: sobota 04 kwie 2015, 22:00
Cofanie do stanu fabrycznego 1054Z robi się jednym poleceniem przez aplikację na PC dołączaną do tego rigola. Problem może być wtedy kiedy komunikacja USB leży albo całkiem ubije się oscyloskop.
...czyli forum miłośników światełek... ;-)
https://www.swiatelka.pl/
Jak się ubije całkiem to nie ma problemu, reklamacja działa jak w supermarkecie. Problem polegał na tym że zmiana wyświetlanego w "sysinfo" modelu z wyższych na najniższy była możliwa tylko przez przywrócenie wersji fabrycznej oprogramowania razem z kalibracjami a kopię zapasową można było zrobić tylko od środka. Jak widzę świat poszedł do przodu.arekm pisze:Cofanie do stanu fabrycznego 1054Z robi się jednym poleceniem przez aplikację na PC dołączaną do tego rigola. Problem może być wtedy kiedy komunikacja USB leży albo całkiem ubije się oscyloskop.
O, taki minivan to fajna rzecz...lord_craven pisze:Ponieważ poprzednie auto odeszło do krainy darmowych i równych autostrad popełniłem w ostatni wtorek następujący zakup
Dostałem od kolegi tydzień temu takiego Thinkpada T61 tydzień temu to już mój drugi T61 i mogę go szczerze polecić. Paskudny jest ale to solidny laptop z magnezową obudowa i metalowymi zawiasami, czytnik lini też przydatna rzecz dla mnie no i ma żyrandolTomeqp pisze:Kupiłem sobie przed Świętami za niewielkie pieniądze "sprawnego" laptopa - Thinkpada T61 (7661-12G). Zawsze chciałem takiego mieć. Udało mi się już doprowadzić go do stosunkowo użytecznego stanu, dokupiłem brakujące i wymieniłem uszkodzone części. Jeszcze kilka elementów będzie wymagało wymiany, ale działa i to cieszy. Jest tak brzydki, że aż piękny.
Wszystko zależy od konfiguracji - bo rozpiętość jest naprawdę duża.pegasus_sis pisze:Tak z ciekawości - po ile chodzą sprawne T61?
Ja swojego (7661-12G) z 512MB ramu kupiłem za dokładnie 199 zł wraz ze stacją dokującą 2505 i tandetnym zamiennikiem zasilacza (nawet nie podłączałem). Brakowało dysku, zaślepki HDD wraz z kieszonką i baterii. Uszkodzony okazał się wentylator, ale to normalne w tym modelu i czytnik linii papilarnych. Pokrywa pęknięta i porysowana, ale w środku i tak siedzi rama, wyświetlacz ma drobne wady, ale nie rzucają się w oczy w czasie pracy. Myślę, że to była niezła cena, nawet nie liczyłem że dostanę T61 poniżej 300 zł. Swoją drogą ktoś mógłby zapytać czy nie lepiej kupić kompletny egzemplarz za 500-600zł. Tyle, że jeśli ktoś liczy, że za 600zł dostanie T61 w idealnym stanie to jest w błędzie. Mało osób prywatnych je sprzedaje, a firmy wystawiające po 50 egzemplarzy mają je w gorszym stanie niż mój i w dodatku z klawiaturą UK, a ja mam US.pegasus_sis pisze:Tak z ciekawości - po ile chodzą sprawne T61?
Białą, myślałem że wszystkie T61 miały białe. Czytałem, że żółte były popularne w serii R. Tak czy inaczej mam białą zimną. To jak będziesz mógł to zrób zdjęcie z jakimiś konkretnymi parametrami, żebym mógł porównać ze swoim.kurdolf pisze:Na dzień dzisiejszy nie zrobię, bo komputer dałem mamie ale jak u niej będę to mogę zrobić. Jaką masz diode żółtą czy białą?
W pierwszym miałem żółtą ale to był jeszcze IBM w tym mam białą a to Lenovo. Ok jak jak tylko pojadę do Łodzi to zrobię foty.Tomeqp pisze:Białą, myślałem że wszystkie T61 miały białe. Czytałem, że żółte były popularne w serii R. Tak czy inaczej mam białą zimną. To jak będziesz mógł to zrób zdjęcie z jakimiś konkretnymi parametrami, żebym mógł porównać ze swoim.kurdolf pisze:Na dzień dzisiejszy nie zrobię, bo komputer dałem mamie ale jak u niej będę to mogę zrobić. Jaką masz diode żółtą czy białą?
Witam.Pyra pisze:WitamO, taki minivan to fajna rzecz...lord_craven pisze:Ponieważ poprzednie auto odeszło do krainy darmowych i równych autostrad popełniłem w ostatni wtorek następujący zakup
Pozdrawiam
Tylko czy na pewno van... Bo wiesz w ich ojczyźnie dzieli się samochody na vany i minivany. Van to auto, w którym przeciętny facet może stanąć wyprostowany, jeśli musi schylić głowę, to już minivan.Joachim de Vett pisze:Potrzebny mi van z odsuwanymi drzwiami po obu stronach.
Pozdrawiam.
I ta rozkładana kanapaPyra pisze:O, taki minivan to fajna rzecz...
A dziękuję, dziękujęJoachim de Vett pisze:lord_craven, gratuluję zakupu.
Z tych trzech co wymieniasz to tylko pierwsza pozycja jak dla mnie. Ford jest paskudny, a Lancia to Lancia.Joachim de Vett pisze:A ja się wciąż zastanawiam: grand caravan/voyager czy może jednak windstar? A może spuścić nieco z tonu i Lancia Phedra?
Coś w tym jestPyra pisze:Tylko czy na pewno van... Bo wiesz w ich ojczyźnie dzieli się samochody na vany i minivany. Van to auto, w którym przeciętny facet może stanąć wyprostowany, jeśli musi schylić głowę, to już minivan.