Strona 3 z 3

: piątek 19 paź 2012, 22:36
autor: Pyra
Witam
W pierwszym poście pojawił się schemat części elektronicznej.

Pozdrawiam

: piątek 19 paź 2012, 22:38
autor: Calineczka
Dzięki Sławku :-)
A czemu musiałeś dawać Zenerkę na pin 5 Attiny?

: piątek 19 paź 2012, 22:45
autor: Pyra
Witam
Calineczka pisze:A czemu musiałeś dawać Zenerkę na pin 5 Attiny?
Jest to pozostałość po poprzedniej koncepcji, ze stabilizatorem równoległym, niestety nie zapewniał odpowiedniej stabilności napięcia wyjściowego i przy spadku napięcia zasilania, dioda świeciła coraz jaśniej...
W związku z tym, że błąd w programie spowodował wykasowanie całego projektu płytki, tak więc wykorzystałem tą wersję, wymieniając diodę zenera i rezystor redukujący napięcie na stabilizator szeregowy 3V3 low drop. A że tryby już miałem skalibrowane dla tego układu, więc go zostawiłem. Przy wykorzystaniu projektu, można elementy R6 i D5 pominąć podłączając do portu R7 i przeliczając wartość R5.
Pozdrawiam

: czwartek 01 lis 2012, 17:29
autor: Pyra
Witam
W związku z tym, że siedzę w domu przywiązany grypą, to pomęczyłem lampkę, i niepokoi mnie bardzo wolne nagrzewanie się lampki. Albo chłodzenie jest tak wydajne (mało prawdopodobne) albo mikre MCPCB się kiepsko spisuje... Nie mam niestety możliwości zmierzenia temperatury płytki, ale coś muszę wykombinować...

Pozdrawiam

: czwartek 01 lis 2012, 17:41
autor: tery
:-|

: sobota 03 lis 2012, 16:03
autor: Pyra
Witam
Jednak będę zmuszony zmniejszyć prąd trybu max...
Wczoraj testowanie odbyło się w warunkach ekstremalnych, i lampka przestała świecić. Na początku sądziłem, że to dioda, ale okazało się, że nic jej nie jest. Wygląda na to, że chłodzenie nie jest takie złe, na jakie wygląda. Jednak przetwornica padła przy zasilaniu z mocno rozładowanych ogniw w trybie max.
Sądzę, że przy obniżonym do granic napięciu, przekroczyłem parametry prądowe...
Sprawdzę po wymianie scalaka, no i zredukuję prąd do zalecanych 700mA...

Pozdrawiam

: wtorek 06 lis 2012, 21:59
autor: Pyra
Witam
Układ przetwornicy wymieniony, wszystko sprawdzone... Aktualnie latarka przechodzi testy wytrzymałości :twisted:
W sterowniku nastąpiły delikatne zmiany, prąd max został ustawiony na niecałe 700mA, w związku z tym delikatnie zmieniły się też poszczególne tryby, ale to już kosmetyczna zmiana.

Pomierzyłem za to światło dobywające się z lampki i tak:
1. 153 lux
2. 420 lux
3. 1260 lux
4. 3950 lux
nie jest tak źle jak by się mogło wydawać ;)
Sprawdziłem tez jak się zmienia ilość światła podczas pracy i jest dobrze... na starcie było 3950 lux a po około 5 minutach 3946 lux, tak więc wpływ temperatury raczej niewielki. Jednak chłodzenie jest dobre. :mrgreen:

Pozdrawiam

: środa 07 lis 2012, 14:02
autor: tery
Witam. Jak lux-y przekładają się na lumeny?(nie musi być dokładnie)

: środa 07 lis 2012, 15:44
autor: Pyra
Witam
Trudno to jednoznacznie określić, najlepiej by było z prądów
7mA, 53mA, 250mA i 750mA, teraz nie mam dostępu do dokumentacji ale pod 300lm dla trybu max.

Pozdrawiam

: środa 14 lis 2012, 20:23
autor: tery
Nooo Pyra piękna robota! Słowa uznania. Latarka świeci tak jak po zakupie lub ciut lepiej ale to ocena subiektywna. Fajnie, czysto poskładane,żadnych baboli naprawdę super robota.

: środa 14 lis 2012, 20:35
autor: Pyra
Witam
tery pisze:Fajnie, czysto poskładane,żadnych baboli naprawdę super robota.
Staram się ;)
Życzę długiego i bezawaryjnego użytkowania. Próbowałeś już 1, 2 i 3 kliku? żeby wyjść z SOS musisz się "wstrzelić w przerwę", po kilku próbach załapiesz o co chodzi. W ostateczności możesz lampkę wyłączyć i włączyć głównym włącznikiem. SOS nie jest zapamiętywany, tylko trzy pierwsze tryby.
W razie problemów z jakąś funkcją, najprawdopodobniej będzie to uszkodzenie jednej z żył kabla.

Pozdrawiam

: środa 14 lis 2012, 20:40
autor: tery
Tryb sos działa,wyszedłem po pierwszej próbie :lol:

: środa 14 lis 2012, 20:43
autor: Pyra
SOS działa w jasności, z której w niego wchodzisz, więc też masz kontrolę czasu i jasności działania.

: środa 26 gru 2012, 18:49
autor: DRAGO
Witam.

Mój Fenix również uległ awarii i to już dwa razy w ciągu 2 lat a niewiele go używałem. Pierwszym razem zepsuła się zmiana trybów. Odesłałem na gwarancji i wymienili na nową. A teraz coś z kablem przy czołówce też odesłałem na gwarancji ale jeszcze nie mam odpowiedzi co z tym zrobią.
Zastanawiam się czy w ogóle mogę liczyć na to, że po ewentualnej wymianie nie zawiedzie mnie po raz kolejny? Mam pecha do tej czołówki? czy jest z nią coś nie tak? Czasami używam jej też w jaskini i nie chciał bym zostać bez światła.
Jak jest z niezawodnością Sparka i możliwością modyfikacji bo tego Fenixa to widzę ze ciężko jest rozkręcić i coś z nim zrobić.

: piątek 28 gru 2012, 11:32
autor: bandit
Pytasz o Sparka ST6? Jeśli tak, to kolega go posiada i jak do tej pory nic się nie popsuło :)
A ma go już długo i również lubi pochodzić po jaskiniach.
Zresztą czytając w sieci, dużo osób sobie go chwali. Jeśli chodzi o modyfikację, to nie jest tak źle.
Wymiana leda to prosta sprawa. Gorzej już przy modyfikacji sterownika. Jak ją rozkręcałem, to najprawdopodobniej uszkodzisz kabelki, ale podczas wymiany sterownika tym się już nie przejmujesz.
Ogólnie nie widzę potrzeby wymiany sterownika w tym modelu. Jak dla mnie tryby były dość dobrze dobrane.
Za cenę którą można ją nabyć ok 100$ , sądzę że jest to dobry wybór.
Minusem dla mnie był jedynie dyfuzor. Trzeba było ściągać czołówkę i podmienić "szkiełko".
Może z fenixa podszedł by dyfuzor, to wtedy było by po problemie. Bądź po małej modyfikacji mocowania na czołówkę.
Ze swojej strony polecam wersję NW. Daje bardzo ładny, naturalny odcień.