Strona 3 z 3

: czwartek 12 lis 2015, 22:03
autor: Jimmy
Palnik 66240 jest nowszą wersją 66040. Oba fabrycznie miały barwę o temp. 4000K, ale z właśnie ze względu na starzenie się palnika zaleca się wymianę obu razem- wtedy nie ma różnicy w barwie światła. Ta fioletowa barwa to oznaka "końca" palnika.
Chyba Philips robi palniki tzw color match które można wymieniać pojedynczo bo nowy powinien świecić barwą używanego.
Oczywiście w polskich realiach finansowych większość wymienia tylko ten "spalony"

Inny objaw kończącego się palnika to migotanie.

: piątek 13 lis 2015, 11:20
autor: lec
PawelPe pisze:Ponieważ wydaje mi się LEC, że (być może podświadomie) próbujesz zdeprecjonować palniki firm „nieoczywistych” (mniej renomowanych), sugerując że zostały wyprodukowane w tym samym miejscu (w domyśle – przy użyciu tej samej technologii i przy zachowaniu tych samych reżimów technologicznych, jak Twoje).
nic bardzie mylnego, często zabieram głos, po to wlaśnie aby nie wrzucać wszystkiego do jednego worka <okok>

a tak nawiasem mówiąc - to że jest napisane Made In coś tam dziś już niewiele znaczy, lub co najwyżej to że zostało tam skompletowane. Mam masę towarów które są produkowane np. na Tajwanie a w Niemczech wyposażane w pudełko, ksiązeczkę i nabija się Made in Germany :D Tak że wiesz .. te Hungary to bede pewny jak pokażą fabrykę gdzie to produkują :D Osobiście nie słyszałem by mieli całkowicie własne linie.


no ale to już zupełnie poboczne tematy.

: piątek 13 lis 2015, 18:29
autor: skaktus
lec pisze:"więc więc".... nie dopowiadaj sobie. Jest duży deficyt "wolnych chwil" na robienie testów, które mógłbym dać na pożarcie takiej loży szyderców. A zdjęć "z doskoku" nie wrzucam bo juz słyszę w myślach komentarze takich malkonentów
Yhy :roll:

Obrazek
Palniki , do których mam dostęp, jako nowe w niczym nie ustępują standardowemu Philipsowi , sam na nich jezdziłem w poprzednim aucie. Należy mieć tylko świadomość że szybciej tracą sprawnośc szybciej należy je wymieniać
No to jednak ustępują jakości, skoro szybciej tracą na ilości generowanego światła. Co mi z palnika, który ma pełną wydajność przez np 50 godzin jazdy po czym jego jasność zaczyna spadać, aby w którejś części swojego życia, świecić jak tandeta po kilka zł ?

: sobota 14 lis 2015, 09:54
autor: lec
skaktus, yhy - przecież to zdjęcie było wrzucone PRZED zapowiedziami testu, więc ? I dzięki Twoim własnie super komentarzom malkonenta nie wrzucam więcej takich....

skaktus pisze:No to jednak ustępują jakości, skoro szybciej tracą na ilości generowanego światła. Co mi z palnika, który ma pełną wydajność przez np 50 godzin jazdy po czym jego jasność zaczyna spadać, aby w którejś części swojego życia, świecić jak tandeta po kilka zł ?
to, że nie wszyscy pragną inwestować w palniki na 5 lat, skoro np za rok , dwa ma zamiar sprzedać auto, lub po prostu szkoda im na to pieniążków i wolą kupować taniej mimo tego że częściej. Czysty pragmatyzm. Poza tym skończ ze złośliwościami - 50 godzin a mój sugerowany rok to jednak dwa zupełnie inne wymiary czasowe. A wyrwany z kontekstu cytat dotyczył ilości światła (vide dyskusja o testach z AŚ) i tego dotyczyła moja wypowiedź, czyli ilości światła. O trwałości sam napisałem że jest gorsza, co przy cenie 8x niższej jest do przełknięcia. Wiec ponownie pytam - po co te złośliwości ? Zamiast tego wykaż się i poświęć swój czas - w końcu zaoferowałem komplet na testy....

: sobota 14 lis 2015, 10:08
autor: Pyra
Witam
Panowie, myślę, że przepychanek wystarczy, poganianie kogoś niewiele da, wytykanie też.
Czekamy zatem na merytoryczne posty.

Pozdrawiam

: piątek 04 gru 2015, 17:58
autor: Volo
Tungsram zostało przejęte przez General Electric z całym zapleczem.
Jest fabryka żarówek na Węgrzech i tam produkują swoje produkty.
Od kilku lat zmieniają się barwy tungsrama na GE.
Oczywiście nie neguję Philipsa czy Osram,są dobre,ale po zawodzie na obu firmach używam GE od ok 5 lat i ciągle potwierdzają swoją jakość.
Każda żarówka GE ma szkło z filtrem UV,jak philips w porównaniu z podróbkami widoczne "pod światło"-to też jest jakiś wskaźnik jakości.

: niedziela 29 sty 2017, 17:46
autor: artur_n
Panowie moje nowo zakupione auto ma fabryczne xenony niestety każdy jest z innej parafii więc zapadła decyzja o wymianie,

Jako, że na tym polu nie mam żadnego doświadczenia proszę o pomoc w wyborze.
Palniki z trzonkiem D2S.

Pozdrawiam
Artur

: poniedziałek 30 sty 2017, 14:24
autor: ww296
Jak nie boisz się ryzyka to kup coś najtańszego i albo zaoszczędzisz trochę PLN-ÓW albo stracisz ;).
Druga opcja to kupienie czegoś taniego ale "prawie" markowego typu GE.
I trzecia opcja którą sam zastosowałem to udanie się do hurtowni stacjonarnej i kupienie z oficjalnej dystrybucji Philipsa lub OSRAMA. Czasem trzeba po tych hurtowniach pochodzić lub ponegocjować. Efekt Osram 4000 K za bodajże 110 zł.
Płaciłem już po 25 zł awaryjnie za chińską H7 na przypadkowej stacji więc taki żarnik
Za 110 to okazja :) .

: poniedziałek 30 sty 2017, 17:52
autor: skaktus
Jak Ci za bardzo nie zależy, to kup najtańszy zamiennik no-name, ale nie taki który ma wklejony żarnik na sylikon w podstawę, ale z mocowaniem wykonanym z metalu.

Jak nie masz ochoty na zamienniki, kup Bosmę, za palnik zapłacisz około 50 - 60 zł za 4300, wybitą homologację i jakość, wyższą niż no-name.

Jak zależy Ci na napisie, to zakup coś typu Osram / Philips, ale niestety, nawet te ze sklepów stacjonarnych po ponad 100 zł - zdarzają się podróbki. Na forach można poczytać co i jak.

Szwagier jeździł na no-name 6000K i była to tragedia. Potem zmienił na no-name 4300, które były prędzej 5000K i szału nie robiło, ale dało się jechać.

: wtorek 31 sty 2017, 07:29
autor: artur_n
Ostatecznie okazało się, że to D1S i zakupiłem zestaw startowy od VW/Audi z Philipsa 4850K.
Cenowo 315zl. Drogo aczkolwiek zamontuje dzienne i myśle, że palniki trochę wytrzymają.