 06382.html
Magnuson - 248zł
http://allegro.pl/zestaw-kluczy-magnuss ... 21474.html
Zestawy zawierają te same elementy. Ale chodzi mi o jakość... Moim zdaniem wraz ze wzrostem cen poprawia się jakość. Proline mają sporo opinii w internecie ale z tych trzech wyglądały "najsłabiej" w sklepie. Może dlatego że są błyszczące i optycznie sprawiają wrażenie tak jakby cieńszych. Mają też najsłabszą walizkę. Chciałbym żeby ten zestaw wytrzymał parę lat dlatego nie chcę popełnić błędu.
Wiem, że polecane są klucze Honiton - ale tak jak pisałem zakupu dokonuje w stacjonarnym sklepie, więc zamówienie przez internet odpada.
Z góry dzięki za opinie.
: czwartek 12 lut 2015, 22:22
autor: fxxx
Poszukaj sobie lepiej tych honitonów. Ja szukałem na alledrogo i znalazłem...u mnie w mieście-praktycznie każdy sklep z narzędziami może je mieć. Z tych co dałęśja nie wziąłbym żadnego zestawu, wszystko to tania chińszczyzna, a jak myślisz o wahaczach to klucz musi być dobry. Ja honitona urwałęm....metrową rurką przy wózku widłowym
: czwartek 12 lut 2015, 22:34
autor: arkus
pawelx8x8 pisze:Witajcie!
Podepnę się pod temat. Na dniach mam zamiar zakupić zestaw podstawowych kluczy do domu. Będą używane do standardowych prac domowych oraz przy naprawie auta (wymiany filtrów, uszczelek, hamulce, wydech, paski, wahacze itp).
Proline - 188zł
http://allegro.pl/proline-zestaw-94el-k ... 66769.html
Wiem, że polecane są klucze Honiton - Z góry dzięki za opinie.
Witaj
Kupiłem coś ala Proline. W przydomowych pracach sprawdza się na 90%.
Jednak przy samochodzie zdarzają się śruby bardzo zapieczone i złamałem z zestawu dwa bity.
Honiton dałby radę - kolega ma i sobie chwali.
Jedyna kosmetyczna wada, to że rdzewieją jak się ich po pracy nie wyczyści.
pzdr
a
: czwartek 12 lut 2015, 22:40
autor: przemek1602
Dobre klucze się nie wyrabiają tylko obrabiają śruby, bity z YATO zrywają się przy pneumacie
: piątek 13 lut 2015, 12:39
autor: PawelG.
przemek1602 pisze:bity z YATO zrywają się przy pneumacie
Rozdziela się nasadki do pneumatyki i do narzędzi ręcznych, są one inaczej obrabiane.
Niestety nie wszyscy to rozumieją i potem pojawiają się opinie, że bity/nasadki zrywają się w kluczach pneumatycznych.
Ze swojej strony mogę polecić narzędzia Grene.
Są bardzo wytrzymałe i nie ma problemów z gwarancją (notabene na 25 lat).
Naprawdę warto się nad nimi zastanowić.
Ja mam w domu "budżetowy" zestaw Bety (w plastikowej walizce) i do tego płaskie klucze Yato.
Taki zestaw świetnie się sprawdza w zastosowaniach domowych i amatorskich samochodowych
http://allegro.pl/kpl-nasadek-1-4-1-2-9 ... 67970.html
http://allegro.pl/klucze-plasko-oczkowe ... 87930.html
: poniedziałek 16 lut 2015, 15:35
autor: DNF
Na święta sprawiłem sobie zestaw Yato z linka z pierwszej strony. Zdążyłem już je nieźle ubrudzić i posprawdzać.
Odkręcałem nimi śruby począwszy od wszelkiego rodzaju filtrów w aucie (w tym i śruba spustowa oleju, gdzie śruba była tak zapieczona, że sama zaczęła się ścinać)
skończywszy na łapach mocowania silnika, gdzie siła dokręcenia jest bardzo duża i nie zauważyłem żadnego niszczenia nasadek.
Grzechotka również ani drgnęła. Może mi się jakiś lepszy zestaw trafił? Bity również dość wytrzymałe,
prędzej łby się zdzierają niż bit się zetnie.
Pozdrawiam
: poniedziałek 16 lut 2015, 15:37
autor: przemek1602
tak jak pisałem w poprzednim poście YATO rządzi w tej cenie, a jak się spieprzy to kupujemy drugie i słuzy znów przez pare lat.
: wtorek 17 lut 2015, 13:39
autor: tnt_gt
Nie polecam Yato.
Kupiliśmy do laboratorium.
Wkrętaki są marnej jakości. Odkręcenie kilku śrub powoduje uszkodzenie końcówek, zwłaszcza płaskich.
2 sztuki szczypiec tnaćych rozleciały się po kilku cięciach, a sprawiały wrażenie solidnych.
Ułamało sie ostrze.
Wszystkie uszkodzenia powstały po ok. 2 miesiącach użytkowania.
To tyle z doświadczenia z narzędziami tej firmy.
: wtorek 17 lut 2015, 13:58
autor: przemek1602
tnt_gt, To musiałeś kupić podróby. W moim otoczeniu jest kilka zestawów i tylko bity się zrywaj. Na nasadkach ani śladu a w jednym grzechotki padły ale są zmienione na kolejne także z yato i ciągną już ponad rok.
: wtorek 17 lut 2015, 20:27
autor: Issac
Mam zestaw yato 3884.
I ogolnie odradzam, straszne gówno - 500zl w dupe.
Stal nawet w miare, ale grzechotki spore luzy, sróbokręt obkręcił się eh...