Strona 3 z 5

: sobota 28 sie 2010, 16:59
autor: heniu007
To przy takiej ilości diod oraz driverze bezpieczną wartością będzie zastosowanie przycisku czy przełącznika o obciążalności styków DC minimum 14W.
Czyli jeśli w opisie elementu masz napisane:
Obciążalność styków DC 1 A / 28 V
Obliczamy zgodnie ze wzorem na moc P=U*I i otrzymujemy wartość 28W. Oczywiście taki element możemy zastosować do latarki :wink:
Możesz się również spotkać z oznaczeniem np. 20VA (Voltoamper), oznacza to że iloczyn napięcia pracy oraz prądu nie może przekroczyć wartości 28 ;)

Od siebie dodam że gdy już upatrzysz fajny malutki przycisk czy przełącznik, lecz jego wartość obciążalności styków dla prądu stałego wyniesie przykładowo 1A dla 10V, to wcale nie musisz z niego rezygnować :twisted: Jedynie zmniejszysz jego trwałość z deklarowanych na ogół kilkudziesięciu tysięcy cykli przy tych 1A dla 10V do wartości cykli, które spokojnie wystarczą do użytkowania latarki przez wiele lat :wink:
Pozdrawiam

: sobota 28 sie 2010, 17:10
autor: Pyra
heniu007 pisze:To przy takiej ilości diod oraz driverze bezpieczną wartością będzie zastosowanie przycisku czy przełącznika o obciążalności styków DC minimum 14W.
Czyli jeśli w opisie elementu masz napisane:
Obciążalność styków DC 1 A / 28 V
Obliczamy zgodnie ze wzorem na moc P=U*I i otrzymujemy wartość 28W. Oczywiście taki element możemy zastosować do latarki :wink:
Możesz się również spotkać z oznaczeniem np. 20VA (Voltoamper), oznacza to że iloczyn napięcia pracy oraz prądu nie może przekroczyć wartości 28 ;)
Witam
Przepraszam bardzo, ale mógłbyś podać źródło tych informacji, bo według mnie nie jest to prawdą.
Według powyższego, włączniki o parametrach 1A 10V oraz 10A 1V są tożsame, co prawdą nie jest.

Pozdrawiam

: sobota 28 sie 2010, 17:24
autor: heniu007
Witam
Być może właśnie obrażam Królowe Nauk - Elektrotechnikę. :mrgreen:
Sądzę że można i 10A przepuścić, jedyną barierą będą rezystancję styków oraz ich ogólna obciążalność.
Dodatkowo przy mniejszym napięciu zjawisko powstawania łuku elektrycznego będzie w mniejszym stopniu występowało to i w mniejszym stopniu będzie degradowało powierzchnię styków i tym samym zyskamy większą trwałość styków ( o ile ciepło powstające przy takim dużym prądzie nie będzie w równym lub większym stopniu wpływało negatywnie na przełącznik/przycisk).

To tyle od siebie, proszę wytłumacz mi jeśli żyłem w błędzie :mrgreen:

: sobota 28 sie 2010, 19:12
autor: Pyra
heniu007 pisze:Witam
Być może właśnie obrażam Królowe Nauk - Elektrotechnikę. :mrgreen:
Sądzę że można i 10A przepuścić, jedyną barierą będą rezystancję styków oraz ich ogólna obciążalność.
Dodatkowo przy mniejszym napięciu zjawisko powstawania łuku elektrycznego będzie w mniejszym stopniu występowało to i w mniejszym stopniu będzie degradowało powierzchnię styków i tym samym zyskamy większą trwałość styków ( o ile ciepło powstające przy takim dużym prądzie nie będzie w równym lub większym stopniu wpływało negatywnie na przełącznik/przycisk).

To tyle od siebie, proszę wytłumacz mi jeśli żyłem w błędzie :mrgreen:
No niestety jesteś w błędzie.....
Wyłącznik zostaje zaprojektowany na konkretne parametry (oczywiście z pewnym zapasem) i koniec.
Prąd maksymalny określa się nie tylko na podstawie rezystancji przejścia styków, ale również doprowadzeń prądu. Zbyt duża rezystancja styków nie tylko spowoduje grzanie i nadmierne straty, ale coś bardziej niebezpiecznego - zespawanie styku, co wbrew pozorom często się zdarza, w ostateczności spalenie całego układu elektrycznego wyłącznika.
Na napięcie pracy wyłącznika, bezpośredni wpływ mają: przerwa między otwartymi stykami oraz prędkość otwierania styków. Niestety nie są to parametry zamienne i wzajemnie się znoszące (większa powierzchnia styku, grubsze doprowadzenia = większa masa = mniejsza prędkość otwierania)
Z tego jasno wynika, że określenie "mocy wyłącznika" na podstawie 250V 5A, nic nie daje jeśli potrzebujesz w obwodzie 25V 50A.

