www.swiatelka.pl

Mozna uzyc takze tasmy do sprawdzania jakosci lakieru, TESA produkuje takie cos dla producentow samochodow. Mam nawet pare rolek takiej tasmy, biala a jak sie przyklei to zejdzie z lakierem albo bez jak ktos ma nowe auto i niemalowane

Siarkowodór ma zapach zgniłych jajek? Można porobić takie moni bomby i smrodzić im przez kratke miedzy wycieraczkami gdzie wiadomo zasysa zwykle powietrze do dmuchawy

śmierdzi jajami, co często da się poczuć jadąc za "gazownikiem" ale i nie tylko

bez sensu te pomysły- rozwiązanie jest proste, stosowane przez mojego szwagra i działa na 99%- prosty telefon na policje, po ...piiii... kombinować i narażać się na odwet rożny ?
Uwierzcie, Policja naprawdę często dość szybko reaguje

Kiedyś dzwoniłem jak auto zastawiło wjazd do posesji - to policjantka robiła wszystko żeby tego zgłoszenia nie wykonać - a może odjedzie zaraz (mówię że już 30 min stoi i nie mogę wyjechać) a to już sąsiada jako świadka do telefonu dawałem aby potwierdził i coś tam coś tam - i taka dyskusja głupiego z głupszym, zamiast przyjąć zgłoszenie i wysłać patrol niekoniecznie samochodowy.

W szczecinie policja ma ważniejsze rzeczy do roboty, jest jeszcze straż miejska - okres oczekiwania to minimum 30 minut - naprawdę nie opłaca się dzwonić - jak na razie zgłaszający ma więcej do stracenia niż sam parkujący. Jeżeli prewencja będzie chodzić tak jak na zachodzie po ulicach a nie chować się niewiadomo gdzie - to telefon do policji będzie skutkował natychmiastowym pojawieniem się funkcjonariuszy - a jak na razie przejeżdżając przez miasto to naliczę policjantów na kilku palcach albo i nie, powinni chodzić - co robią nie wiem.

Więc często trzeba brać sprawiedliwość w swoje ręce - nalepki parkujesz-zdrapujesz - albo inne nienieszczące mienia psikusy - ktoś pisał o sypnięciu ziaren na machę - ptaki obsrają ją i psikus gotowy.

Tutaj fajny tekst, odn. złego parkowania... ;P
http://www.joemonster.org/art/11735/Spo ... wego_losia