Strona 3 z 5

: środa 25 kwie 2012, 22:13
autor: Rysiu.
W tym że mogą 2 obok siebie jechać to nie widzę problemu nawet jak ktoś pomyśli że to samochód to przecież nadal musi się stosować do przepisów i albo będzie chwile jechał z tyłu zanim się nie zorientuje że to rowery albo po prostu wyprzedzi.

: środa 25 kwie 2012, 22:20
autor: wkliw
Tylko że rowerki będą jechały sporo wolniej niż samochód. A kierowca któremu będzie się wydawać że zbliża się do samochodu może nie przewidzieć że to jedzie aż tak wolno.

: środa 25 kwie 2012, 22:33
autor: Rysiu.
wkliw pisze:Tylko że rowerki będą jechały sporo wolniej niż samochód. A kierowca któremu będzie się wydawać że zbliża się do samochodu może nie przewidzieć że to jedzie aż tak wolno.
No to taki kierowca niech się wyszaleje na torze a nie że się bawi w "Kubice" na publicznych, bo niektóre starsze osoby w "kaszlakach" to kolarką można wziąć :wink:

: czwartek 26 kwie 2012, 00:09
autor: bulwa11
nie wpadajmy w skrajność. Najważniejsze, że jest to światło, nie ważne czy mruga czy nie, kierowca to zauważy zachowa ostrożność, a jak znajdzie się bliżej to przecież światłami auta oświetli rower i już wszystko wie.

: czwartek 26 kwie 2012, 00:55
autor: micra
Robot pisze:Dla wprawnego kierowcy dodatkowa informacja w postaci migającego czerwonego światła - zwłaszcza jadąc o zmroku czy w nocy – daje sygnał, że na 99% będzie miał za moment do czynienia z rowerzystą i to jest wskazanie do zachowania tej SZCZEGÓLNEJ ostrożności a spotkanie z samolotem czy wierzą GSM to raczej coś z promilami będzie miało wspólnego ;-).
A dla mnie taką informacją są pomarańczowe odblaski na pedałach (rower widziany z tyłu/z przodu) lub na kołach (rower przejeżdża w poprzek). Co do samolotu lub wieży GSM - z wieżą nie zmyślam, ale to nie znaczy, że wszędzie widzę migające wieże w osi jezdni :) Gdyby tak było udałbym się na badania, z pewnością.

: czwartek 26 kwie 2012, 11:44
autor: Robot
micra pisze: A dla mnie taką informacją są pomarańczowe odblaski na pedałach (rower widziany z tyłu/z przodu)

Niestety na to nie można liczyć gdyż wielu rowerzystów amatorów i profesjonalistów używa już pedałów zatrzaskowych a w nich nie mam możliwości zastosowania odblasków. Dobre efekty dają wszelkiej maści opaski odblaskowe ale nie wszyscy je stosują. Pozostaje kwestia ubioru a tu jeszcze producenci oszczędzają i zdarzają się że w strojach rowerowych brakuje elementów odblaskowych a powinno to być już standardem.

: czwartek 26 kwie 2012, 12:36
autor: portia
To mój pierwszy post, więc przywitam się (użyję do tego głośnego ostatnio zwrotu)

Witam!
Robot pisze: Niestety na to nie można liczyć gdyż wielu rowerzystów amatorów i profesjonalistów używa już pedałów zatrzaskowych a w nich nie mam możliwości zastosowania odblasków.

Muszę się nie zgodzić z powyższym stwierdzeniem, albowiem:
Obrazek

mam, używam ich jedną stronę (tę lepszą), a żona drugą :D

: czwartek 26 kwie 2012, 12:38
autor: wkliw
Czasami wystarczy że rowerzysta jest ubrany na jakiś jasny kolor i już o wiele lepiej go widać. Niestety na "wiejskich" drogach niemal regułą jest że rowerzysta jedzie całkowicie nieoświetlony, ubrany na czarno i nieżadko jeszcze pod wpływem alkocholu. Dlatego uważam że nasze dywagacje są sensowne ale mają już o wiele mniejszy wpływ na bezpieczeństwo niż posiadanie/nieposiadanie światełka.

: czwartek 26 kwie 2012, 19:59
autor: Robot
portia pisze:
Muszę się nie zgodzić z powyższym stwierdzeniem, albowiem:
mam, używam ich jedną stronę (tę lepszą), a żona drugą :D
Oczywiście są takie patenty. Można sobie sprawić również specjalne platformy, które wpina się w pedały zatrzaskowe, tylko pytanie po co? Są to rozwiązania niszowe a stosuje je ktoś kto musi - tzw. uniwersalny patent - kiepska platforma i kiepski SPD.

