Strona 3 z 6

Dwururkowy DIY rowerowy - projekt zakończony (zdjęcia 3 str)

: wtorek 28 paź 2008, 01:27
autor: Kuras77
Wczoraj ponownie wybrałem się do Puszczy Kampinoskiej i po całkiem przyjemnej trasce ( http://sportstracker.nokia.com/nts/work ... ?id=499573 ) jeszcze raz wykonałem lampkową sesyjkę - tym razem wszystkie zdjęcia wyszły ostre :) Poza tym doszło jeszcze jedno źródło światła - nowiutka latarka MTE SSC P7-C z DX ( http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.12060 ) :grin:

W porównaniu wzięły udział (od lewej góra do prawej dół):
- Petzl Tikka XP
- Bocialarka
- MTE SSC P7-C
- Sigma Powerled Black
- moja "dwururka" DIY
- Sigma Powerled Black wraz z moją "dwururką" DIY

Światełka ustawiłem wedle uznania, to znaczy odległość snopu światła od roweru dostosowałem do jego mocy (mocniej-dalej, słabiej-bliżej). Wszystkie świecą w fabrycznym trybie high (diody w DIY dostają po 840mA każda).
Zdjęcia zostały wykonane przy ustawieniach: ISO200, 2sek, F3.5, balans bieli-światło dzienne. Odblaski umieszczone w odległości 10m, 20m i 40m.

Obrazek

Sami oceńcie która opcja najbardziej wam odpowiada - ja jestem w stu procentach zadowolony z mojej "dwururki". Przypominam, że już w fazie projektowania założyłem, że będzie ona uzupełnieniem (lub odwrotnie :twisted: ) Sigmy Powerled Black, która to po pierwszym zachwycie wydała się za wąska. Zestaw ten świeci bardzo szeroko do odległości około 15m a dalej wąsko ale daleko, nawet do 50m użytecznej wiązki światła. Snop światła przypomina odwróconą literę T i zaczyna się już pod samym przednim kołem. Do mojego, bardziej turystycznego niż sportowego stylu jazdy charakterystyka ta wydaje się najbardziej optymalna - światła jest na tyle dużo, że nie umknie mi żadne oznaczenie szlaku czy nagły zakręt trasy. Czuję się też bezpieczniej bo nierówności są bardziej widoczne a gałęzie na wysokości głowy już z daleka widoczne :mrgreen:
Calineczka pisze:hmm...
Fotki świetne, efekt bardzo fajny, gratuluję ;-)
Dzięki :grin:
Calineczka pisze:Mam zastrzeżenia co do sposobu przełączania ledów. Edim juz chyba pisał, było by i prościej, i lepiej dla przetwornicy gdybys stykami włącznika po prostu zwierał jednego leda. On-led zwarty(świeci jeden-ten nie zbocznikowany włącznikiem), OFF-rozwarty(świecą dwa).
Lepiej, żeby Ci nie zabrakłó światła w środku nocy z powodu takiego "błędu konstruktorskiego" :wink:
Prawdopodobnie to poprawię ale raczej obie lampki będą przez cały czas włączone więc rzadko będę używał drugiego przełącznika.
witek0987 pisze:Mam takie pytanie
W jaki sposób montujecie Ledy do radiatorów, śrubami czy też na klej?
Ja je przykleiłem klejem Zalmana.

: wtorek 28 paź 2008, 18:45
autor: witek0987
=> Kuras77
To jest ten dwuskładnikowy zalman? Trzyma mocno po sklejeniu?

: czwartek 20 lis 2008, 02:52
autor: Kuras77
witek0987 pisze:=> Kuras77
To jest ten dwuskładnikowy zalman? Trzyma mocno po sklejeniu?
Tak, trzyma całkiem mocno ale dziwnie śmierdzi... ;)

