Strona 3 z 23
: piątek 05 gru 2008, 19:52
autor: Calineczka
Grissley, złóż sprawnego piloma, od tego trzeba zacząć. Potem będziemy "doklejać" łajzowarkę z akkusami...
: piątek 05 gru 2008, 20:05
autor: grissley
No mogę złożyć - chociaż to oznacza zamawianie elementów na raty (np płytki), a już chyba ze dwie osoby mnie zapewniały, że pilomowy układ śmiga bez problemu.
No ale ok - w sumie i tak mnie już denerwuje, że ledy leżą tyle czasu bezczynnie
: piątek 05 gru 2008, 23:05
autor: EdiM
Witam
Niestety pilomowy układ nie wygląda zbyt nowocześnie
.
Głównym problemem z jakim spotykamy się stosując dynama, to fakt, że one pracują prądowo. Są zrobione tak, aby w szerokim zakresie obrotów poprawnie zasilić żarówki 3W 6V. To potwierdzają oglądane przeze mnie różne badania. Teoretycznie dałoby się wyciągnąć większą moc z dynama w piaście, tak by np. dać w diody 6-8W mocy.
W tej chwili mam pewien pomysł na zasilanie z dynama. Główny problem to jednak dobre dynamo z napędem. Najlepiej właśnie takie w piaście. Jeśli chodzi o zasilanie buforowe z akumulatora też nie widzę większego problemu, bez względu na to czy to Li-ion, czy SLA.
Układ, którego schemat podałeś na początku ma pewien sens teoretycznie. Praktycznie gorzej. Właściwie to można podłączyć LEDa 1A za prostownikiem z kondensatorem i tyle. Tylko jednak on po pierwsze będzie się zaświecał nieco późno, a po drugie będzie słabiutko świecił, nie będzie prąd dużo większy niż 0,5A. Tyle mogę powiedzieć na podstawie moich badań ze starym dynamem butelkowym. Nie sądzę, by nowe dynamo drastycznie polepszyło sprawę.
Sposobem na zwiększenie mocy dostarczonej z dynama, jest ograniczenie prądu z niego pobieranego tak, by mogło dać napięcie wyższe. Wtedy dopiero zaczynamy otrzymywać więcej mocy na wyjściu dynama. Sprawa nie wygląda zbyt prosto, ale tak jak wspominałem mam już pewien pomysł na to. Mam nadzieję, że jak wygospodaruję trochę czasu to zrobię prototyp.
: sobota 06 gru 2008, 00:32
autor: grissley
Edim,
A testowałeś tylko na butelkowym, czy na piaście też?
Z tego, co ja się naczytałem dotychczas o dynamach, to butelkowe i piasta to dwie zupełnie różne bajki.
W szczególności, że pilom robił ten układ konkretnie pod piastę DH-3N71, a jeszcze do zeszłego roku był to najlepszy model w ofercie Shimano (a trochę tego jest).
Jeżeli sprawdzałeś dotychczas tylko butelkowe, to może warto jeszcze obmierzyć piastę, zanim wykoncypujesz jakiś końcowy układ.
Ja zaopatrzyłem się w model DH-3N80, czyli jeszcze ulepszone N71 (model na ten rok). Mogę ją jakoś posprawdzać z miernikiem, tylko trzeba by mi dokładnie, że tak powiem, łopatologicznie, wytłumaczyć co i jak.
Wykresy, które prezentuje pilom prezentują się całkiem nieźle:
tutaj w zależności od ilości diod:
A tutaj porównanie obu trybów pracy układu, dla przypadku 3 diodowego:
: sobota 06 gru 2008, 09:40
autor: EdiM
Witam
Niestety nie mam za bardzo nawet zwykłego dynama jak testować.
Ogólnie znam charakterystyki dynam i stąd moje spostrzeżenia.
Taka piasta też ma nominalnie 6V 3W. Tak więc aby wyciągnąć więcej mocy trzeba stosować odpowiednie zabiegi.
