www.swiatelka.pl

Cały licznik? KToś coś kręci, za bufet u mnie w okolicy około 250zł , cały przód (plastiki) około 600-700zł zależy od auta. Dochodzi do tego licznik albo jego naprawa.

Volo pisze:No tak, tylko za 20-30 lat nie będzie "oldtimerów" z lat 1995-2015 bo właśnie takie są założenia rynku, 7 lat i złomowanie. Gdyby tak była od początku, to niemielibyśmy pojęcia o takich samochodach jak "dobre stare amerykańce z lat 60-tych, maluchach, syrenkach itp.
Wszystko to porypane jakieś, zrobić tak żeby się zrypało i złom a jak już ktoś podejmie się wymiany żarówki to musi rozebrać pół auta.

odrazu pół auta, najwyżej zderzak ściągasz, 20min i 2 żarówki zmienione

theman pisze:Chyba jest jakaś dyrektywa unijna obowiązująca bodajże od 2013, nakazująca producentom samochodów tworzenie takiej konstrukcji lamp, aby użytkownik mógł wymienić żarówkę sam i bez użycia narzędzi.

a kolejna derektywa mówi że konstrukcja lamp wyposażonych w diody ma uniemożliwiać ich wymiane.
wiec zmieniamy całą lampe

Widzę że samochodowo się zrobiło więc zrobię przeciwwagę tym oto cudeńkiem które dzisiaj do mnie przyszło

Rysiu a cóż to jest?

Pedały do roweru. Tzw, ubijaki

pier, pedały EggBeater 2 zwane potocznie ubijaki albo trzepaczki

Rysiu. pisze:pier, pedały EggBeater 2 zwane potocznie ubijaki albo trzepaczki

A co one robią?

Robią to co zwykłe robią pedały rowerowe. Pewnie można się w nie wpiąć też specjalnymi butami itd.

Jacekkg pisze:

Rysiu. pisze:pier, pedały EggBeater 2 zwane potocznie ubijaki albo trzepaczki

A co one robią?

Raczej czego one nie robią. NIE zapychają się błotem jak inne SPD i NIE zwiększają wagi roweru jak inne SPD/SIDI (to dla fanatyków odchudzania)

Chyba lepiej samemu zrzucić 5 kg niz na pedałach odchudzać 100g

Nie po to są wpinane pedały tylko po to by móc przenosić zawsze moc obiema nogami - jak jedna "pcha" to wtedy druga "ciągnie". Oprócz tego bajery szmery jak podnoszenie całego roweru w trakcie jazdy (choć na platformach niektórzy też potrafią) itd. Jako bonus raz na jakiś czas gleba z powodu sklerozy (itp) z wypięciem

Podobno więcej mięśni pracuje na SPD
Poza tym kolega Rysiu., nie jeździ chyba rowerem tylko po bułki do sklepu, widocznie takie pedały mu się przydają.
Co do odchudzania, to nie wszyscy mają z czego się odchudzić.
Zawsze łatwiej jeździ się rowerem który waży 10kg, a nie 15kg, prawda?
Pozdrawiam

Z tym, że trzeba sie nauczyć odpowiednio pedałować do góry.
Ja się teraz przesiadłem pierwszy raz i jeżdżę jak na normalnych cisnąć w dół.

Na wadzę mi aż tak nie zależy bo poprzednie były tylko o połowę cięższe i nawet tego nie odczułem
Zmieniłem pedały z tego względu jak już wyżej padło bo nie zapychają się błotem, a przede wszystkim dlatego że w poprzednich klasycznych SPD-kach zapięcie mi się zacięło i tak szarpnąłem nogą że je wyłamałem, jak ktoś ma to wie jaki to jest gruby i mocy kawałek metalu

PS. Polecam jak ktoś jest wyćwiczony jazdę na jedną nogę, super ćwiczenie wytrzymałościowe a i drugą nogą można odpocząć i pomerdać w powietrzu