[ Dodano: Czw Lis 20, 2008 2:49 am ]
Dziś wpadłem na pewien genialny w swojej prostocie pomysł :mrgreen:
Kilka dni temu zrobiłem 30km po Puszczy Kampinoskiej już po zapadnięciu zmroku i szczerze mówiąc pod koniec traski zastanawiałem się, czy czasem nie zabraknie mi światła, w sensie prądu w akumulatorkach... Na szczęście dojechałem zanim lampki zgasły ale naszła mnie wtedy refleksja - co by było gdyby...
Postanowiłem znaleźć jakiś prosty i tani sposób na awaryjne oświetlenie. W czasie rozważania kupienia jakiejś mikroskopijnej lampeczki rowerowej na bateryjkę "guzikową" przypomniałem sobię, że przy okazji kupna latarki na P7 z DX kupiłem paczkę 10-ciu jedno diodowych "keychain'ów". Odnalazłem je i znalazłem idealne miejsce i to dla dwóch diodek :twisted:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na wcześniejszych zdjęciach moich lampeczek widać, że śruby scalające obudowę alu i mocowanie lampki są za długie i niepotrzebnie wystają - chciałem je przyciąć ale coś mnie od tego odwiodło. Teraz wiem co ;) "Breloczki" weszły idealnie "na wcisk" na wystające końcówki śrub i pewnie się trzymają.
Wbrew pozorom dwa takie "keychain'y" świecą na prawdę nieźle jak na swoje rozmiary i w zupełności wystarczą do awaryjnego poruszania się w ciemnościach, oczywiście przy małych prędkościach ;)

PS.
Zapraszam do obejrzenia wyżej wspomnianej traski po Kampinosie:
http://sportstracker.nokia.com/nts/work ... ?id=524037

: czwartek 20 lis 2008, 10:31
autor: Calineczka
ciekawy pomysł z tymi breloczkami :mrgreen:
Obawiam się, że czas działania tych maleństw z użyteczną jasnościa za długi nie będzie.Proponuję na któryms sprawdzić.... :wink:

: środa 03 gru 2008, 13:07
autor: bandit
Tomek210 pisze:Ja na czincze nie narzekam, ale w kolejnych konstrukcjach będę raczej stosował "Mini XLR".
Ja wlasnie zastosowalem mini xlr ale to byl nie najlepszy pomysl niestety.. szybko sie poluzowalo i zostalem przy chinch-ach.

Jak sie znowu poluzuje to zrobie z nagwintowanymi koncowkami i skrecone nakretka jak pokazalem na tym rysunku :
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... de4778.jpg

wtedy to jzu nei ma mozliwosci zeby sie cos rozlaczylo a dodatkowo na koncach nakretki zawsze mozna dac oringi i woda nie ma prawa sie dostac do srodka i oczywiscie wyjscie na kabel tez dobrze zabezpieczone na wcisk i ewentualnie jeszcze sklejone lub mozna użyć opaski termokurczliwej.

: środa 03 gru 2008, 14:47
autor: swietlik
ten rysunek przypomniał mi o złączach stosowanych w telewizji kablowej. Wprawdzie na przewód koncentryczny, ale w zasadzie nie ma żadnych przeciwwskazań do przesyłania koncentrykiem zasilania. Złącza są tanie, w 'męskiej' części stykiem jest odizolowany rdzeń przewodu (czyli odpada koncentryk z linką w rdzeniu). Wbrew pozorom są wodoszczelne, a przynajmniej dobrze znoszą eksploatację na zewnątrz budynku. Pozostaje sprawdzić, jaki prąd wytrzyma styk środkowy w żeńskiej części złącza.

Dokładniej to są złącza 'F', takie jak np. tu:
http://www.awpol.pl/go/_info/?id=262
http://www.awpol.pl/go/_info/?id=272

: środa 03 gru 2008, 17:20
autor: bandit
No wlasnie tez o tym myslalem ale trzeba by troche to zmodyfikowac pod zlacze dc lub chinche. Ale daloby rade.

Jak narazie chinche spisuja sie rewelacyjnie wiec nie bede sie bawil z tym dopiero jak zaczna sie luzowac :)

: środa 03 gru 2008, 17:25
autor: Tomek210
bandit pisze:Ja wlasnie zastosowalem mini xlr ale to byl nie najlepszy pomysl niestety.. szybko sie poluzowalo i zostalem przy chinch-ach.
Przecież tam nie ma się co poluzować. Wszystko z nierdzewki jest...

