: sobota 14 lut 2015, 22:17
Jak przerywa to brakuje jednej fazy - słabe lutowanie, zepsuty ESC albo przerwane uzwojenie w silniku.
...czyli forum miłośników światełek... ;-)
https://www.swiatelka.pl/
Świetnie się to czyta.Manekinen pisze:Jak obiecałem, tak udaje mi się obietnicy na razie dotrzymywać i codziennie publikuję nowy artykuł o budowie quada. Jutro - modyfikacja apki
A właśnie że obie metody są równie dobre, bo pozwalają na przesuwanie anteny po opasce lub jej zdjęcie i trzymają równie dobrze, a metoda z dodatkową opaską nawet jest lepsza bo bardziej ekonomiczna - cenowo i wagowoneutrinus pisze: antenę najwygodniej do trytki przymocować nie trytką lecz termokurczem
Do tego wykorzystane będzie złącze balansera - dodatkowa wtyczka którą zasilę oświetlenie, fpv, i odczyt baterii. W razie czego łatwiej przy niej coś zmienić, jak rozgrzebywać główną instalacje bo czegoś się zapomniałoneutrinus pisze:gdy lutujemy dystrybucję zasilania warto sobie od razu jedną gałąź wyciągnąć na fpv (kamerę i osd), warto też wydzielić kawałek na monitoring napięcia
Jeśli się je ma to ok, ja nie chciałem kupować całej walizki tulejko-śrubek żeby wykorzystać 4szt. Skręcanie ramy takim czymś to chyba nieporozumienie, jeśli w ogóle przy skręcaniu rama będzie sztywna, to na pewno w locie wszystko się rozluzujeneutrinus pisze:śrubki nylonowe nie tylko nie przewodzą prądu ale i zmniejszają wagę widziałem nawet "wariatów" którzy ramiona na te śrubki przykręcali - by "amortyzować" naprężenia podczas kreta
CTR masz od samej ziemi? Chociaż jak mieszkasz gdzieś w centrum to i tak trzeba z tym na jakieś pole wybyć, nie ma innej rady. Ja na szczęście mam jakieś 100-200 metrów, czasem tylko ktoś z psem przejdzie a tak spokój.neutrinus pisze:Ja dziś miałem swoje pierwsze loty na zewnątrz - musiałem poza CTR wyjechać oczywiście. Trochę wiało (z porywami), zniosło mnie raz na drzewo. Frajda znakomita. Wypaliłem 5 pakietów. Na kolejny raz będę autotune odpalał. Koniecznie muszę oświetlenie domontować, obecnie szybko tracę orientację, zwłaszcza jak zbyt wysoko ucieknę. Testowałem tryb BARO, niestety słabo trzyma (raz poleciał o tak, ze 20m w górę..), muszę gąbką obłożyć barometr.
Dzięki! Trochę pracy i czasu trzeba w to włożyć, ale odpowiednia motywacja działa cudaneutrinus pisze:Świetnie się to czyta.
Po pierwsze to nie bzdury tylko jakieś tam przepisy, po drugie nie "wycięte z kontekstu" bo jest podany link do całości.Manekinen pisze:cpt.Nemo, po co przeklejasz takie bzdury wycięte z kontekstu i straszysz,
Pierwsze zdanie z linku cpt.Nemo:Manekinen pisze:To podawaj informacje rzetelnie, że dotyczą latania komercyjnego. Było to tak rzetelne jak news na wp.pl czy innym wynalazku.
a masz coś na poparcie tezy, że art. 212 Prawa lotniczego dotyczy wyłącznie lotów komercyjnych (oczywiście tych także dotyczy) lub na przykład, że nie dotyczy członków naszego forum?Manekinen pisze:Nie chodzi mi o zawartość linku ale o to co Kolega przekleił do postu, a ten wskazywał że są konsekwencje za loty bez uprawnień i można iść do więzienia, i nie było ani słowa że dotyczy to lotów komercyjnych. Panowie, nie róbmy z siebie głupków
Czepiam się bo nie podoba mi się cała ta nagonka w mediach która już powoli powstaje, drony to drony tamto, dziennikarskie hieny tylko czekają aż ktoś komuś na podwórko wleci i zacznie się nagonka. Może chociaż tutaj pozostańmy obiektywni?Konsekwencje lotów bez uprawnień
W najgorszym wypadku można iść nawet do więzienia. Oczywiście wszystko zależy od sytuacji. Bez licencji pilota UAVO nie posiada się ubezpieczenia OC, a więc cała odpowiedzialność ciąży na pilocie a wykonywanie lotów bez ważnej licencji lub świadectwa kwalifikacji, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do 1 roku.
I takiego nazewnictwa się trzymajmy. Multicopter, lub po polsku wielowirnikowiec. Sam ludzi uświadamiam że dron to niepoprawna nazwa ale to jak ścianą o groch, "w telewizji mówili że dron". Sklepy podchwyciły tą nazwę bo jest popularna, i sprzedają to pod taką nazwą. Może i jesteśmy na przegranej pozycji, ale nie szkodziUka pisze:Dron to śmiercionośna maszyna, która wykonuje lot autonomicznie z punktu A do B, przy okazji zrzucając bomby lub rakiety. To co my robimy to model RC.