www.swiatelka.pl

dobre podsumowanie - czasem warto jak "krowie na rowie" bo są tacy co przepisy "rozumują" co do kropki a jak czegoś nie ma to "wolnoamerykanka".
To samo ma sie do rowerów elektrycznych - miałem przypadek niedawno gdzie gościu miał przewoltowanego Krossa i spowodował wypadek (potrącił pieszą kobiete na ciągu połączonym - lawirował między nimi), potem występowałem jako świadek i ktoś rozumny sprawdził jakie parametry ma silnik - 750W zamiast 250W - chłopak otrzymał wyrok i zobowiązania wobec kobiety ... a to rower elektryczny był tylko ... i durny jego użytkownik.
W tym ostatnim tkwi sedno - jeśli masz który co wykracza poza specyfikację zdroworozsądkową to zachowuj się grzecznie bo konsekwencje wykrycia mogą być poważne.
Latarka na rowerze jeśli z głową ma sens, jeśli ktoś przegina powinien ponosić odpowiedzialność za to co robi innym.

Panowie zaczynacie popadać w paranoję. Każdą latarkę da się używać w normalny sposób, nie powodujący uciążliwości dla innych - to jest tylko i wyłącznie dobra wola Użytkownika. Jak ktoś będzie miał "wyrypane" na innych Użytkowników to nie pomoże żadna homologacja i przepisy i tyle - i bedzie obojętne czym będzie jechał (rower, auto). Nie przytaczajcie wiec kolejny raz przepisów, bo to jakie one są a to czy kierowcy się do nich stosują to dwie różne rzeczy.

dobre podsumowanie - czasem warto jak "krowie na rowie" bo są tacy co przepisy "rozumują" co do kropki a jak czegoś nie ma to "wolnoamerykanka"

Serio masz wszystkich Użytkowników forum za krowy co nie wiedzą jak oświetlenia używać ?

Pzdr

fazi pisze: Każdą latarkę da się używać w normalny sposób, nie powodujący uciążliwości dla innych - to jest tylko i wyłącznie dobra wola Użytkownika. Jak ktoś będzie miał "wyrypane" na innych Użytkowników to nie pomoże żadna homologacja i przepisy i tyle - i będzie obojętne czym będzie jechał (rower, auto). Serio masz wszystkich Użytkowników forum za krowy co nie wiedzą jak oświetlenia używać ?
Pzdr

Jeśli nie wierzysz w to co sam napisałeś to Ciebie tak - innych niekoniecznie bo nie spierają się czy należy przestrzegać przepisów czy nie - ufam że należą do tej pierwszej "części"wypowiedzi ...
Przepisy są po to aby porządkować pewne aspekty zachowań (w tym przypadku na drogach) i stosować je w praktyce - dzięki temu będąc na drodze nawet mając ograniczone zaufanie do zachowania innych wiem a właściwie wierzę że inni będą zachowywali się równie odpowiedzialnie co ja.
Warto innym zwrócić uwagę nawet jeśli się trafi na osobę nierozumiejącą sensu wypowiedzi - wychodzi się wprawdzie czasem na kretyna (i śmichy chichy w tle za nieżyciowość) - ale przynajmniej ma się wtedy świadomość że cegiełkę na budowę lepszego świata.
Jeśli TY zaś czujesz się dotknięty moją wypowiedzią to musisz mieć "coś za uszami" skoro dotyka Cię ogólna uwaga "dla potomności" - możliwe, że reprezentujesz te niechlubną "drugą" część wypowiedzi ...

Witam
Panowie, proszę o rozwagę w dyskusji, bo zaczyna się robić nieswojo.

Pozdrawiam

Jeśli TY zaś czujesz się dotknięty moją wypowiedzią to musisz mieć "coś za uszami" skoro dotyka Cię ogólna uwaga "dla potomności" - możliwe, że reprezentujesz te niechlubną "drugą" część wypowiedzi ...

Nie będziemy dywagować, którą grupę reprezentuję, ale jeszcze trochę i zanim ktoś będzie prosił o poradę najpierw będzie musiał zdać egzamin z KD.

Może każdy wątek warto zacząć od Kodeksu Drogowego, Karnego itp.

Nie czuję się dotknięty, tylko irytuje mnie, że z góry uważasz wszystkich za debili, zakladasz, że nie potrafią normalnie poruszać się pojazdami po drodze i rzucasz paragrafami.
Zacznij wierzyć w ludzi - przynajmniej tych z forum.


Pzdr

Wierzę w każdego z Was - dlatego tu trafiwszy zostałem, wysysam wiedzę, czasem się dzielę, wrzucam swoje spostrzeżenia i ... jestem dalej
Gdyby tak nie było, gdyby nie (między innymi) "Pyra" uosabiającego stra(s)żaka norm obyczajnych, forum nie byłoby tym czym jest - źródłem cennych info od ludzi komunikatywnych z poczuciem humoru

fazi pisze:jeszcze trochę i zanim ktoś będzie prosił o poradę najpierw będzie musiał zdać egzamin z KD.

Tu nie o to chodzi.
Nikt nie jest wszechwiedzący, ale po to jest forum i w ogólności internet by czerpać wiedzę i się uczyć. Nikomu nie wytykam, że nie zna przepisów, ale jeśli ktoś będzie się upierał, że "wprowadzam w błąd" jak piszesz to nie da się nad tym przejść do porządku, bo oślepianie to poważny i coraz większy problem na drogach.
I nawet jak masz głowę na karku i myślisz to stosując nieodpowiedni sprzęt np. takiego modyfikowanego na throwera C8 na rowerze jest zdecydowanie większa szansa na oślepianie. No bo jak jeździć mając plamę wielkości spodka przed kołem - trzeba ciut podnieść latarkę by wydłużyć promień a to już jest "laser" w oczy nadjeżdżających/nadchodzących z przeciwka. Nawet nie mówię o użytkownikach np. rowerów poziomych, czy wózków inwalidzkich, którzy maja wzrok na poziomie często niższym niż Twoja latarka na kierownicy. Pomyślałeś kiedyś o takich ludziach, którzy są obok nas i patrzą "pod górkę"? Spróbuj spojrzeć na to z ich strony (oby nie w światło latarki na poziomie oczu)...
I po to jest forum i wiedza tych bardziej doświadczonych by wskazywać innym rozwiązania i zagrożenia, bo jeśli da się inaczej/lepiej/bezpieczniej itd. to czemu tego nie propagować?

Pomyślałeś kiedyś o takich ludziach, którzy są obok nas i patrzą "pod górkę"? Spróbuj spojrzeć na to z ich strony (oby nie w światło latarki na poziomie oczu)...

A jednak z góry osądzasz choć nie znasz.
Mylisz propagowanie z upierdliwością.

Żonie też recytujesz przpisy codziennie przed wyjazdem choć wiesz, że jeździ zgodnie z KD ? Przecież dla "potomnych".....

I nawet jak masz głowę na karku i myślisz to stosując nieodpowiedni sprzęt np. takiego modyfikowanego na throwera C8 na rowerze jest zdecydowanie większa szansa na oślepianie. No bo jak jeździć mając plamę wielkości spodka przed kołem - trzeba ciut podnieść latarkę by wydłużyć promień a to już jest "laser" w oczy nadjeżdżających/nadchodzących z przeciwka.

A Ty swoje - nie wrzucaj wszystkich do "swojego worka" - jeździsz na drogowych w terenie zabudowanym ? - nie musisz odpowiadać ...

Na tym kończę, bo wątek się rozjechał - miała być porada w sprawie latarki a jak zwykle robi się prawna.

Pzdr