Strona 3 z 3
: niedziela 03 maja 2015, 13:22
autor: max4max
a skąd wiesz, że te 2,4 v to jest zalecane napięcie odcięcia dla Twojej baterii, a przede wszystkim dla innych?
Dla wielu li-ion najniższe napięcie to 2,7-2,8 v.
Elektronika w telefonie zawsze jest wyżej ustawiona więc takie odcięcie jak telefon pada jest całkiem bezpieczne, czego nie da się powiedzieć o powyższej metodzie.
: niedziela 03 maja 2015, 13:26
autor: Manekinen
Akumulatory litowe są przeciwieństwem niklowych jeśli chodzi o ładowanie. Pełne cykle i praca przy skrajnie niskich lub wysokich napięciach skraca ich życie, to jest fakt i nie ma co kombinować, takie głębokie rozładowania do 2.4V tylko szkodzą baterii. Problemu należy szukać w sofcie, bo jeśli ten ciągle mieli i coś pobiera to wymusza częstsze ładowania, i bateryjka nabije sobie 2-3 razy więcej cykli jak przy sofcie zoptymalizowanym, a ponadto częściej będzie pracowała w pełnych cyklach. Po za tym jeśli telefon domaga się ładowania przy 15% baterii to dobrze jest go podłączyć, wtedy bateria wykona niepełny cykl.
: niedziela 03 maja 2015, 19:35
autor: fredek
FunkyJB pisze:Witam,
Moje doświadczenia są inne.
Nowy akumulator Li-ion zawsze kilka razy (2-4) obowiązkowo rozładowuje do końca, tj. do 2,4 - 2,5V. Przy takim napięciu elektronika ogniwa sama odcina dalszy pobór prądu.
Odbywa się to tak, że kiedy telefon domaga się ładowania, albo już pada, wtedy wyjmuję baterię z telefonu i rozładowuję do wspomnianego końca małym prądem, około 100-200 mA ( podłączam żarówkę 3,5V 0,2A).
Podczas dalszej eksploatacji doładowuję baterię zawsze do pełna jednym ciągiem bez przerywania i pozwalam jej się rozładować do momentu, kiedy telefon krzyczy, że pada.
To jest norma, co nie oznacza, że kiedy jest potrzeba to doładowuję baterię w dowolnym momencie.
Przy takiej eksploatacji moja bateria utrzymuje 70 -80 % swojej pierwotnej pojemności po 7 latach.
Raz na kilka miesięcy, albo kiedy mi się to przypomni rozładowuję baterię do końca tj, do 2,4 V
Pozdrawiam.
70% pojemności przy tym co z nimi robisz wygląda dosyć fantastycznie (żeby nie powiedzieć dosadniej)... masz to poparte jakimiś wiarygodnymi pomiarami pojemności, rezystancji wewnętrznej ?
: poniedziałek 04 maja 2015, 13:49
autor: FunkyJB
Witam,
Telefon to Nokia, która tylko dzwoni i wysyła SMS'y - nie potrafi nic innego. Kiedy była nowa to bateria trzymała 12 - 14 dni. Teraz wytrzymuje do 8 - 9 dni, standard to tydzień.
Stąd moja szacunkowa ocena. Nawet tego nie liczyłem - teraz, kiedy porównałem 12 dni kiedyś do 7 obecnie, to wychodzi 58,3 %. I tego się będę trzymał.
Nie mierzyłem pojemności baterii na początku, ani teraz. Wystarczy mi, że bateria przy takim użytkowaniu spisuje się znakomicie.
Trzeba przyznać, ze nie jest intensywnie eksploatowana - kilka krótkich połączeń max po 3 minuty dziennie.
Pozdrawiam.
: środa 27 maja 2015, 23:24
autor: robak1989
Witam wszystkich.
Przyłączę się do tematu:
Gdzie kupić baterię do Nokii Lumia 800 o oznaczeniu Nokia BV-5JW? Na portalach aukcyjnych można kupić zamiennik łudząco przypominający oryginał już za 30 PLN z wysyłką. A może jest to oryginalna bateria?
Problem w tym, że jak mam wydać te pieniądze i mieć ten sam czas działania smartfona co obecnie (10-15h), to wolę dopłacić i kupić lepszą. Tylko gdzie szukać, żeby znaleźć?
A może zamienniki nie są takie złe?
: czwartek 28 maja 2015, 00:16
autor: tty5150
Zwykle na aledrogo są tanie nieoryginalne "oryginały". Z zamienników ostatnio brałem Blue Star Premium do Samsunga i przy niskiej cenie około 20 pln ma dokładnie deklarowaną pojemność. Pół roku wcześniej kupiony zamiennik - podróbka oryginału - już nie wyciągał nawet 8h.
: czwartek 28 maja 2015, 21:28
autor: robak1989
Dzięki za odpowiedź. Ogólnie pakowanie przez producenta do smartfona baterii 1450 mAh mija się zupełnie z celem. Użytkownik jest skazany na posiadanie ładowarki samochodowej, power banku, itp, bo nigdy nie wie, kiedy telefon przestanie działać..
: niedziela 31 maja 2015, 22:09
autor: marmez
robak1989 pisze:Ogólnie pakowanie przez producenta do smartfona baterii 1450 mAh mija się zupełnie z celem
Cóż. Jest dokładnie zbieżne z celem producenta. Bateria szybciutko padnie, bo będzie ładowana 1-2 razy dziennie. Użytkownik chętnie wymieni na nowy model, bo mu się nie będzie chciało samej baterii kupować. Tylko biedni ludzie (jak większość Polaków z mną w pierwszym rzędzie
) będzie kupowała nowe baterie i powerbanki z wymiennymi bateriami, a nie jednorazowe...
No a jak widać mało jest użytkowników, którym przeszkadzają małe baterie, jeżeli było by inaczej to było by dużo więcej modeli z bateriami ok 4000mA (jak jakieś Lenovo i nie tylko). Cóż, cena tych ostatnich jest znacznie wyższa... Jak by były popularne, nie była by aż tak znacznie wyższa, tylko stosowna do ceny większej baterii.
Pozdrawiam.