www.swiatelka.pl

te są fajne
go pro

No,no fajne ,tylko trochę drogie

Zamówiłem flexa do obiektywu nie za 47 zł w Polsce tylko za 16 zł u Chinczyków Zaoszczędzone 31 zł, dołożę 2 zł i mam zapłacony jeden amortyzator tylni w aucie.

A ja w końcu znalazłem czas, aby obejrzeć sobie całą trylogię "Powrót do przyszłości". Kumpel mnie wkręcił w temat i poczułem, że muszę sobie całość przypomnieć. Niby mała rzecz, a cieszy.

sou pisze:te są fajne
go pro

...Dokładnie taką kamerą był nagrywany ten filmik...
Sprzęt jest drogi, ale warty każdej wydanej złotówki.
Dowodem może być historia tej własnie kamery.
Film ze Starorzecza został nakręcony we wrzesniu ubiegłego roku.
Pod koniec listopada podczas spływu "Kapustniki" w okolicach Świecia, kamera odkleiła się od kajaka i utoneła w nurtach rzeczki Mątowy...
Tomi rozpaczał i nie mógł pogodzić się ze stratą sprzętu więc w maju tego roku zorganizował ekspedycję ratunkową.
Zwieńczeniem dnia brodzenia w rzece było odnalezienie kamery.
Kamera była sprawna i po wyjęciu z wody...dalej nagrywała materiał!
Obudowa obrosła rzecznym glonem, ale zachowała szczelność.
Zadziałał tryb oszczędzania energii i kamera przeszła w tryb uśpienia.
Po wyjęciu z wody kamera nagrała radość znalazców.
...Film zapewne pojawi się na tegorocznym Kajak Jamboree Video & Photo Show



...To może teraz z innej beczki, bo to temat o radości:

Dobry rok temu padła mi karta graficzna w laptopie.
(Calineczka, może pamiętasz, opowiadałem Ci o tym podczas poszukiwań skrzynki w Rutkach )
...Dziś kolega znalazł czas aby zająć się odzyskaniem plików z twardego dysku.
Podłączyliśmy zewnętrzny monitor, laptopy (stary i nowy) zostały połączone kablem sieciowym...
Jakież było nasze zdziwienie, gdy po kilku godzinach pracy "zdechły" laptop odzyskał sprawność!

A więc problemem był zimny lut...


Jeśli problem powróci, przygrzeję płytę główną suszarką do włosów.
A na razie mam dwa laptopy.

Jeśli to jest rzeczywiście zimny lut to suszarka tu nie pomoże

chyba chodziło o hot aira

Słyszałem, że mozna włożyć płytę główną do nagrzanego piekarnika i czasem pomaga.
Na trzy zdrowaśki, chyba...


W moim przypadku laptop popracował kilka godzin i się naprawił.
Dziś działa również.

Kolejny raz rozbierałem swojego IBMa R51, żeby wykonać drobny serwis i znowu jestem pod wrażeniem wykonania i tego, że ktoś użył rozumu podczas projektowania. Serwisówka podaje nawet z jaką siłą dokręcić śrubki.

Godzina męczenia się bez jakichkolwiek narzędzi poza Vickiem Soldier i dało się odetkać prysznic Dodatkowo napomknę, że nie był zatkany przy odpływie

12 października wysłano mi z eBaya taśmę do obiektywu. 9 dni i przyszła przesyłka, bez rejestrowania tylko Air Mailem. Teraz tylko wymienić i 30 zł zaoszczędzone względem ceny w PL.

A ja od kiedy złożyłem swoją C2 z XM-L to z przyjemnością wracam do domu (na rowerze) jak zrobi się ciemno A nawet powiem więcej... moment wyjazdu przeciągam o ile to możliwe do zmroku

^hehe skąd ja to znam

Dziwią się u mnie wszyscy jak wyrażam chęć jechania po coś do sklepu rowerem o 20 wieczorem

Rozpracowałem nowego laptopa. Zainstalowałem działające sterowniki (cześć z Visty a pozostałe z Windows 7). Odkryłem, że mam bluetootha i zrobiłem od razu porządny obraz systemu

Drogą otrzymania prezentu wszedłem w posiadanie fajnego lasera. SDlaser301, moc coś między 50 a 100mW, ale wystarcza do podpalania i dziurawienia, a także skutecznie zniechęca do włączania w stronę białej ściany.