Tak na marginesie jak możesz pozwalać żonie jeździć na swoim rowerze :o to jest jak zdrada :mrgreen:

: piątek 27 kwie 2012, 02:45
autor: przemko
oj moja wina znowu
widzę, że poruszam góry :|
masakra jakaś

: piątek 27 kwie 2012, 09:03
autor: micra
Robot pisze:Niestety na to nie można liczyć gdyż wielu rowerzystów amatorów i profesjonalistów używa już pedałów zatrzaskowych a w nich nie mam możliwości zastosowania odblasków.
Wiem, ale mówimy o ludziach świadomych - zwykle ktoś, kto ma zatrzaski ma minimum opaski lub odblaskowe elementy w ubraniu. Łatwiej jest zauważyć osoby biegające - mają albo w butach, albo na koszulkach elementy odblaskowe niż wielu szybkich batmanów, którzy nie potrzebują oświetlenia, bo wszystko widzą. I pewnie widzą, ale ja ich nie widzę.

Tak samo jak odblaski na kołach - na rowerze trekkingowym mam odblaski na szprychach, na MTB mam pasek odblaskowy na oponie - nie wiem jak to się zachowuje, ale na pewno z boku widać moje czerwone światło, więc to ma mniejsze znaczenie, czy paski spełniają swoje znaczenie, czy nie.

: piątek 27 kwie 2012, 13:40
autor: Robot
przemko pisze:oj moja wina znowu
widzę, że poruszam góry :|
masakra jakaś
micra pisze: mówimy o ludziach świadomych
Jakie tam znowu góry, chociaż nie wiem co by zrobił niedźwiedź jak mu przyświecisz po oczach :o super lampą - pewnie Ci ją zabierze :lol: . A chodzi właśnie o ludzi, o których wspomniał Micra - świadomych, którzy wiedzą co robią na drodze. Dalego toczą się te dyskusje aby nie było skrajnych zachowań z jednej strony oślepiania o czym było już sporo w innych wątkach a z drugiej o skutecznym i zgodnym z przepisami oświetleniu, zapewniającym bezpieczeństwo rowerzystom i innym uczestnikom ruchu.

: piątek 27 kwie 2012, 14:54
autor: przemko
Ludzie i tak będą robić co będą chcieli. Każdy z was poruszył coś ważnego, ale to i tak nic nie zmieni. Jedynie możemy sobie nawzajem pokazywać ciekawe rozwiązania i każdy z nas wybierze coś dla siebie. Już któryś raz niechcący moim paplaniem narobiłem roboty Pyrze. Polskie drogi są niebezpieczne zarówno w dzień jak i w nocy. Dziś miałem kilka sytuacji gdzie jeden błąd i po mnie, bo ktoś ma problemy z samym sobą i musi się dowartościować czyimś kosztem. Dlatego wracam do treningów rowerowych późnym wieczorem, gdy ulice są puste. Sami za siebie odpowiadamy i mądrzy ludzie patrzą w przód i podejmują profilaktyczne działania by głupcy im nie zrobili krzywdy. Większość kierowców i rowerzystów nie powinno poruszać się swoimi pojazdami po publicznych drogach, taka jest prawda. Musi sami o siebie zadbać, w taki sposób by innym nie robić krzywdy czy utrudniać. Nie ma idealnego rozwiązania. Trzeba samemu wybrać jakiś kompromis w rozwiązaniach i tego się trzymać. Bezpieczeństwo przed wszystkim.

: niedziela 29 kwie 2012, 21:01
autor: krzysiek33
micra, czy naprawdę Ci tak bardzo przeszkadza czerwony stroboskop, czy po prostu ciśniesz temat bo u niemców nie wolno, czy jeszcze inaczej, albo coś.... nnnnno nie wiem jak może to przeszkadzać, ja osobiście dobrze oświetlonych rowerzystów widzę z daleka i wiem, że trzeba uważać na czlowieka, który niekoniecznie ma uprawnienia do prowadzenia jakichkolwiek pojazdów i nie widzę problemu. Ty napisałeś, że twój mózg nie potrafi przez dluższy okres ogarnąć migadla, więc może badania są jednak potrzebne...

: wtorek 08 maja 2012, 10:21
autor: przemko
krzysiek33 wielu starych datą kierowców nie lubi strobo, ja zresztą też, wnerwia mnie i tyle i jest dla mnie głupkowate
profilaktycznie drugą lampkę włączam dla dekli na strobo by wiedzieli, że to jest rower, bo mają problem z banią jak widzą czerwone światełko, trudno im skojarzyć, że coś się tam w ciemnościach toczy