Strona 3 z 3

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: poniedziałek 16 mar 2020, 20:51
autor: Browar
Po nocy i przyjęciu 13Ah aku miał 14,3V, jak wróciłem z pracy to niespodzianka - napięcie spadło do 13,6V, teraz wziął już 27Ah i ma 13,69V

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: poniedziałek 16 mar 2020, 22:36
autor: plecho1
Mam roczny aku 18Ah z agregatu prądotwórczego Barracuda który pozostawiony w agregacie całkowicie się rozładował. Ojciec zawsze, tak na wszelki wypadek, odłączał klemę ale raz tego nie zrobił i wydoiło aku doszczętnie. Jak się okazało, mimo wyłączonej stacyjki, układ automatycznego odpalania miał ciągle załączoną cewkę przekaźnika która ciągle pobierała około 0,12A.
Aku po naładowaniu coś tam trzymał ale jednak pojemność spadła znacznie. Ciekawe czy takie ładowanie-odsiarczanie dało by jakiś efekt. Mam ładowarkę modelarską więc chyba spróbuję go reanimować. Jak dobrze zrozumiałem, ładuję prądem około 100 godzinnym do około 180% czyli przez jakieś 180h? ładowarka ustawiona na 7 zamiast na 6 cel? następnie rozładowanie prądem około 0,9A i tak kilka cykli?

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: wtorek 17 mar 2020, 07:59
autor: Browar
Prąd 80-100 godzinny, 130-180% pojemności. Ta pojemność uzależniona jest od uzyskania napięcia, to jest indywidualne dla konkretnego aku. Napięcie rośnie do napięcia końcowego 14,4V, potem rośnie dalej do ok 15,5V, zatrzymuje się, a potem dość szybko wzrasta do ok 16,5V i to jest okolica końca. Jeśli wzrosło po 130% to tak ma być, jak nie to ładujesz dalej. Jeden cykl wystarczy do konserwacji aku, ale do pełni szczęścia powinno być 3 cykle, można odzyskać nawet do 98% początkowej pojemności. Ważne jest czy aku jest zużyty (np aku samochodowy i jego ubytek w płytach) to wtedy nie ma co oczekiwać cudów, czy jak ten mój nieużywany, wtedy walczymy tylko z wielkokrystalicznym PbSO4
Ja ładuję programem Pb7 ale tak pomyślałem że dużo lepszy by był program do NiCd - nie oczekujemy napięcia końcowego (sami decydujemy kiedy skończyć) no i ładujemy impulsowo - podobno to dużo lepiej dla aku.

Mój aku przyjął 42Ah i napięcie stoi na 13,68V

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: wtorek 17 mar 2020, 11:43
autor: murgrabia1410
Lepiej sprawdź ile oddaje ten akumulator. A nie ile wpompowało w niego energii. Też kiedyś ratowałem podobny akumulator. Tylko waliłem w niego z początku prądem impulsowym. Normalnie prostownik + przerywacz. Potem długie ładowania bardzo małym prądem. I niby odzyskał sporo energii. Tak na oko wyglądało. Ale po podłaczeniu pod silnik do pontonu siadał momentalnie.

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: wtorek 17 mar 2020, 16:19
autor: Browar
Ależ oczywiście że sprawdzę już po pierwszym przeładowaniu, to będzie najlepszy test. Na razie jest 52Ah i spadające minimalnie napięcie 13,66V

Jeszcze raz artykuł o stosowanej metodzie odsiarczania - zapodałem już wcześniej ale się link unieważnił
https://www.elektroonline.pl/a/721,Rege ... Energetyka

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: czwartek 26 mar 2020, 18:10
autor: plecho1
Okazało się że ten akumulator który chciałem odratować to jednak AGM, czy z takim typem da się coś zrobić?

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: czwartek 26 mar 2020, 21:31
autor: GanzConrad
18Ah? szkoda czasu, nowy kosztuje parę zł.

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: czwartek 26 mar 2020, 22:19
autor: plecho1
Traktuje to raczej jako rozrywkę :) mam tera dużo czasu, siedzę z dzieciakami w domu więc mam czas na takie bezsensowne zajęcia :)
Na razie raz go naładowałem i rozładowałem, przy rozładowywaniu do 11V prądem 1,2A oddał niecałe 6Ah.

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: sobota 28 mar 2020, 00:36
autor: murgrabia1410
plecho1 pisze: czwartek 26 mar 2020, 18:10 Okazało się że ten akumulator który chciałem odratować to jednak AGM, czy z takim typem da się coś zrobić?
Z AGM łatwiej coś zrobić. Często elektrolit wysycha. Osobiście odratowałem 3 padnięte AGM 24Ah z systemu UPS. Tam w celach jest mata szklana nasiąknięta elektrolitem. AGM przeważnie mają takie koreczki gumowe pod listwą. Nalałem nie wody destylowanej a gotowy kwas z moto sklepu. Ładowanie bardzo niskim prądem 24h. Potem rozładowanie żarówką i ładowanie. Po 3-4 cyklach praktycznie jak nowe. Służyły jeszcze kilka lat na warsztacie.

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: sobota 28 mar 2020, 09:05
autor: plecho1
Dzięki za odzew :) A jaki prąd i napięcie i jaki czas będą dobre dla takiego aku 18Ah? Elektrolitu trzeba nalać aż będzie powyżej płytek? Ten raczej wyschnięty nie powinien być bo ma około roku i do momentu całkowitego rozładowania nie było z nim problemu. Przy drugim rozładowaniu prądem około 1,2A (tyle max przy 12V umożliwia Turnigy Reaktor) oddał 6Ah

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: sobota 28 mar 2020, 11:30
autor: murgrabia1410
Ta mata w środku ma być wilgotna i nic więcej. Jak aku nie jest dość stary to lepiej nalej wody destylowanej. Do ładowania zrobiłem regulowaną ładowarkę na lm317. Ustawiałem napięcie 13.6V. U mnie akurat był max. 0.5A. Jest jedno ale.. Jak taki akumulator rozładuje się do 0V i tak leżakuje długi czas. To tylko utylizacja. Na moich było napięcie ok. 9V. Można je było naładować ale nie miały pojemności. Przeczytaj o ładowaniu cyklicznym i buforowym.

Re: akumulator ołowiowy, odsiarczanie.

: sobota 28 mar 2020, 11:40
autor: plecho1
Ten aku tylko raz rozładował się po niżej 6v ale dokładnie do jakiego napięcia to nie wiem, to że padł zauważone zostało po około 2 tygodniach do miesiąca od ostatniego odpalenia agregatu. Ojciec podłączył ładowarkę uniwersalną która zaczynała ładować na napięciu 6V więc chyba nie był zupełnie rozładowany.