www.swiatelka.pl

zabol pisze:

Kazik pisze:Mam pytanie dość bliskie tematowi - macie pomysł dlaczego producenci nie montują elektrycznego podgrzewania nawiewu? Wtedy po kilku sekundach od rozruchu mielibyśmy ciepłe powietrze. Może chodzi o obciążenie zimnego silnika w potencjalnie ciężkich warunkach (+ rozładowane z mrozu aku)?

No i elektrycznie podgrzewana szyba przednia - super sprawa, a wielu producentów tego nie oferuje, szkoda...

Z dość prozaicznego powodu....największy seryjnie montowany alternator ma 230A ale na wolnych obrotach sporo mniej...

Na wolnych obrotach alternator jest w stanie bez problemu dać 70 % swojej mocy.

No i jak łatwo wyliczyć nie ma prądu na elektryczne dogrzewacze:(

Możliwe, że po Twoim poście będę się starał naprawić podgrzewanie, bo czasem przydało by się szybsze grzanie (odmrażanie).

Ciesz się, że masz co naprawiać Ja w TDCI nie mam tego ogrzewania. Silnik przy większym mrozie robi się ciepły po 10 km normalnej jazdy z praktycznie wyłączonym nawiewem Czapka i rękawiczki na wyposażeniu. Chyba dołożę.

Pozdrawiam
M.

Z tymi swiecami to chodzi o to, że one są przed nagrzewnicą a do odparowania szyby wystarczy tylko delikatnie cieplejsze powietrze. Silnika to nie zagrzeje:-) zreszta, po kilkunastu VAG'ach TDI stwierdzam ze to loteria czy szybko się nagrzeje czy nie:-) a najważniejszy jest profil terenu który zamierzamy pokonać, jak jedziemy w dól to nie ma szans na ciepło w środku.

@Marcin, wymień termostat, zakryj silnik przed zimnym powietrzem i pomoże, moj stary też sie nie grzal a termostat niby byl dobry. Wymiana i poprawa:-)

Marcin S. pisze:Silnik przy większym mrozie robi się ciepły po 10 km normalnej jazdy z praktycznie wyłączonym nawiewem

Gdy nie przekraczam 90km/h i mam delikatną prawą nogę to nawet w okolicy 0 stopni potrzeba z 12km przy wyłączonym nawiewie by osiągnąć temperaturę roboczą. Termostat mam dobry na 100% a winowajcą jest tuning elektroniczno/mechaniczny (ogólna poprawa sprawności silnika i zmniejszenie zużycia paliwa).
W dieslach niestety to normalne, bo nie wiedzieć czemu dodatkowo też w porównaniu z benzyną mają pojemniejszy układ chłodzenia.
Nie wiem jak u ciebie ale jest u mnie też chłodnica oleju jako wymiennik ciepła pomiędzy olejem a płynem chłodzącym - niby dobre, bo woda szybciej się grzeje i dzięki temu olej szybciej się nagrzewa a to ważniejsze dla silnika. Niestety przy mocniejszym traktowaniu wymiennik ten słabo sobie radzi z chłodzeniem oleju.
No cóż ... nie tylko latarki można modować i nie tylko silnik w samochodzie

Sporo pomaga osłona pod silnikiem...
A dla tych którzy lubią ciepełko i mają gdzie się podłączyć:
http://allegro.pl/podgrzewacz-cieczy-si ... 78443.html

Nie ma nic lepszego poza webastem oczywiście:)

zabol pisze:Sporo pomaga osłona pod silnikiem...
A dla tych którzy lubią ciepełko i mają gdzie się podłączyć:
http://allegro.pl/podgrzewacz-cieczy-si ... 78443.html

Nie ma nic lepszego poza webastem oczywiście:)

W moim przypadku osłona przed silnikiem (w zderzaku i grilu) może by pomogła bo seryjną pod silnikiem mam. Webasto pewnie fajne ale wśród aut jakie miałem wstępnie przefiltrowane w motoallegro (TDi, 2000-2005, ogólnie VAG, 10-20k zł) chyba tylko 2 miały ten bajer ale i były daleko od domu i opisy specjalnie nie wzbudziły zainteresowania. Marzenie na zimę to 4x4 (obojętnie jak nazwane ale chyba Quattro najlepsze) + webasto z pilotem + podgrzewana przednia szyba... czego chcieć więcej Oczywiście te 3 rzeczy to chyba jedyne opcje dostępne fabrycznie, których nie mam (poza 6biegową skrzynią biegów, xenonami i automatem którego bym nie chciał).

Witam

ElSor pisze:Webasto pewnie fajne ale ...

To nie powinno dla Ciebie stanowić problemu, można dostać w korzystnej cenie takie układy od starszych modeli BMW czy Mercedesów. Samo Webasto, do tego dedykowana pompa paliwa i prosty układ sterowania (szukaj analogowych). Włączasz to w obieg chłodzenia silnika i voila... poszperaj po necie, jest trochę opisów. U nas chłopak zrobił sobie nawet zdalne sterowanie za pomocą modułu GSM. Ja ostatnio wymieniałem u siebie i dałem 350 zł za używany sprawny.

