Strona 4 z 7

: poniedziałek 19 paź 2015, 21:52
autor: piciex
marmez, ja tylko do latarek to robię, ale tam czasem bywa znacznie więcej niż 2W. :roll:
Myślałem, że wybierając płytkę z grubszą warstwą miedzi uzyskam lepszy rozkład ciepła.

: poniedziałek 19 paź 2015, 21:57
autor: rafalzaq
To źródło napięcia odniesienia z banggooda nazywało się AD548 High Precision Voltage Reference Module 4 Channel Calibration. Widziałem coś podobnego na ebayu (jeśli nie to samo) tylko nie wiadomo jak z jakością.

: poniedziałek 19 paź 2015, 22:02
autor: marmez
piciex pisze:marmez, ja tylko do latarek to robię, ale tam czasem bywa znacznie więcej niż 2W. :roll:
Myślałem, że wybierając płytkę z grubszą warstwą miedzi uzyskam lepszy rozkład ciepła.
Chodzi o moc która "się odkłada" na boczniku, nie o moc np. latarki. To całkiem coś innego.

Jeżeli będziesz miał prąd np 5A i bocznik 0,01Ω to moc liczymy ze wzoru:

P=I^2*R czyli 0,25W

----

Oczywiście grubsza miedź na laminacie da lepsze odprowadzanie ciepła.

Pozdrawiam.

: poniedziałek 19 paź 2015, 22:06
autor: marmez
Aaa. piciex, Jeżeli chcesz wydawać 100zł na kable, tzn. nie chcesz, ale rozważasz, to ja jednak sugeruję wtyki te, które tutaj:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=131824#131824 Pyra poleca jako "dobre" i do tego jakikolwiek wygodny przewód powyżej 2mm^2 i nie za długie, a zaoszczędzone pieniądze odłóż na zasilacz laboratoryjny, bo prędzej czy później i tak Ci się przyda :twisted: Naprawdę taki zasilacz ułatwia i umila życie. Taki 30V 5A na początek spokojnie starczy do latarkowych zabaw :) Polecam

Pozdrawiam

: poniedziałek 19 paź 2015, 22:29
autor: piciex
Zupełnie przypadkiem, "te które Pyra poleca" dodałem dzisiaj do koszyka w TME. Bo ktoś kazał z tej firmy tylko droższe- to wziąłem. :mrgreen: Zwróciłem na nie uwagę, bo można się w nie wpiąć na przestrzał drugimi bananami. Dziś wykopałem w garażu jakieś stare czechosłowackie przewody od miernika, który już dawno odszedł do krainy wiecznych pomiarów. Zainteresowałem się nimi bo mają banany na sondach i wyjątkowo grube kable. Nie pasują mi tylko złącza, więc zamierzam je skrócić i założyć te banany z TME. Może jeszcze będą z nich ludzie/przewody. :mrgreen: A bocznik oczywiście też wydłubię.
Zasilacz bym chciał, tylko nie widzę dla niego za wiele zastosowań u mnie, ale bym chciał! ;) Tylko nie 5A, a 10A bo jak się będziesz skutecznie bawił XHP? A takie już swoje kosztują...

: wtorek 20 paź 2015, 07:48
autor: Manekinen
romanz pisze:Złożyłem ten bocznik Kol. Manenkin, lecz problem mam w wyskalowaniu swoich mierników na zakresie 200 mV, brak jakiegoś wzorcowego.

Obrazek
Ale te przewody prądowe to mają być grube i krótkie, bo tak jak to wygląda na tym foto to będzie działało tak samo jak miernik. Np żeby mierzyć prąd w latarce można wziąć sam bocznik, przylutować po jego obu stronach takie stopki z plecionki miedzianej, po jednym kabelku dla miernika, i zewrzeć tym minus aku z obudową w dupce - bardziej bezstratnie już się chyba nie da :)
rafalzaq pisze:Pracuję nad swoją wersją sztucznego obciążenia na mosfetach. Jako bazy użyłem projektu Dave'a Jonesa i do tego różne poprawki znalezione w internecie.
Na początku do pomiaru prądu użyłem rezystorów cementowych 10 W 100 mΩ 5%. Jednak znalazłem informacje, że takie rezystory nie są najlepsze do pomiaru prądu. Mają małą dokładność i prawdopodobnie będą posiadać jakąś indukcyjność. Dlatego kupiłem na ebayu rezystory smd 2512 1 Ω 1 W 1% (a przynajmniej mam nadzieję, że mają taką dokładność i moc). Połączyłem 10 takich rezystorów na dwuwarstwowym laminacie w pewnych odstępach od siebie.
Testy pokazały, że pojedynczy rezystor cementowy w końcu zaczyna się grzać i jego rezystancja się zmienia (niewiele, ale wpływa to na mierzony prąd). Natomiast taki polutowany bocznik jest cały czas zimny i prąd praktycznie się nie zmienia. Czyli same rezystory są dokładniejsze, a dodatkowo są lepiej chłodzone.
Problem w tym że fajnie by było wytracać trochę tej energii na tych rezystorach, co by tranzystory miały lżej. Ale większość rezystorów zmienia swój opór wraz z temperaturą, i już niewielka zmiana wystarczy aby obciążenie źle stabilizowało prąd.