Niestety fakt, że nie posiadam takiej prądnicy do testów, utrudni dopracowanie konstrukcji, ale mam nadzieję, że się uda coś takiego zrobić.
Może jest ktoś z Radomia, kto mógłby mi udostępnić do testów rower z czymś takim? Najlepiej ergometr rowerowy z piastą i dynamem butelkowym
Moja idea ogólnie jest taka, by zastosować układ podwyższający napięcie (step-up, nie jakiś diodowy podwajacz), przy czym musi być ograniczony prąd pobierany z prądnicy, tak aby mogła dać wyższe napięcie, a w chwili osiągnięcia prądu na wyjściu, ograniczać właśnie prąd wyjściowy.
: sobota 06 gru 2008, 21:21
autor: JKrzysztof
Witam Forumowiczów !
Odnosnie ostatniego postu własnie sie zastanawiam jak bedzie sie zachowywal
uklad na dynamie oraz prosty podwajacz napiecia na diodach Schottky'ego
oraz 2 kondensatory 220 mikro jako prostujace tetnienia .
Jako ze dynamo bez obciażenie generowalo by zbyt wysokie napiecie
mam zamiar wstawic w obwod 2 diody zenera lub warystory.
Mysle ze przy małych predkosciach rowerzysty mozna by juz miec
dosc wysokie napiecie zeby jakas przetwornicą impulsową je zmniejszyc
do bezpiecznych wartosci niestety nie udalo mi sie znalesc jakiej gotowej
przetwornicy która by tez mogla ograniczac prad podawany na diody LED
Pozostawałby jeszcze problem potrzymania pradu gdy rowerzysta stoi na swiatlach
gdzies na skrzyzowaniu mysle ze akumulatory byly by lepsze gdyz nie trzeba by ich
wstepnie ladowac jakby to mialo miejsce w przypadku kondesatorow podrzymujacych
o pojemnosciach rzedu 1 F lub wiecej.
To sa tylko moje przemyslenia zreszta niebawem bede sie przymiezal do budowy
jakiegos ukladu oswietlenia na dynamie.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczow
Krzysztof
: sobota 06 gru 2008, 21:27
autor: DNF
Witamy Cie Krzysztofie:)
Skrobnij cos w temacie witamy nowoprzybylych w kafeji:)
Czekamy z niecierpliwoscia na wyniki Twoich testow.
Pozdrawiam
DNF
: sobota 06 gru 2008, 21:40
autor: JKrzysztof
Witam ponownie !
Niebawem bede sie przymierzał do eksperymentow z dynamem w piascie
to podziele sie doswiadczeniami na dzien dzisiejszy niemam pod reka
odpowiednich kondensatorow i diod zenera , ale mysle ze to kwestia paru
dni , no i kwestia najwazniejsza bede musial zorganizowac sobie jakas
przetwornice impulsowa na allegro widzialem ze EdiM ma ciekawa konstrukcje
z mozliwoscia regulacji napiecia wyjsciowego.
Jak bede mial juz potrzebne czesci to dam znac jakie sa rezultaty moich
eksperymentów
Pozdrawiam
Krzysztof
: sobota 06 gru 2008, 22:09
autor: EdiM
Zwracam jeszcze raz uwagę, że dynamo jest tak zrobione by zasilić żarówki 3W 6V w szerokim zakresie obrotów. To na prawdę nie jest prosta sprawa by wycisnąć z dynama większą moc.
: sobota 06 gru 2008, 22:25
autor: JKrzysztof
Dlatego chce dac 2 diody Schottky'ego zamiast zwyklego mostka gretza
to eliminuje na poczatku straty na 2 diodach .
Jako ze dynamo ma dosc nietypowa harakterystyke jako żródlo energi
uzalezniona od predkosci i obciazenia dlatego chce rozpoczac od zwyklego
podwajacza napiecia chce tez juz na samym poczatku zabezpieczyc uklad przed
zbyt durzym napieciem które moze wykończyc kondensatory a pozniej
ewentualna elektronike.
