Liitokala Lii-300/Lii-500

[mappy]

Czyli w każdym aspekcie jeśli chodzi o napięcie, pojemność, opór wewnętrzny będzie oszukiwała?

[endrju1]

Przy pomiarze oporu wewnętrznego pokazuje głupoty.
Przy pomiarze napięcia zawyża, ale tylko wskaźnik, ładuje do poprawnego napięcia.
Przy pomiarze pojemności, porównywałem lądując to samo ogniwo w lii i w modelarskiej (tym samym prądem) i wyniki różnił się o 30mAh a więc mniej niż błąd pomiarowy.
Podejrzewam że wyświetlacz zawyża w całym zakresie tak samo więc pomiar działa poprawnie.
Inna sprawa, że lii rozładowuje na tyle niskim prądem, że niewiele nam to mówi o kondycji ogniwa.

Fajnie by było jak by ktoś jeszcze sprawdził swoją, najlepiej z najnowszych dostaw, bo wiadomo jak to od Chińczyków, każdy egzemplarz może być inny.

[ElSor]

Jako ze kilka osób zarzucało lii-500 że przeładowuje akumulatorki

Bo zarzuty są potwierdzone 2ma dokładnymi miernikami, z czego 1 był skalibrowany w firmie tym się zajmującej a 2gi uprzednio na 6ciu wzorcach (2,500V, 4,096V oraz 5,000V +/-1mV) a później tylko porównałem wskazania obu i się zgadzają co do 1mV. Twój miernik ma 2 miejsca po przecinku i błąd ±(0.7%+3), także nie można mieć pewności tego, że Lii nie przeładowuje, bo możesz mieć na multimetrze wskazanie z zakresu 4,14V - 4,26V przy realnym 4,20V. Miałem kilka różnych modeli Litokali i każdy przeładowuje, choć w 2 kanałowych zdarza się, że 1 kanał nie doładowuje
Jak na razie tylko Nitecore i XTAR ładowały prawidłowo od nowości. Nie licząc chińskiego badziewia za <3-4$ to Lii-500 jest rekordzistką i podczas ładowania miała 4,248V na zaciskach, przy czym zakończyła ładowanie mając ok 4,235V. Nie mierzę jej za każdym razem ale zawsze kiedy mierzyłem napięcie na akusie po wyjęciu miało >4,21V.

Akurat zdjęcia robiłem kiedyś, przy porównywaniu napięcia z wyświetlacza z tym rzeczywistym ale oddają to, co chcę przekazać powyżej:

[endrju1]

Właśnie o to chodzi że sprawdzałem na 2 miernikach, z czego jeden również kalibrowany profesjonalnie i na każdym wynik taki sam.
Z tym że lii kupiona jakoś pod koniec 2015r więc sporo się mogło od tamtego czasu zmienić.

[marekwoj]

Może nie do końca w temacie, ale sprawdzałem 7 ładowarek Lii 100, pierwsza kupiona też pod koniec 2015, pozostałe koniec 2016. Wszystkie kończą ładowanie w zakresie od 4,223 (najlepsza) do 4,245 (najgorsza) Czyli nieco przeładowują, ale w granicach tolerancji ogniwa, więc chyba nie ma się co czepiać. Miernik nie był kalibrowany, ale jest raczej dokładny, Metex na napięciu stałym 0,05%.

[fxxx]

moim zdaniem to szukanie dziury w całym. Nie ładuje powyżej 4,25V to mieści się w normie i kropka (a dodając błąd miernika i normę to spokojnie może być i te 4,3V).

To tak jak z napięciem w sieci, niby ma być 400V a jakoś u mnie w firmie jest zawsze max 370V-co mieści się w normie i tyle.

[ElSor]

Wszystkie kończą ładowanie w zakresie od 4,223 (najlepsza) do 4,245 (najgorsza) Czyli nieco przeładowują, ale w granicach tolerancji ogniwa, więc chyba nie ma się co czepiać.

Niby nie ale tanie i oryginalne TP4056 i TP4057 bez problemu kończą w zakresie 4,18-4,22V a zazwyczaj jednak bliżej 4,20V co jest poza zakresem Litokali.

moim zdaniem to szukanie dziury w całym. Nie ładuje powyżej 4,25V to mieści się w normie i kropka (a dodając błąd miernika i normę to spokojnie może być i te 4,3V).

Ale to chyba tylko, gdy nieprawdziwy byłby ten wykres.

KLIK
I chyba po części jest nieprawdziwy, bo producenci deklarują ok 300-500 cykli przy 4,2V i obciążeniach prądem 1C.

[skaktus]

Panie / Panowie - robił ktoś z Was podobne pomiary na Opusie ?

[marekwoj]

Ale to chyba tylko, gdy nieprawdziwy byłby ten wykres.

Ja ten wykres odczytuję tak: ładowanie do 4,25V jest OK, o ile nie przekroczymy 300 cykli. W moim przypadku ładuję ogniwo średnio raz na miesiąc, czyli i tak nigdy się nawet nie zbliżę do tej granicy. Więc po co mi dokładniejsza ładowarka ?

[dewudodo]

Witajcie,
Jaki zasilacz mogę użyć do li500? Mam 12V 2A max, albo laptopowy 19V 3,95A. Obawiam się czy ten pierwszy ogarnie z tym amperażem ładowanie kompletu ogniw z max prądem , ale chyba ten drugi za mocny?

[endrju1]

W standardzie jest właśnie 12V 2A (zresztą na spodzie ładowarki masz jaki powinien być zasilacz). Laptopowy może mieć za wysokie napięcie.

[Dziubek]

Nawet jak będzie działać to i tak bym nie kombinował. Grunt aby miał 12V ale ilość amperów może mieć więcej. Jeśli wrzucisz ładowanie na 3 komory, na każdej 1A to zasilacz z pudełka padnie. Na początku ustawisz oczywiście te parametry, ale długo on nie pociągnie
Jak chcesz jakiś zamiennik z tym napięciem to na alle są po 40 zł bodaj.

[endrju1]

Jeśli wrzucisz ładowanie na 3 komory, na każdej 1A to zasilacz z pudełka padnie.

A niby czemu?
napięcie 12V prąd 2A to daje 24W
napięcie od 2,5 do max 4,2V i 1A razy 4 ogniwa to 2,5-4,2W*4 czyli 10-16,8, czyli zasilacz (nie licząc strat) ma jeszcze 7,2W zapasu (choć przy 4,2V prąd zaczyna spadać, więc zapas pewnie jeszcze większy).
Swoją drogą ja pracuje na zasilaczu z pudełka i często (przeważnie) ładuje 4 ogniwa na raz i ładowarka jak i jej zasilacz działa ok.

[Dziubek]

2 zasilacze Lii 500, fabryczne dawane z ładowarką i oba padły przy takim ładowaniu. To chyba miałem jakieś felerne.

Panie / Panowie - robił ktoś z Was podobne pomiary na Opusie ?

Mówisz o teście jakie zrobił ElSor ?

[marmez]

Liitokala Lii-500 zabiła mi (nowe - bo czemu by stare...) ogniwo 18650, bo było włożone odwrotnie... Rozładowała do 0,12V

Żona ładowała ogniwo z PB... Włożyło jej się odwrotnie (przyzwyczajenie pewno z BC-700, która stoi obok). Ładowarka w najlepsze pokazuje "null" ale rozładowuje też w najlepsze...

Wkurzające Coś mam wrażenie, że inne ładowarki tak bardziewnie w takim przypadku nie działają...

Pozdrawiam.