Strona 3 z 3
: wtorek 18 lut 2014, 18:27
autor: Doctore
Jeśli chodzi o folię miedzianą to każdy z was ją ma
....
W ogniwach li-on 18650 jest folia, więc jakieś zużyte, rozładowane do 0V i można wyjąć z tego folię miedzianą
: wtorek 18 lut 2014, 18:42
autor: DNF
Chcesz powiedzieć, że rozcinałeś li-ion?!
: wtorek 18 lut 2014, 18:50
autor: skaktus
Ja kiedyś ciąłem takie rozładowane do 0V i mi się udało, ale potwierdzam że to bardzo głupi pomysł i nikomu nie radzę.
: wtorek 18 lut 2014, 20:26
autor: Doctore
Że ktoś ma obie lewe ręce to nie moja wina
Mi wystarczyły kombinerki...
Grubość tej folii miedzianej to prawie ta sama grubość co folia alu spożywcza.
: wtorek 18 lut 2014, 20:46
autor: fxxx
Lepiej się zastanów z czego są zrobione te ogniwa, potem zobacz jak bardzo reaktywny jest lit, następnie zobacz na forum co się stało Zbychurowi (
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t ... start=1380) , na koniec przestań pisać głupoty, bo jeszcze ktoś w to uwierzy. Li-ion to NIE są zabawki.
Ogniwo o potencjale 0V wcale nie jest pozbawione energii.
: wtorek 18 lut 2014, 20:58
autor: jaromas
Akumulator o różnicy potencjałów 0V JEST pozbawiony energii.
W ogniwie litowo-jonowym nie występuje czysty lit tylko jego sole.
: wtorek 18 lut 2014, 23:33
autor: Doctore
Ale ja nie rozumiem skąd ten jad do mnie, zbychur miał naładowane ogniwo więc nie ma się co dziwić.
Ja wyraźnie napisałem że 0V i ogniwo nawet iskierki nie da, wiem co mówię bo rozebrałem częściowo naładowane i rozładowane ogniwo, a chemia z li-on'a śmierdzi i nic więcej.
Co może ja teraz nie będę używał telefonu bo się zrobi zwarcie na ogniwie??
Są ludzie ogarnięci którzy wiedzą co robią i nieogary co mieszają jedno z drugim oraz płaczą że może się stać to i tamto.
Ale jednak nie wykluczam niczego i ogarnę luzem latające ogniwa na biurku.
Koniec OT
: sobota 22 lut 2014, 16:37
autor: marmez
Ostrzeżenia powyżej już są, to powtarzać nie będę. Jeżeli jacyś chętni są, to tylko dopowiem, co nie zaszkodzi:
- Okulary ochronne na oczy - albo maska na całą twarz najlepiej
- Grube mocne rękawice
- Gaśnica pod ręką
- Puste i niepalne miejsce pracy
Li-ionów jeszcze nie rozbierałem, tylko jako dziecko zużyte baterie litowe, po rozwinięciu ich fajny efekt dawało polewanie ich wodą. Ognia nie było, tylko syki, dym/para. Teraz bym się bardziej bał
Pozdrawiam
: niedziela 23 lut 2014, 10:53
autor: Doctore
Co do powyżej wymienionych to rękawice są "must have" bo jednak mamy do czynienia z rozdzieraniem blachy, reszty nie będę komentował bo i tak jest niezły OT(normalka).
: niedziela 23 lut 2014, 15:08
autor: Borsuczy
Pozwólcie, że znowu wypowiem się bez wiedzy, za to używając logiki.
Praca z takim ogniwem z grubymi żaroodpornymi rękawicami nie będzie jak takie spawanie z zamkniętymi oczami? Ogniwo nie nagrzewa się nagle, tylko stopniowo, szybko, ale stopniowo. Nie lepiej jest zachować czujność i pracować bez tych grubych rękawic i wyczuć, że coś złego zaczyna się dziać? Moje ulubione gumowane rękawice robocze wydają się być lepsze, oparzyć się w nich nie uda, wyczujesz, że zaczyna parzyć, to puszczasz.
: niedziela 23 lut 2014, 18:38
autor: Doctore
Na logikę to się nie otwiera naladowanego ogniwa, a tylko takie wydziela ciepło, ile razy tobie to trzeba mówić?
0V na ogniwie = 0 ciepła i iskier, potem tylko uważać na ostre kawałki blachy, a ewentualne zapachy można wciągać ile wlezie, jak budapren.
: niedziela 23 lut 2014, 19:52
autor: Borsuczy
Doctore pisze:Na logikę to się nie otwiera naladowanego ogniwa, a tylko takie wydziela ciepło, ile razy tobie to trzeba mówić?
0V na ogniwie = 0 ciepła i iskier, potem tylko uważać na ostre kawałki blachy, a ewentualne zapachy można wciągać ile wlezie, jak budapren.
Wyczuwam "odrobinę" drwiny.
Nie doczytałem, że z rękawicami chodzi o ostrą blachę, a nie o temperaturę. Jak sam słusznie zauważyłeś OT się tworzy...
: poniedziałek 24 lut 2014, 22:05
autor: joon
Taki OT po otwarciu ogniwa też czujecie taki fiołkowy zapach?
: wtorek 25 lut 2014, 01:47
autor: Zbychur
joon pisze:Taki OT po otwarciu ogniwa też czujecie taki fiołkowy zapach?
To nie fiołki, to kalie