Strona 3 z 4
: czwartek 03 sty 2013, 22:42
autor: joon
Gryzon, Zaproś jakiegoś elektryka do siebie, po co kusić los...
: czwartek 03 sty 2013, 22:52
autor: Gryzon
Tu nie chodzi o kuszenie losu , tylko obawiam się że jak zaproszę fachowca to będzie jeszcze gorzej lub nie będzie lepiej i jeszcze mnie skasuje za poradę. Oczywiście jeśli sam nie dojdę co jest źle - będę zmuszony poszukać elektryka.
Do tej pory wszystkie "moje" instalacje działały i działają bez zarzutu zarówno w mieszkaniu jak i na działce u teściów. Mam pozakładane różne typy oświetlenia od 12V na ledach , przez czujniki ruchu (jak młody nam po nocach śmiga do łazienki, to żeby nie wstawać i nie zapalać mu światła - założyłem czujniki ruchu) sterujące oświetleniem 220v i12V. Do tego włączniki dotykowe (obudowy dotykowe) i ściemniacze dotykowe i na podczerwień jednocześnie (takie na pilota od TV lub dedykowanego).
Tak więc jako takie pojęcie mam. Pompy wody trójfazowe również podłączałem ....
To nie jest tak że wczoraj stwierdziłem że podepnę coś pierwszy raz pod 220V i dorwałem się jak szczerbaty do sucharów
Po prostu w tym przypadku jak widać gdzieś coś jest źle ....ale wychodząc z założenia : Co JA nie znajdę ? Z waszą pomocą oczywiście
: czwartek 03 sty 2013, 23:05
autor: Hahar
Tutaj oczywiście musiało być coś inaczej albo ja tego nie rozumiem
Po drodze jest jeszcze jedna puszka łączniowa-najczęściej nad włącznikiem, poszukaj i sprawdź czy przewody nie są luźne.
Jeśli to przewody aluminiowe bądź ostrożny łatwo sie ukruszają ...
Słabe świecenie to może być problem z zerem lub fazą- obwód zamyka sie przez inne urządzenie i dostaje połowę napięcia.
Zmierz miernikiem napięcie na lampie.
A przy pralce na jaki kolor dali fazę?
: czwartek 03 sty 2013, 23:25
autor: joon
Ciężko jest tak przez "komputer/internet" wszystko objaśnić, możesz zrobić zdjęcie puszki nad wyłącznikiem?
: piątek 04 sty 2013, 02:07
autor: GrzechVip
Po pierwsze w imieniu swoim i nie tylko oraz wszystkich pięciolatków i nie tylko szacun wielki za tak zacnie ukształtowany abażur.
Po drugie człowiek prom kosmiczny zbudował a tu mu po elektryka wołać zalecają, wiadomo że się naukowiec z fachowcem ni jak nie dogada.
A co do instalacji to kiedyś załapałem że dwaj dobrzy ponoć elektrycy biegają u mnie na budowie od 9 godzin w tym samym miejscu i najpierw po sprawdzeniu stwierdziłem że nie pomogę ale następnego dnia zmiękłem i pomogłem bo oni 12 godzin włączniki schodowe podpinali.
: piątek 04 sty 2013, 02:54
autor: ElSor
Gryzon pisze:Ta instalacja już widziała takie rzeczy że się filozofom nie śniło. Jakiś czas temu panowie elektrycy wymieniali mi licznik z takiego starego metalowego na elektroniczny w szkle. No fakt bardziej designerski i dioda jakaś miga
Ale po wymianie pralka mnie polubiła. Zaczepiała mnie szarpiąc to za rękę to za drugą. Obraziłem się na te końskie zaloty i zadzwoniłem do specjalisty który po 5 sek powiedział żeby masę sprawdził bo pewnie tam faza jest. Kurcze no poprzednie 8 lat na obudowie pralki nie było fazy....
Ale sprawdzę ...TAAADAAAAMM - w gniazdku uziemienie puszczone na ówczesne zero a po interwencji licznikowej na obudowie znalazł się prąd - no żyć nie umierać ....poprawiłem przy pralce...
I ściemniacze dotykowe w pokoju się obraziły - bo wymagają aby faza przychodziła na konkretny pin a nie na zmianę z zerem ....(po zmianie licznika)
Na 99% podłączyli fazę na niebieski i neutralny pod brązowy, czyli odwrotnie. Jeśli inne gniazdka miałeś uziemione poprzez mostek z przewodem neutralnym to teraz masz na bolcu (uziemieniu) fazę - chyba nie muszę pisać czym to grozi?
Zawołam bym tych "Panów elektryków" i niech zmieniają to, tak jak powinno być a sam po ich wizycie oddtuningował bym gniazdko od pralki i wyłączniki ze ściemniaczem oczywiście po uprzednim upewnieniu się próbówką, że jest tak jak powinno.
Brak słów ...
: piątek 04 sty 2013, 11:55
autor: Gryzon
Ehhh zajrzałem pod obudowę bezpieczników :
Jak widać .... Nic nie widać , licznik jest zaplombowany a całe to cholerstwo pod jakimś plastikiem jest . Ponieważ "na zakładzie" wszystko działa , po przemieleniu we wszystkie strony przewodami na razie odpuszczam gmeranie przy skrzynce. Za chwilę będzie drugi poTomek (Gryzoń = Tomek z imienia
) i szczerze mówiąc już zupełnie nie będę miał czasu na nic. Może później. Niedługo (w tym roku) mają wymieniać instalację elektryczną na budynku - to może wtedy się załapię na elektryka i przyciągnę jednego do mieszkania niech zerknie.
