Strona 24 z 65
: niedziela 12 lut 2012, 18:42
autor: Julek
Witam
Ja mam takie pytanie. Czy są jakieś dodatkowe duże lustra do latarki L2 zmieniające ją bardzo szybko w niezły szperacz ?
: niedziela 12 lut 2012, 18:51
autor: tOmki
: niedziela 12 lut 2012, 19:04
autor: Julek
Dziękuje
A można ich używać z diodą montowaną przez
grega czy to musi być z tą co jest w zestawie?
: niedziela 12 lut 2012, 19:25
autor: krzycho_
Nie można ,to jest oddzielna głowica z driverem i własną diodą. Można zmodyfikować również taką głowicę - o szczegóły pytaj
Grega
: niedziela 12 lut 2012, 19:29
autor: Julek
Dziękuje za informacje
widzę że to trochę więcej zabawy
: niedziela 12 lut 2012, 22:31
autor: greg
Solarforce L2P, tryb maksymalny 2,8A, czas 30 minut.
Ciepłe pomieszczenie, 22°C, całkowity bezruch powietrza. Latarki stojące na blacie. Kamera odwrócona o 90°, celem wykorzystania maksymalnej rozdzielczości sprzętu.
Góra: latarka ze sterownikiem standardowym. Dół: L2P z zabezpieczeniem termicznym.
To, co widać od strony włącznika latarek - cieplejsza poświata (na zdjęciu po lewej), jest odbiciem podczerwieni od blatu. Korpus latarki kończy się zaraz przy lewym punkcie pomiarowym.
Powyżej 30 minut temperatura przestała zauważalnie wzrastać, nastąpiła stabilizacja.
: poniedziałek 13 lut 2012, 20:42
autor: osik
Fantastyczne zdjęcie, Greg.
Czy zabezpieczenie termiczne jest ustawione na nieprzekraczanie 50*C?
Czy ustabilizowana temperatura ~71*C przy danych warunkach otoczenia zniszczy latarkę?
: poniedziałek 13 lut 2012, 21:40
autor: greg
1. Tak, głowica nie przekracza 50°C w wersji z zabezpieczeniem. Można owinąć latarkę kocem.
2. Nawet 80°C nie zniszczy elektroniki (o ile taka sytuacja nie będzie występowała zbyt często), ale może poparzyć rękę. Ten temat był już poruszany - nie zalecam pracy w bezruchu ponad 10 min. dla latarki bez zabezpieczenia termicznego w trybie 100%. Ciągła praca w bezruchu jest dopuszczalna dla trybów poniżej 40%.
: wtorek 14 lut 2012, 08:48
autor: tery
No dobrze,a ja zapytam o coś innego,czy używając latarki na rowerze w temperaturach mocno ujemnych,takich jak ostatnio występowały właśnie zaletą nie byłoby to,że się troszkę grzeje,wtedy na tylną część latarki założyłbym kawałek izolacji do rurek miedzianych,cel tego rozwiązania to utrzymanie ogniwa w temp plusowej,no chyba,że mrozy nie osłabiają wydajności ogniwa?..
: wtorek 14 lut 2012, 14:51
autor: Zbychur
Z doświadczenia mogę powiedzieć, że raczej tracą. Latarka spędziła w samochodzie noc. Rano było w środku -16°C i mimo, że nie mogę mojej teorii poprzeć wynikami z jakiejś aparatury pomiarowej, a jedynie subiektywnym odczuciem wizualnym to zdaje się, że lampka świeciła dużo słabiej. Kiedy spędziła kilka godzin w domu to wieczorem już zdawało się być wszystko w normie.
: wtorek 14 lut 2012, 14:54
autor: greg
Ogniwa litowo-jonowe oczywiście mają zmniejszoną pojemność w niskich temperaturach (pojemność znamionowa wraca po ogrzaniu).
Warto zapoznać się z kartą katalogową konkretnego akumulatora, tutaj dla przykładu:
Panasonic 3100mAh.
Tyle, że po kilku minutach pracy nawet zamrożona do -20°C latarka zyskuje temperaturę znacznie powyżej zera. Więc efekt spadku pojemności jest widoczny tylko bezpośrednio po włączeniu.
: czwartek 16 lut 2012, 11:36
autor: daken
Witam
Jak wygląda sprawa z usczelkami czy są przystogowane do takich temperatur?
pozdrawiam
: czwartek 16 lut 2012, 12:02
autor: greg
To silikon. Więc?
: czwartek 16 lut 2012, 14:39
autor: Tomeqp
Greg, a mógłbyś powiedzieć jak to jest z tą utratą pamięci procesora? Szybciej mi poparzy rękę, czy szybciej uszkodzi się procesor?
: czwartek 16 lut 2012, 15:24
autor: Pyra
O to chodzi, że jak nie parzy, to jest źle, bo piguła a z nią procesor się gotują, a body zimne.