Strona 22 z 32
: poniedziałek 18 mar 2013, 23:56
autor: greg
Kazik, dzięki za uwagi.
Masz wersję "beta", czyli z wyłączeniem latarki po pomiarze napięcia - jak pozostali testerzy.
W wersji finalnej wszystko zostało poprawione.
O stroboskopach i innych trybach fabrycznych pomyślę, za niedługo przecież wypada wydać wersję 1.1, uwzględniającą feedback od Użytkowników, rzecz jasna.
: czwartek 21 mar 2013, 18:45
autor: marmez
Widzę, że wersja Extended już dostępna do kupienia. Fajnie
Można się spytać, kiedy można się spodziewać wersji Extended sterowanej mikrostykiem? Bo chwilowo to głównie na nią czekam.
: czwartek 21 mar 2013, 19:26
autor: greg
Już ktoś pytał na maila, nie jesteś pierwszy
Za około 2-3 tygodnie, jak sprawy zawodowe pozwolą na dłubanie w oprogramowaniu wieczorami.
: sobota 23 mar 2013, 08:49
autor: *michal*
Czytam o tym klikaniu i wydaje mi się, że trzeba będzie wprowadzić moduł bluetooth, usb albo inne równie praktyczne rozwiązanie tak żeby za pomocą komputera ustawić konkretnie to co nas interesuje i mamy święty spokój.
Ilość kliknięć zaczyna mnie przerażać bo naprawdę jest tego dużo.
Z nieco prostszych rozwiązań mogła by być wkręcana dupka do body latarki która będzie zwierać/rozwierać styki (symulacja kliknięć). W środku powinien być układ który za nas sam to wykona i zaprogramuje to co chcemy - wykona odpowiednią ilość włączeń/wyłączeń latarki.
Mogła by być na kablu usb bezpośrednio do komputera lub komunikacja przez bluetooth i inne równie dobre rozwiązania.
Klikamy na komputerze np. włączenie ochrony ogniwa, zatwierdzamy a nasz programator "dupka" wykonuje całą robotę za nas.
: sobota 23 mar 2013, 19:29
autor: wikrap1
Wszystko fajnie tylko po co. Normalne klikanie jest do ogarnięcia. Do 50 kliku dałoby radę klikać, to do 20 czy ile tam jest maksymalnie to jest żadna sztuka. Taka jest idea tego drivera - programowalny sam w sobie. Jak do tego dołączyć komputer, to przystawka do procesora i programujemy bezpośrednio procesor, co daje dużo większe możliwości. Twój pomysł ciekawy, ale abstrakcyjny.
: sobota 23 mar 2013, 19:35
autor: Kazik
Również przed dostaniem driva w łapki wydawało mi się, że sterownik ma "przeklikaną" idee.
Ale teraz po zapoznaniu się z nim uważam że jest OK - przy pierwszej konfiguracji jest trochę zabawy, ale później zakładam że przeprogramowywanie będzie rzadko wykorzystywane, więc nie jest to jakiś realny problem.
: sobota 23 mar 2013, 21:31
autor: marmez
*michal* pisze:Klikamy na komputerze np. włączenie ochrony ogniwa, zatwierdzamy a nasz programator "dupka" wykonuje całą robotę za nas.
Pomysł fajny. Trochę przerost formy nad treścią, ale te wszystkie bajery w końcu są dla zabawy. A formą też można się bawić (chyba większość tego forum o tym jest). Jak by się komuś chciało, to da się zrobić. Może jacyś maniacy Arduino
choć pewno i bez niego można by takie cuda wianki porobić.
Tak, że życzę udanego zakończenia tego projektu, chętnie poczytam o wynikach
Pozdrawiam, marmez
: sobota 23 mar 2013, 23:35
autor: xar
W tego rodzaju sprzęcie użytkowym cenię niezależność od innych urządzeń (ładowarka musi być rzecz jasna, ale na dalsze wypady jest pakiecik ogniw). Ostatnią rzeczą w trudnej sytuacji jakiej bym chciał, to potrzeba kompa, żeby wyłączyć ochronę ogniwa i wykorzystać resztkę energii.
Re: Sterownik driver LED 2,8-4,5V 2,8A programowalny
: wtorek 26 mar 2013, 22:08
autor: marmez
Jestem szczęśliwym posiadaczem sterownika programowalnego Standard v 1.0 i zastanawia, czy to normalne, że w środkowych trybach on piszczy...
Zastanawiam się czy go nie przegrzałem, bo na początku go nie przykleiłem dobrze do żadnego radiatora.
Oprócz tego piszczenia (cichego w wysokich częstotliwościach) sterownik zdaje się działać OK. Programowanie, świecenie OK.
Nie, żeby to piszczenie było jakoś przeszkadzające, bo musi być cicho w otoczeniu, żeby to z bliska słychać, tak tylko pytam.
: wtorek 26 mar 2013, 22:37
autor: xar
: wtorek 26 mar 2013, 22:46
autor: marmez
xar, dzięki
To już mogę spać spokojnie (bo też już sterownik się właśnie przykleja do radiatora
) A niech se piszczy, jak ten typ tak ma
: wtorek 02 kwie 2013, 20:54
autor: wikrap1
Znalazłem taki mały mankament, że chyba nie da się wyłączyć stroboskopu nie robiąc resetu.. W kolejnej wersji trzeba dodać powrót.
I nie wiem czemu, ale moduł z nowym driverem ma bardziej skupiony spot niż poprzedni. Diody obie T5 4B. Oba refy OP. Zaszły jakieś zmiany w konstrukcji?
Ogólnie wszystko zdaje się działać zgodnie z planem. Jestem zadowolony na razie
: środa 03 kwie 2013, 18:05
autor: greg
Aktualnie wyłączenie stroboskopu aktualnie wymaga resetu.
Reflektory mogą się różnić nieznacznie między dostawami, zwyczajnie Pan Chińczyk coś tam zmienia i przychodzi ciut inna partia. To niestety typowa sytuacja przy zamówieniach z Azji.
[KOREKTA]
Zasugerowałem się resetem i zapomniałem o dodatkowej opcji, która jest zaimplementowana.
Stroboskop usuwa się przez wejście w opcję [11-klik] Programowanie stroboskopu pod aktualnym trybem i pozostawienie latarki do przejścia całej pętli wyboru stroboskopów. Jeśli nie dokona się wyboru, programowany jest w tym miejscu tryb ciągły niskiej jasności. Następnie jasność tą można dowolnie zmienić.
: środa 03 kwie 2013, 18:39
autor: wikrap1
Świetnie!
Już zaprogramowałem wstępnie tryby i będę testował w praktyce. Podczas programowania nie znalazłem błędów. Wszystko udało się zrobić. Moony są wzruszająco niskie( tak, że są chyba tylko 4fun). Można z nimi przejść po kompletnie zaciemnionym domu i nie wpaść w szafę, ale to tyle. a pierwszy poziom już jest bardzo użyteczny i widzi się co się robi
Tryb
raise SOFT ON(poprawka) według mnie bardzo przyjemny. światło nie kopie nagle w oczy.
Strobosy fajne. Policyjny mi się spodobał.
: środa 03 kwie 2013, 19:16
autor: marmez
wikrap1 pisze:Tryb raise według mnie bardzo przyjemny. światło nie kopie nagle w oczy.
Masz na myśli opcję Soft On? Niby tryb Rise jeszcze nie jest zaimplementowany... (też mi się plącze to nazewnictwo
)
Stan prac:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?p=104312#104312