Pozdrawiam

: niedziela 29 sie 2010, 10:54
autor: heniu007
Dzięki Pyra że przejaśniłeś mi umysł :wink: Następnym razem 3 razy zastanowię się zanim coś takiego napiszę ;) Jestem jeszcze młody, nieopierzony i jak widać muszę się jeszcze wiele nauczyć :mrgreen:
Wracając do tematu lampki Wojtka, to przy założeniu że zastosuje pack-a czterech połączonych ze sobą ogniw 18650 to musi szukać przełącznika o deklarowanej obciążalności styków DC 1A/15V. I ta wartość to minimum jakie muszą zostać użyte w lampce. Rzuciłem okiem na ofertę tme i zauważyłem że mają tam przełączniki przyciskane 1A/28V w przystępnych rozmiarach.
Pozdrawiam

: niedziela 29 sie 2010, 10:56
autor: wojtek_krakow
Czy ta obciążalność jest konieczna?

Będę miał sterownik bezpośrednio podłączony do diod.
A włącznik planuje w schemacie umieścić między zasilaniem a sterownikiem, a przecież ten 1A na diody idzie dopiero ze sterownika.

Dobrze myślę? :)

: niedziela 29 sie 2010, 13:18
autor: Pyra
wojtek_krakow pisze:Czy ta obciążalność jest konieczna?

Będę miał sterownik bezpośrednio podłączony do diod.
A włącznik planuje w schemacie umieścić między zasilaniem a sterownikiem, a przecież ten 1A na diody idzie dopiero ze sterownika.

Dobrze myślę? :)
Witam
Owszem 1A idzie na diody, ale biorąc pod uwagę różnicę napięć wyjdzie pobór mocy z akumulatorów na poziomie 750 - 800mA (obciążalność styków musisz uwzględnić dla najniższego napięcia zasilania, czyli pobór największego prądu).
Druga sprawa to załączanie odbiornika o charakterze pojemnościowym, a jak wiesz na wejściu przetwornic znajdują się kondensatory, które powodują przepływ bardzo dużych prądów udarowych przy załączaniu.
Sądzę, że parametry które podał heniu007, to niezbędne minimum.
heniu007 pisze:Dzięki Pyra że przejaśniłeś mi umysł :wink:
Nie ma problemu, ja też cały czas się uczę ;)

Pozdrawiam

: poniedziałek 30 sie 2010, 14:53
autor: wojtek_krakow
Dzięki Pyra za wyjaśnienie, to mnie trochę oświetliło :)

Zbliżając się do końca projektu napotykam na kolejne detale i problemy, większość rozwiązana ale zostały min takie.

Czy przy moim połączeniu szeregowym 3 diod oraz co za tym idzie takim samym połączeniu 4 aku mogę napotkać jakieś problemy?
Doczytałem się czegoś o stabilizacji prądu przy połączeniu szeregowym 4 aku, ale przyznam nie wiem czy dotyczy to absolutnie każdego przypadku.

Do tej pory chciałem po prostu wrzucić do rurki 4 aku jeden na drugim. Wyprowadzić kable i tyle.

I jeszcze pytanie techniczne.

Co sądzicie o połączeniu 3x 18650 równolegle do zasilania 2 osobnych jedno diodowych reflektorków?

Oraz czym ładować taki pakiet - zakładając że będzie na stałe zabudowany - więc odpada wyciąganie ogniw.

: poniedziałek 30 sie 2010, 18:43
autor: Pyra
Witam
Z przetwornicami step-down nie powinno być najmniejszych problemów, przy takiej ilości diod szeregowych mogą występować problemy z driverkami opartymi na AMCkach.

Każda ładowarka do Li-Ionów powinna sobie poradzić, tyle, że czas ładowania się wydłuży.

Pozdrawiam

: środa 13 paź 2010, 10:06
autor: wojtek_krakow
Projekt przedłuża się i przedłuża, ale koniec coraz bliski. Może dlatego że z natury dbam jak wszędzie o każdy detal, nawet w takich zabawach :)

Między czasie chciałem się pochwalić prostą wizualizacją (zrobioną już jakiś czas temu), bo tak lampka w 95% będzie się prezentować.