ElSor pisze:...automatem którego bym nie chciał).

A mnie pasuje, żadna klasyczna tak szybko biegów nie zmienia, ale musi to być porządny automat a nie jakieś "wynalazki"

Pozdrawiam

Szukałem swego czasu webasto na allegro ale żeby użyć do nagrzewania garażu. Mi kalkulator pokazywał min 800zł za całość więc finalnie kupiłem nagrzewnicę gazową 15kW za 500zł. Rok temu też szukałem webasto ale pod kątem montażu w aucie - finalnie stwierdziłem, że nie mam czasu na ten projekt, żeby go zrobić dobrze od A do Z. W tym roku to już w ogóle czasu nie mam.
Automat miałem kiedyś i po awarii został wymieniony na manual. Różnica w spalaniu ok 1-2l i jakby z 50% mocy więcej - to moje główne powody na NIE dla automatu, poza tym, że lubię sam decydować na jakim akurat biegu chcę jechać.

Witam

ElSor pisze:Automat miałem kiedyś i po awarii został wymieniony na manual. Różnica w spalaniu ok 1-2l i jakby z 50% mocy więcej - to moje główne powody na NIE dla automatu,

No tania zabawa to nie jest, dlatego firmy mając na względzie redukcję kosztów wkładają elektryczne badziwie... Tak samo pompy wspomagania itp.

ElSor pisze:poza tym, że lubię sam decydować na jakim akurat biegu chcę jechać.

A kto ci zabrania decydować na którym biegu chcesz jechać? też sobie mogę kręcić do czerwonej kreski na każdym biegu... Masz po prostu złe doświadczenia z kiepską skrzynią.
Od 20 lat ujeżdżam automaty i nie miałem problemów, skrzynie to TG200, 250, 350, 375. Ostatnio MB 722.6 (ta akurat czasem łapie błąd czujnika temperatury oleju, ale to nie wpływa znacząco na pracę, kręci na wyższe obroty aby rozgrzać olej skrzyni).
No niestety o automat trzeba dbać, regularna wymiana oleju i filtra i nie ma problemów.
Dużo jeżdżę z i takimi i takimi, i jednak widzę przewagę automatu.

Pozdrawiam

Kolega miał kiedyś toyotę carinę 2,produkowaną na rynek fiński - wyposażona była w grzałkę oleju w misce oraz podgrzewane siedzenia z 230V.
Przedłużacz podłączało się do wtyczki pod nadkolem,do tego czasówka w domu i po problemie z rozruchem i zimnem w aucie.
Coś na ten temat .

Samochód: mondeo 115KM, wersja 2004 (po liftingu). Mam szybę przednią podgrzewaną, ale po 8 latach spora część nitek już nie działa i jedzie się "na czołgistę" Odpowiedzi hurtowo:

1. Termostaty mam wymienione. Oba: na głównym obiegu i na chłodnicy oleju.
2. Osłonę pod silnikiem mam.
3. Samochód stoi w garażu, temperatury dodatnie nawet w największe mrozy.
4. Czy ten podgrzewacz przepływowy ma rzeczywiście 3kW? To ja dziękuję

Pozdrawiam
M.

Hahar pisze:Kolega miał kiedyś toyotę carinę 2,produkowaną na rynek fiński - wyposażona była w grzałkę oleju w misce oraz podgrzewane siedzenia z 230V.
Przedłużacz podłączało się do wtyczki pod nadkolem,do tego czasówka w domu i po problemie z rozruchem i zimnem w aucie.
Coś na ten temat .

Ta grzałka na misce lub montowana w silnik to DEFA zamontowałem ten wynalazek 2 lata temu i np. zeszłej zimy przy mrozach -17stC autko odpalało już po pierwszym grzaniu świec. Koszt też nie jest jakiś astronomiczny u mnie wraz z okablowaniem wyszło troche poniżej 400 złociszy.
Jako ranne grzanie przed wyjazdem do pracy jest rewelacyjne, no ale niestety nie wszędzie mamy dostęp do gniazdka z V

Hahar pisze:Kolega miał kiedyś toyotę carinę 2,produkowaną na rynek fiński - wyposażona była w grzałkę oleju w misce oraz podgrzewane siedzenia z 230V.
Przedłużacz podłączało się do wtyczki pod nadkolem,do tego czasówka w domu i po problemie z rozruchem i zimnem w aucie.
Coś na ten temat .

TAK genialne, proste i skuteczne, a na naszym rynku nie ma...

Krawiec.diy pisze:Ta grzałka na misce lub montowana w silnik to DEFA...

Pewnie używki jeszcze tańsze.Masz w bloku silnika czy w misce olejowej?
Jaką to ma moc i do ilu stopni rozgrzewa silnik?
Trzeba by jakiś backup wymyślić-agregat pewnie najtaniej by wyszedł... hehe