Cieszę się że prom wam się spodobał , dziękuję za wsparcie duchowe i informacyjne. Jak tylko doleci satelita - powieszę tutaj fotkę całości lub /i może filmik jak to "widać" po załączeniu.
MOŻE w weekend jeszcze raz podejdę do tej skrzynki i zobaczę co jest pod plastikiem pod bezpiecznikami. No bo trochę tak nie teges poddać się przy pierwszym podejściu ....
: piątek 04 sty 2013, 12:43
autor: Marcin S.
Przede wszystkim nie widać tu żadnej dystrybucji przewodu zerowego (jest jeden fazowy podłączony mostkiem na trzy S-ki). Listwa na górze - pusta. Przewód do mostka - sztukowany za pomocą zacisku śrubowego, który lubi się czasem luzować (naprężenia termiczne), dokręciłbym go. I jednak jakoś zajrzał pod dno skrzynki, zobaczyć, co dzieje się z zerem.
A za NASA prodżekt - kongratulejszyn
Pzdr.
M.
: piątek 04 sty 2013, 13:16
autor: Flora
Te dwa czarne przewody widoczne w prawym dolnym rogu stanowią jeden ciąg? Co łączy kostka?
Może to zero i faza, oba puszczone czarnymi i stąd pomyłka. Faza wchodzi na bezpieczniki, a zero przez kostkę połączone jest z resztą instalacji. Najlepiej odkręcić cały korpus obudowy i zobaczyć co dzieje się 'głębiej' z tymi kablami. Gdzieś to zero musi być wyprowadzone.
: piątek 04 sty 2013, 14:54
autor: ElSor
I zobacz czy próbówka przyłożona do bezpieczników świeci czy też może nie.
: piątek 04 sty 2013, 17:38
autor: joon
Kod: Zaznacz cały
Ta instalacja już widziała takie rzeczy że się filozofom nie śniło. Jakiś czas temu panowie elektrycy wymieniali mi licznik z takiego starego metalowego na elektroniczny w szkle. No fakt bardziej designerski i dioda jakaś miga :) Ale po wymianie pralka mnie polubiła. Zaczepiała mnie szarpiąc to za rękę to za drugą. Obraziłem się na te końskie zaloty i zadzwoniłem do specjalisty który po 5 sek powiedział żeby masę sprawdził bo pewnie tam faza jest. Kurcze no poprzednie 8 lat na obudowie pralki nie było fazy....
Ale sprawdzę ...TAAADAAAAMM - w gniazdku uziemienie puszczone na ówczesne zero a po interwencji licznikowej na obudowie znalazł się prąd - no żyć nie umierać ....poprawiłem przy pralce...
I ściemniacze dotykowe w pokoju się obraziły - bo wymagają aby faza przychodziła na konkretny pin a nie na zmianę z zerem ....(po zmianie licznika)
Coś takiego zgłasza się w odpowiednie miejsca, przecież to bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia!
: piątek 04 sty 2013, 18:48
autor: Gryzon
joon pisze:
Coś takiego zgłasza się w odpowiednie miejsca, przecież to bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia!
No tak tylko pralkę odpaliłem kilka dni po wizycie elektryka ....nie pamiętałem nazwiska ani żadnego numeru zgłoszenia więc po prostu to olałem ....niestety mam dużo ważniejszych spraw na głowie.
: piątek 04 sty 2013, 19:57
autor: joon
To teraz sprawdź wszystkie gniazda "z bolcem".
Kiedyś miałem sytuację w której PEN upalił się właśnie przy liczniku- elektryk amator zrobił sobie ładne rozejście na N oraz PE- skończyło się na tym że "uziemienie" było brane z instalacji gazowej przez kuchenkę - a dokładnie przez kilku-dziesięciu centymetrowej długości wężyk elastyczny.
Pogotowie energetyczne jest w każdej książce
: piątek 04 sty 2013, 21:14
autor: Gryzon
joon pisze: przez kilku-dziesięciu centymetrowej długości wężyk elastyczny.
Nie mam pytań
: sobota 05 sty 2013, 00:49
autor: Flora
joon pisze:
Coś takiego zgłasza się w odpowiednie miejsca, przecież to bezpośrednie zagrożenie życia i zdrowia!
Nie do końca. Skoro instalacja jest dwużyłowa to ktoś próbował 'zasymulować' uziemienie podłączając bolec do zera, które w tym czasie było zerem i z pewnością nie zrobili tego fachowcy z energetyki. Monter wymieniający licznik na elektroniczny ma dostęp jedynie do szafki i listwy zaciskowej. Nie ma on możliwości i prawa ingerować w instalację w domu/mieszkaniu. Co prawda w skrzynce bezpiecznikowej należałoby sprawdzić czy bezpieczniki odłączają fazę, ale rzadko który monter robi to podczas standardowych czynności. Zawsze można zgłosić awarię, ale uzasadnienie zgłoszenia 'fazą na bolcu' jest średnim pomysłem.
Gryzoń
Sprawdź czy na bezpieczniki idzie faza - jeżeli nie to masz już podstawę do zgłoszenia.