Obrazek

: czwartek 14 paź 2010, 01:53
autor: bandit
Witaj,
projekt wyłącznie na rower ? Może pomyśl nad nacięciami głowicy wzdłuż.
Dziwi mnie czemu nikt tego nie stosuje. Brak sprzętu ?
Z tego co wiem i trochę się naczytałem to najbardziej efektywne chłodzenie podczas jazdy niż w poprzek jak 99% latarek i lampek jest zrobione. Takie nacięcia są efektywne w spoczynku ale nie w ruchu.
Przyznam że moje pierwsze konstrukcje też tak wykonałem lecz tylko ze względu na brak odpowiedniego sprzętu by zrobić nacięcia wzdłuż głowicy.

Jest kilka firm zajmujących się oświetleniem rowerów i również stosują tą metodę chłodzenia.

: czwartek 14 paź 2010, 09:22
autor: wojtek_krakow
Projekt wyłącznie na rower, pakiet aku zewnętrzny. Jest dość długa bo ok 12cm, teraz z powodzeniem bym ją skrócił o 50%.

Co do nacięć, to lampka zgodnie z moimi założeniami, powinna bez problemu w trybie 100% dobrze odprowadzać ciepło w całkowitym bezruchu. Nie ma potrzeby poruszania się aby wymusić dodatkowy obieg powietrza. A skoro tak to jakikolwiek ruch, w dowolnym kierunku tylko to poprawi.

Dodaj do tego że jadąc na rowerze, nie jedziesz jak w zamkniętym laboratorium w którym wiatr wieje tylko i wyłącznie prosto w twarz, powietrze krąży, wiatr często wieje, to z boku to z tyłu.

Ale jak wspomniałem, lampce nie będzie potrzebny żaden ruch, powierzchnia radiatorów jest z zapasem, że w spoczynku nie będzie problemu.

Co do wykonania, to oczywiście jest możliwe nacięcie podłużne, zdecydowały względy estetyczne, ale to prawda jest to trudniejsze / bardziej czasochłonne do zrobienia dla tokarza.


Wrzucam dodatkową wizualizacje, ostatecznie się to ciut zmieni, niektóre rzeczy dojdą później itp, rozważam też mocno kolory anody.

Obrazek

: czwartek 14 paź 2010, 15:17
autor: Tomek210
To jeszcze napisz w czym te wizualizacje robisz bo słodkie są.
Nie będzie za ciężka? :razz:

: piątek 29 paź 2010, 20:34
autor: wojtek_krakow
Wizualizacje w 3d studio.

Co do wagi, to raczej nie, była systematycznie odchudzana w czasie projektowania gdzie tylko się dało, ale zdaje sobie sprawę że można było to zrobić jeśli chodzi o wielkość dwa razy krótsze. Do tej pory nie miałem pomysłu na mocowanie, i korpus pasuje do zwykłych które można kupić. Niemniej dla kolegi z którym jeżdżę powstanie już ulepszona wersja, bo i z mocowaniem sobie poradziłem.

Szybka przeróbka, bo taki jest zamysł drugiej lampki. :)

Planowana długość to ok 55mm przy średnicy od 25-40mm

Z ciekawostek, to będzie tam dioda sygnalizująca stan aku, i łatwo wymienna optyka, po złożeniu jak mi coś nie będzie pasowało, odkręcam przód, zmieniam soczewkę i bez ruszania bebechów jadę dalej. Także nie zostanę uziemiony jak nie sprawdzi się jakiś kąt.




Obrazek


dodano: 29.10.10 godz.20.32

Po niekończących się problemach z tokarzami, body przeobrażało się z wersji na wersje, ostatecznie połączyłem z kolegą wspólne rozwiązania techniczne oraz wizualne i pod nóż trafi następująca wersja.

Najprawdopodobniej gotowy body wyjdzie z pod maszynki CNC w przyszłym tygodniu.
Długość ponad 6cm, średnica ponad 4cm :)

Obrazek

: piątek 29 paź 2010, 22:17
autor: bandit
Musze przyznać że poprzednie projekty kompletnie do mnie nie przemawiały lecz ten ostatni wygląda najciekawiej. Chociaż gdybym miał dostęp do cnc to wyglądało by to całkiem inaczej :-) Zapewne bardziej drapieżnie ;-)