Jeśli chodzi o banany -> http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=163719#163719
Chciałbym zrobić w końcu takie większe porównanie razem z innymi konektorami, np samochodowymi czy modelarskimi.

Jeśli chodzi o przewody to chyba dobre będą silikonowe 10AWG. Miękkie i spora gęstość miedzi.
rafalzaq pisze:To źródło napięcia odniesienia z banggooda nazywało się AD548 High Precision Voltage Reference Module 4 Channel Calibration.
BG miał błąd w opisie. Tłumaczyłem im ale chyba i tak nie ogarnęli. Układ nazywa się AD584 i pod takim hasłem na ebay występuje. Koszt około 25zł. Przychodzi z naklejką z pomiarami. Ja ze swojego jestem zadowolony, ale zrobił co miał zrobić i leży gdzieś w gratach.

: wtorek 20 paź 2015, 10:11
autor: piciex
Manekinen pisze:Ale te przewody prądowe to mają być grube i krótkie

A te przewodu u Ciebie to co to jest?
Obrazek
Wyglądają jak głośnikowe? Tylko takie lepsze. :wink:

: wtorek 20 paź 2015, 15:12
autor: romanz
Ten bocznik służy mi do pomiarów małych prądów do 0,5A, przewody 5 cm. -1,5 mm. kwadrat, nie powinny wprowadzać dużego błędu pomiaru.
Do większych prądów mam bocznik na tych rezystorach( aktualnie u kolegi),przewody 2,5 cm. -2,5 kwadrat:
Obrazek

Przewody głośnikowe, ponieważ mają mniejszy opór na metrze, jak odpowiedni przewód zasilający.

: wtorek 20 paź 2015, 18:06
autor: Manekinen
piciex pisze:
Manekinen pisze:Ale te przewody prądowe to mają być grube i krótkie

A te przewodu u Ciebie to co to jest?
[url=http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_5625f6e24889a3460.jpg]Obrazek[/url]
Wyglądają jak głośnikowe? Tylko takie lepsze. :wink:
Bo to są głośnikowe. Są grube. Te krokodylki to ta wersja duża. U kolegi romanz zdaje się są krokodylki małe a przy nich te przewody wydają się na prawdę cienkie. No i pomiar 0.5A można spokojnie robić miernikiem, różnice są pewnie pomijalne.

: sobota 24 paź 2015, 09:06
autor: piciex
Panowie, jak ciąć laminat? Mam płytkę jednostronną 100x75mm i mógłbym sobie z niej zrobić dwa boczniki, tylko jak to przeciąć żeby nie zrobić spustoszenia? Brzeszczotem?

: sobota 24 paź 2015, 09:30
autor: Pyra
Witam
Ja tnę nożycami do blachy... albo frezarką ;)

Pozdrawiam

: sobota 24 paź 2015, 09:58
autor: piciex
Frezarki brak, szlifierka ewentualnie.
Nożyc do blachy Ci u mnie dostatek, ale to nie pęknie? :|

: sobota 24 paź 2015, 11:01
autor: Pyra
Witam
piciex pisze: ale to nie pęknie? :|
Laminat szklany jest dość elastyczny, spokojnie...

Pozdrawiam

: sobota 24 paź 2015, 13:26
autor: rafalzaq
Dwustronny ciąłem brzeszczotem i było ok.

: sobota 24 paź 2015, 13:57
autor: Manekinen
Nożyce do blachy zniekształcają laminat. I zależy jakie nożyce, jak mają takie ząbki przy krawędziach to potem to się odciska na miedzi i trzeba szlifować. Przy grubszym laminacie może być problem, ale 1mm to spokojnie. Ewentualnie imadełko i brzeszczot i świetnie równo można wyciąć, wytrasuj sobie suwmiarką :D