Strona 3 z 5

: sobota 27 lis 2010, 02:24
autor: Veldrinn
Rysiu_01_92 pisze:Przechadzając się rano po mieszkaniu stwierdziłem że mamy jakąś dziwną dwu kilogramową wielkanocna figurkę :wink:
[url=http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_4cef94119d31f8098.jpg]Obrazek[/url]

Z ciekawości zapytam. Też nawozi dywan gdzie popadnie ? :wink:

: sobota 27 lis 2010, 12:41
autor: Rysiu.
Na szczęścicie przez te 8 lat nauczył się robić na gazetę przeważnie, bo czasami jak go leń złapie i zaśnie pod łóżkiem to trzeba odkurzacz załączyć.

: sobota 27 lis 2010, 17:13
autor: Pikom
U mnie wprawdzie zwierzaków domowych brak, ale tym zaokiennym szykujemy w tym roku przedświąteczną niespodziankę :mrgreen: I to własnoręcznie robioną...

Nas kryzys się nie ima - po prawej stary model, po lewej wersja tegoroczna - będzie wyżerka... <mniam>
Obrazek

: sobota 27 lis 2010, 18:55
autor: Pyra
Witam
A u mnie kiryski spiżowe, postanowiły zwiększyć swoją liczebność ;)
Obrazek
W akwarium pojawiło się kilkanaście takich miejsc.

Pozdrawiam

: sobota 27 lis 2010, 22:05
autor: TMK
Pyra, super! Bardzo lubię kiryski, ulubione wiercipięty :)

: niedziela 28 lis 2010, 01:44
autor: karlosboy
Pikom, Zachowanie godne naśladowania!


Mhhh trzeba by się przyłączyć w końcu powoli zima idzie :)

: poniedziałek 29 lis 2010, 22:49
autor: Voit

: niedziela 10 mar 2013, 14:42
autor: Fluxor
Na niedzielę kot odpoczywa

Obrazek

: niedziela 10 mar 2013, 22:29
autor: Krawiec.diy
U mnie też ciągle śpią :)
Obrazek
Troche nie mieści się na fotelu :mrgreen:
Obrazek

Obrazek

W pralce też je już znajdywałem :mrgreen:
Obrazek

: niedziela 10 mar 2013, 22:32
autor: barney
To dlatego takie puszyste :smile:
Czym pierzesz? Perwollem? :twisted:

: poniedziałek 11 mar 2013, 08:06
autor: skaktus
Hejka.

Jak radzicie sobie z tymi małymi wariatami w nocy ? Mam kotkę, śpi w nocy góra od 23 do 4 a potem jest jazda - miauczenie, skakanie bo chcce się wszędzie dostać, bawić, zaczepiać...

Jakieś rady ?

: poniedziałek 11 mar 2013, 08:33
autor: Marcin S.
Moje w takim przypadku lądują na dworze (na polu) ;) (Tak, wiem, nie zawsze możliwe.)

Ignorowanie i lekkie napominanie w postaci latających kapci pomaga, ale tylko na chwilę.

Pozdrawiam
M.

: poniedziałek 11 mar 2013, 12:31
autor: skaktus
Mieszkam w bloku, nie będę zrzucał kota z 1 piętra..Dziś w nocy masakra była. Męda poszła spać o 24 a zaczęła jęczeć o 4...noc z głowy. Dopiero 12:30 a ja w robocie ledwo siedzę...

: poniedziałek 11 mar 2013, 14:49
autor: Yogi_
A nie są to dźwięki mające wywabić potencjalną ofiarę? Moja popłakuje rano (no ok 6-7) ale jednocześnie się skrada i czyha :-)


Pozdrawiam
Krzysiek

: poniedziałek 11 mar 2013, 18:34
autor: Krawiec.diy
skaktus pisze:Mieszkam w bloku, nie będę zrzucał kota z 1 piętra..Dziś w nocy masakra była. Męda poszła spać o 24 a zaczęła jęczeć o 4...noc z głowy. Dopiero 12:30 a ja w robocie ledwo siedzę...
U mnie jeden wyskakuje przez okno :mrgreen: jak nie ma kto go wywalić na ogród a bardzo mu się chce pobiegać za kotkami :twisted:
Dodam że to okienko jest na piętrze :mrgreen: