rolkamax1 nie logował się już od dawna więc wątpliwe jest rozwiązanie sporu.
A ogniwa się testują. Na razie idzie dobrze Zobaczymy czy Kajmanowi starczy cierpliwości
No dosyć siłowo chyba były wyciągane. Ale te 2400 nie wiem czy to są te same ogniwa o których tutaj mowa http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=5262 Bo jeżeli tak to jest dobrze.
michau-32 jeślio choodzi o same ogniwa to jak najbardziej godne polecenia , sam używam ich sporo. Tylko obawiam się ich stanu od tego konkretnie sprzedawcy, zduszone ogniwo może być niebezpieczne.
do latarki na 2 x 18650 ale niestety nie zauważyłem że nie mają wystającego +.
Zdaję sobie sprawę że można włożyć między nie cokolwiek przewodzącego i będzie działać ale może ma ktoś jakiś pomysł- patent na profesjonalne rozwiązanie tego problemu. Czego można by użyć aby wszystko miało ręce i nogi
robert_prv pisze:Ale chodzi mi o połączenie pomiędzy dwoma ogniwami.
O przepraszam...
Możesz nalutować trochę cyny na plusa, trzeba tylko to zrobić szybko na dobrze przygotowana powierzchnię lutownicą o odpowiedniej mocy.
Alternatywą jest plastykowy krążek średnicy ogniwa grubości 2 - 3mm z wprasowany w środek, wystającym po obu stronach, kawałkiem miedzi, mosiądzu czy srebra.
Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Pyra pisze:Możesz nalutować trochę cyny na plusa, trzeba tylko to zrobić szybko na dobrze przygotowana powierzchnię lutownicą o odpowiedniej mocy.
Alternatywą jest plastykowy krążek średnicy ogniwa grubości 2 - 3mm z wprasowany w środek, wystającym po obu stronach, kawałkiem miedzi, mosiądzu czy srebra.
Można też użyć błyszczącej jednogroszówki a po krawędzi pomalować choćby lakierem do paznokci żeby zwarcia do obudowy nie było, u mnie się to sprawdza.