JK
: sobota 06 gru 2008, 22:58
autor: EdiM
Jeśli będzie obciążenie to nie ma problemu ze wzrostem napięcia. Jest gorzej, ono nie chce wzrastać
Tutaj jeszcze pojawiają się kolejne pytania z mojej strony:
Ile diod ma być na wyjściu - 1 - 2 - może 3?
Jeśli damy 2-3 to według mojej koncepcji jasność będzie rosła ze wzrostem prędkości jazy, oczywiście dla jakiegoś wydajnego dynama.
Jeśli podtrzymanie, to do czego ma służyć? Jako światło postojowe, czy oświetlające?
Myślę, że jest szansa na wykonanie czegoś takiego z mojej strony. Mam już chętnego kolegę do udostępnienia dynama w piaście... Dzięki.
: sobota 06 gru 2008, 23:35
autor: JKrzysztof
Jezeli napiecie nie rosnie to moze prad rosnie ? i zarazem moc ...
Ja chce zasilic jedna diode o mocy ok 5 W
co do podrzymania chce uzyc akumulatora , jeszcze nie wiem co wybiore
kusi mnie litowo-jonowy akumulator BP-945 od canona na 7.2V
dlategoo zalezy mi na podniesieniu napiecia do ladowarki.
druga opcja to akumulator zelowy na 6V tutaj nie musialbym sie martwic
o elektronike do ladowania jego.
Jako ze w terenie niemialbym dostepu do gniazdka ta 2 opcja jest ciekawsza
i o wiele prostsza do wykonania a akumulator zelowy jest mniej wrazliwy
na niewlasciwe traktowanie i swietnie by tez zabezpieczal cala instalacje przed
wzrostem napiecia.
A na wadze roweru mi specjalnie niezalezy ....
: sobota 06 gru 2008, 23:43
autor: grissley
EdiM pisze:Jeśli podtrzymanie, to do czego ma służyć? Jako światło postojowe, czy oświetlające?
Wg mnie po to, żeby zapewnić pewien minimalny poziom jasności diod przy niskiej prędkości, a po całkowitym zatrzymaniu być jedynym źródłem prądu - ale na bardzo krótko, czyli takie jakby opóźnione wyłączenie.
Mi z kolei na wadze roweru trochę zależy, więc chciałem uniknąć zestawu akumulatorów - najchętniej wtykałbym tam jedynie jakieś 2x18650
: sobota 06 gru 2008, 23:59
autor: JKrzysztof
W moim przypadku akumulator ma sluzyc jako zrodlo energi do naladowania np. komurki
nastepnie przy niskiej predkosci jako dodatkowe zródlo energi dla oswietlenia np.
gdy jade przez las oraz trzecia funkcja jako podrzymanie swiatla glownego gdy sie zatrzymam
na skrzyzowaniu , w tym przypadku chce ograniczyc ilosc swiatla do niezbednego minimum.
niestety drivery sterowane wylacznikiem przez krótkie wyłącz-załacz sa po prostu nieprzydatne
bo nieuwzgledniaja tej nietypowej specyfiki zasilania z dynama w moim przypadku niema to wiekszej roznicy bo bede mial zasilanie przez dluzszy okres czasu ale inne osoby pradopodobnie by wolaly miec potrzymanie na kondensatorze durzej pojemosci.
JK
: niedziela 07 gru 2008, 00:12
autor: grissley
Czyli zastosowanie tego podtrzymania chcemy mieć nieco różne.
Zrobiłem szybki test swojego dynama - przy prędkości obrotowej koła 26", dającej prędkość ~14km/h, napięcie na dynamie dochodziło do 11V.
Chętnie pomierzę coś jeszcze, aczkolwiek z racji zmiennego prądu na dynamie tak "na szybko" to chyba tylko napięcie idzie sprawdzić