1. Latarka nurkowa Azon 3000 na 3 diodach P7, ok. 2000lm (cena nowej wersji 640 zł), zasilanie 12 akumulatorkami AA (używam Sanyo 2700mAh), czas świecenia ok. 1-1,5h (nigdy nie mierzyłem, a i moje nurkowania na razie maksimum koło godziny trwają), średnie skupienie światła. Z prawej strony widać kawałek blachy aluminiowej doczepionej w celu mocowania kamery.
2. Latarka nurkowa - plastikowy chiński klon Led Lensera (za 43 zł): dioda Cree XR-E (wg opisu na latarce z binu Q5), ograniczenie prądu to rezystor 3,3 oma (przy zasilaniu 5,4V z 4 AA NiMH prąd w diodzie to ok. 680mA, napięcie 3,15V czyli pewnie ok. 180km), obudowa ma niewielką nadlewkę na całej długości, więc na wszelki wypadek warto ją spiłować w rowku, gdzie jest (jedyny) oring, żeby było szczelnie, skupienie światła jest bardzo dobre, włączanie dźwigienką z magnesem (w pigule jest kontaktron), piguła z dziurą. W planach wymiana piguły na taką z czerwonym LEDem (ma służyć do "podglądania" rybek, a one ponoć gorzej widzą czerwone światło).
3. Latarka nurkowa Intova Compact Torch ($36,15): aluminiowa, zasilanie 3xAAA, wg producenta 130lm (i IMHO podają uczciwie), tryby 100%/30% + strobe, bardzo dobre skupienie światła, przełączanie guzikiem w "dupce", dowiązany karabińczyk (jest otwór w zakrętce), dwa oringi.
4. Chiński aluminiowy "zoom", zasilanie 26650 (da się upchnąć 18650 i dlatego kupiłem za 19 zł, bo mam trochę ogniw z baterii laptopowych). Kupiłem, zanim jeszcze trafiłem na forum.
5. Latarka nurkowa Intova H2O Man z B&H (cena $3,29
), plastikowa, zasilanie 4xAAA, 5 LEDów 5mm, świeci dość wąsko, ale bez wyraźnego "kółka", włączanie przekręceniem głowicy, jeden oring, świeci ok. 6-8 godzin na pentagramach NiMH AAA 800mAh). To czarne na rękojeści to naciągnięty kawałek dętki (kiedyś miałem ją na masce), a z tyłu dowiązany kawałek sznurka (jest dziurka).