...wtrącę swoje 3 grosze.pawelsz pisze: A Esthan się przywitał i na pewno wszyscy go witają serdecznie - PRAWDA ?
Esthan, witaj...tez jestem szczerze zdziwiony twoim pojawieniem się u nas. Jeśli masz dobre, szczere zamiary to może cos się odmienić w naszych relacjach...ja jestem otwarty, choć przyznam że podejrzliwy i ostrożny.
Pawle...cieszy mnie że jestes orędownikiem pojednania i pilnujesz chyba najdokładniej merytoryki...nieścisłości...chce Ci tylko zwrócić uwagę na pewien fakt. Użytkownicy tego forum są ludźmi a każdy człowiek ma jakiś bagaż doświadczeń, zarówno technicznych jak i...emocjonalnych. Zrobię proste porównanie...zarówno Bocian jak i ja zawitaliśmy w progi torcha gdzie gospodarzył Esthan...po pewnym czasie, nie będe tu szukał winnych, Bocian dostał bana a ja pożarłem sie z Gospodarzem i opuściłem-jak baba-torcha. Te wydarzenia były przyczyną powstania światełek...sam o tym wiesz. teraz to my czujemy się tu gospodarzami...to taki nasz wirtualny dom dla hobby i pojawienie się tu Esthana, który wirtualnie...(wygonił) Bociana i trzasnął za nim drzwiami, może budzić jakieś niepokoje, prawda? Nie rozstaliśmy się jak przyjaciele...i dziwi, ze niejako osobowości od których uciekliśmy, pod przymusem czy też z własnej woli-pojawiły się na forum które my załozyliśmy i chcemy kształtować je po swojemu. Tamte wspomnienia nie są wcale miłe, stąd podchodzenie do tego faktu jak...pies do jeża?
Powtórzę-mam nadzieję, że Esthan pojawił się u nas w dobrej wierze, a to dobro pojmowane przez Niego jest tak samo pojmowane przeze mnie.Oby tak było.
Ja spróbuję dać naszym relacjom kredyt zaufania...na wielki kredyt w tej sytuacji mnie nie stać więc proszę o ostrożne wypowiedzi, sam też będę się pilnował.
Witaj Esthan. Mam nadzieję, że będziemy się tu razem dobrze czuli....

