Linki śmierci, czyli "Mój kraj taki piękny..."
Taaa, bo zwierzaki żyją w lesie i nie wiedzą co to auto, motocykl, śmieci, telewizory, pralki i lodówki. IMHO pierdolety- nie ma już takiego lasu, żeby był ostoją zwierząt.skaktus pisze: A to czy zwierzaki są przyzwyczajone to sprawa dyskusyjna - wiele z nich panicznie boi się ludzi a motocykl prowadzi do tego że takie uciekają w popłochu, co może przynieść różne negatywne skutki - okaleczenia zawierzą, wybieganie na ulice itd.
Nawet Kampinos i Białowieża.
Taaa, bo w prywatnym lesie, gdzie ujeżdżają to to samo, tylko się zmienił status prawny jest straż pożarna oraz zakaz wstępu dla zwierząt napisany dużymi literami przy wjeździe.skaktus pisze: Ogólnie zakaz wjazdu do lasu w jakimś celu obowiązuje - płoszenie zwierzyny, możliwość zaprószenia ognia itd.
Wolno bo zrobił tor na którym nie ma zwierząt, przygotował trasy itd.
Skaktus, nic się nie zmienia. Tylko po zakupie zawsze możesz powiedzieć leśniczemu grzecznie, żeby się oddalił w podskokach bo to teren prywatny. I takich lasów u mnie jest całe stado.
B
PS. chyba skończę ten wątek, bo się robi bez sensu
Re: Linki śmierci, czyli "Mój kraj taki piękny..."
J**ie fejkiemmars27 pisze:Linka śmierci Krzeszowice==>Pozdrowienia dla pana z siekierą...
Bezpośrednio z YT
Znalazłem ostatnio taki filmik....
jakaś dziwna gra aktorska i dziwny przebieg wydarzeń...
Witam
Zapraszam Cię w weekend do mnie żebyś zobaczył na te przejeżdżające pod moimi oknami watahy crossowców na zasra..nych motorach bez tablic rejestracyjnych z głośnymi wydechami i na dodatek bez ubezpieczenia OC jadących katować Przylasek. Tam ściółka się nie odrodzi, gleba zryta sarny, które były kilka lat temu już się wyniosły itp...sam bedąc tam kilka razy musiałem chować się za drzewa żeby mnie nie rozjechali to jest normalne to jakiś obłęd. Niedługo idąc do lasu trzeba będze ubierać ochraniacze i kask.
Co z tego, że mam nagranych kilka filmów z ich wyczynów na drodze, co z tego, że rozmawiałem z dzielnicowym i policją. Brak tablic i widocznych twarzy...muszą być złapani na gorącym uczynku. Policja nie postawi patrolu bo i tak im się nie zatrzymają do kontroli i w kółko Macieju. Niestety takie zachowanie wymusza w śród normalnych ludzi takie a nie inne reakcje, zachowanie i działania. Wiadomo, że akcja rodzi reakcję a film z internetu to normalna ustawka to widać...
Tu przyznaję rację i będę popierał jak się da.skaktus pisze:A to czy zwierzaki są przyzwyczajone to sprawa dyskusyjna - wiele z nich panicznie boi się ludzi a motocykl prowadzi do tego że takie uciekają w popłochu, co może przynieść różne negatywne skutki - okaleczenia zawierzą, wybieganie na ulice itd.
Belushi no to tym co napisałeś to przegiąłeś pałę po całości. Pamiętaj te oszołomy na crossach to nie są motocykliści i nie trzymajmy ich strony.belushi pisze:Taaa, bo zwierzaki żyją w lesie i nie wiedzą co to auto, motocykl, śmieci, telewizory, pralki i lodówki. IMHO pierdolety- nie ma już takiego lasu, żeby był ostoją zwierząt.
Nawet Kampinos i Białowieża.
Zapraszam Cię w weekend do mnie żebyś zobaczył na te przejeżdżające pod moimi oknami watahy crossowców na zasra..nych motorach bez tablic rejestracyjnych z głośnymi wydechami i na dodatek bez ubezpieczenia OC jadących katować Przylasek. Tam ściółka się nie odrodzi, gleba zryta sarny, które były kilka lat temu już się wyniosły itp...sam bedąc tam kilka razy musiałem chować się za drzewa żeby mnie nie rozjechali to jest normalne to jakiś obłęd. Niedługo idąc do lasu trzeba będze ubierać ochraniacze i kask.
Co z tego, że mam nagranych kilka filmów z ich wyczynów na drodze, co z tego, że rozmawiałem z dzielnicowym i policją. Brak tablic i widocznych twarzy...muszą być złapani na gorącym uczynku. Policja nie postawi patrolu bo i tak im się nie zatrzymają do kontroli i w kółko Macieju. Niestety takie zachowanie wymusza w śród normalnych ludzi takie a nie inne reakcje, zachowanie i działania. Wiadomo, że akcja rodzi reakcję a film z internetu to normalna ustawka to widać...
pozdrawiam Tomek
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
Nie ma ? W tym roku byłem w Białowieży i mam inne zdanie.belushi pisze:
Taaa, bo zwierzaki żyją w lesie i nie wiedzą co to auto, motocykl, śmieci, telewizory, pralki i lodówki. IMHO pierdolety- nie ma już takiego lasu, żeby był ostoją zwierząt.
Nawet Kampinos i Białowieża.