: środa 03 gru 2008, 19:54
autor: bandit
Ja mialem cos takiego :
http://www.swiatelka.pl/upload_img/obra ... 242854.jpg

i na samym poczatku bylo wszystko ok, gdy wkladalem sie blokowalo i nie bylo zadnych luzow , po jakims czasie nawet gdy sie blokawala wtyczka z gniazdem to sie robila przerwa miedzy wtykiem a gniazdem i "przerywalo" prad po docisnieciu juz bylo ok.

Moze trafilem na jakis trefny egzemplarz ale watpie.

[ Dodano: Sro Gru 03, 2008 7:55 pm ]
zlacza xlr owszem sa super ale rozmiary sa juz spore.

: czwartek 04 gru 2008, 00:53
autor: Tomek210
Mam identyczne, zdjęcia w moim temacie. Lutowałem ostrożnie aby nic nie podtopić, może się nie poluzuje :)

: czwartek 04 gru 2008, 16:10
autor: bandit
No u mnie z lutowaniem nie bylo problemu i na poczatku dzialalo dobrze no ale moze u Ciebie dluzej przetrwaja :-) Zdecydowanie lepiej zrobione sa normlane xlr i naprawde wygladalo to dosc dobrze a te zlacza to od samego pcozatku dla mnie byly takie hm delikatne i kruche jakos nie przypadlo mi do gustu ;-)

Co kto lubi, ja zmodyfkiwalem troche chinche zeby byly wodoodporne wiec mysle ze troche pożyją :-)

: niedziela 14 gru 2008, 16:16
autor: Kuras77
Ja z moimi zwykłymi wtykami nie mam problemu - świetnie trzymają, są małe i tanie. Natomiast mój zasobnik na 4 x 18650 wymaga poprawy bo przy dużych wibracjach zdażają się chwilowe luki w zasilaniu i zmieniają mi się programy... :neutral:

: niedziela 14 gru 2008, 21:52
autor: swietlik
a próbował ktoś już sku.10788? To wygląda na klon solidnych modelarskich złącz.

: niedziela 14 gru 2008, 23:19
autor: MardoQ
swietlik pisze:a próbował ktoś już sku.10788? To wygląda na klon solidnych modelarskich złącz.
Może prąd przewodzi dobrze (modelarski oryginał tyle że jest po 5zł komplet)

Ale tutaj potrzebujemy odporności na warunki atmosferyczne (woda etc) w dodatku złącze powinnobyć w miare odporne na przypadkowe wyrwanie (rozłączenie)

U mnie zastosowałem coś takiego (nie odporne na wode ale mechanicznie daje radę)
Obrazek
Myślałem też nad tym, to już full wypas, tylko spore jak średnicy troche jak na lapkę 2xCree R5
Obrazek

: poniedziałek 15 gru 2008, 00:03
autor: bandit
Te ostatnie zlacza wydaje sie byc swietne ale widzialem je na zywo to sa z tego co sie dobrze orientuje 4 pinowe zlacza xlr bardzo dobrze zrobione ale wielkosc i waga jak dla mnie dyskfalifikujaca neistety.

Co do zlacz to kiedys w modelach mialem wtyki tamiya i tamiya mini , cos takiego :

http://www.rcwroblik.pl/Tamiya+gniazdo, ... 01,i2.html wykorzystywane w niemal kazdym modelu latajacym i jezdzacym wiec jest podatne na rozne czynniki atmosferyczne i jest super tylko jest jedno ale bo ntym razie sie luzuja ale u mnie to dlugo sie trzymaly wiec jak za taka cene to myze warto sie nad tym zastanowic.

Naczytalem sie tez sporo o zlaczach typu bananowe, moi znajomi tez takie zastosowali w modelach i mowia ze sa swietne . Bardzo trudno jest je rozlaczyc a sa blokowane mechanicznie po polaczeniu gniazda z wtykiem :

np takie http://www.rcwroblik.pl/Zlaczki+Gold+4+ ... 01,i2.html
ogromnym ich plusem jest to ze wytrzymuja bardzo duze obciazenia pradowe i sa bardzo trwale :-)