Z tego co wiem to zwierzaki nie mają pojęcia co to auto, motocykle, śmieci itd. Pisząc to co napisałeś, wychodzisz z założenia, że "skoro" wiedzą to można jeździć do woli ? Każdy las jest ostoją zwierząt bo to ich jedyne środowisko życia.
belushi pisze: PS. chyba skończę ten wątek, bo się robi bez sensu
ILPT
Znaczy jestem oszołomem. Mam krosa, mój syn miał krosa a drugi ma quada. Normalnie klasyka oszołomstwa.tomeksz68 pisze:Belushi no to tym co napisałeś to przegiąłeś pałę po całości. Pamiętaj te oszołomy na crossach to nie są motocykliści i nie trzymajmy ich strony.
Tomek, skoro wiesz, że nie mają OC tzn że ich znasz. A "zasr...ne" motocykle to:tomeksz68 pisze: Zapraszam Cię w weekend do mnie żebyś zobaczył na te przejeżdżające pod moimi oknami watahy crossowców na zasra..nych motorach bez tablic rejestracyjnych z głośnymi wydechami i na dodatek bez ubezpieczenia OC jadących katować Przylasek.
1. ścigacze- bo zapier...ja po ulicach jak oszołomy
2. czopery - bo napier...ja głośnymi tłumikami
3. skutery - bo pierdzą wypranymi tłumikami.
itd, itp etc...
I nie to, że ich bronie, też mam koło domu takich kilku co na pełnej pycie przejeżdżają mi pod oknem, ale to nie motocykl to robi tylko człowiek.
Tam w lecie są pielgrzymki ludzi- woda cudowna czyni cuda, dzieciaki wrzeszczą, starzy łażą kędy wygodniej. Saren nie widziałem tam ze 3 lata, pewnie przeniosły się koło mnie, koło autostrady- mają lepiej, wygodniej- widzę je codziennie jak jadę do pracy drogą techniczną, auta oglądajątomeksz68 pisze: Tam ściółka się nie odrodzi, gleba zryta sarny, które były kilka lat temu już się wyniosły
Zapytam chłopaków jak będę w Krzeszowicach kto taką fabułę wymyślił Nadal jednak nikogo, powtórzę NIKOGO nie upoważnia to do wieszania linek w lesie. Tak samo mogę rzucać gwoździe na asfalt przed dresiarzy w BMW, przed złymi Harlejowcami oraz domorosłymi Walentinami Rossi. Widzicie różnice ? Ja nie.tomeksz68 pisze: Niestety takie zachowanie wymusza w śród normalnych ludzi takie a nie inne reakcje, zachowanie i działania. Wiadomo, że akcja rodzi reakcję a film z internetu to normalna ustawka to widać...
A jak ktoś słucha głośnej muzyki w domu to mu go spalmy, co
W temacie- to nie linka zawieszona na drzewie zrobi krzywdę a człowiek, który ją tam powiesił. I to on pójdzie siedzieć za zabójstwo, a jak powiada stare przysłowie- ch...ja zabijesz, za człowieka siedzieć pójdziesz.
Nie tolerujmy wiec wieszania linek tylko nie tolerujmy ludzi tak jeżdżących. Zatrzymać, poprosić, żeby nie jeździli, dzwonić po policje, zgłaszać, kiedyś się nadzieją.
B
Ludzie, nie nakręcajcie się. Sprawa nie jest jednoznaczna. Są ludzie nieodpowiedzialni, którzy robią opinię całej reszcie. Ci co jeżdżą na quadach nie zawsze są "karkami", nie każdy w golfie to buc i nie każdy w BMW to dres. Niestety działania niewielkiej grupy która łamie prawo jest bardzo widoczne i to denerwuje ludzi. Niektórzy się tylko wkurzają, inni zgłaszają, ale podejrzewam że nie widzą efektu i zakładają wspomniane linki i rozwiązują problem po swojemu.
ILPT
Do tego dążę od początku. Nie sprzęt a człowiek. I tym akcentem zakończmy dyskusje. Idę na spacer popatrzeć na sarny.skaktus pisze:Ludzie, nie nakręcajcie się. Sprawa nie jest jednoznaczna. Są ludzie nieodpowiedzialni, którzy robią opinię całej reszcie. Ci co jeżdżą na quadach nie zawsze są "karkami", nie każdy w golfie to buc i nie każdy w BMW to dres. Niestety działania niewielkiej grupy która łamie prawo jest bardzo widoczne i to denerwuje ludzi. Niektórzy się tylko wkurzają, inni zgłaszają, ale podejrzewam że nie widzą efektu i zakładają wspomniane linki i rozwiązują problem po swojemu.
B
No...pomyśl zanim coś przelejesz na papier.belushi pisze:Znaczy jestem oszołomem. Mam krosa, mój syn miał krosa a drugi ma quada. Normalnie klasyka oszołomstwa.
Tomek, skoro wiesz, że nie mają OC tzn że ich znasz. A "zasr...ne" motocykle to:
Oszołom to raczej osoba nie stosująca się do ogólnie przyjętych norm i zasad panujących w społeczeństwie.
Przylasek tak jak piszesz jest oblegany przez rodziny i dziatwę spragnione "cudownie leczniczej wody" ale nie zapominaj, że las jest również po drugiej stronie drogi...
Co do nie posiadania OC to raczej trudno mieć taką polisę nie mając zarejestrowanego pojazdu.
pozdrawiam Tomek
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
"Gdy jest bardzo smutno to kocha się zachody słońca."
Antoine de Saint-Exupery
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt: