A teraz biorąc pod uwagę powyższe, co byś teraz doradził gdyby, za powiedzmy miesiąc pojawił się na forum nowy kolega z takimi pytaniami jak Twoje z pierwszego posta w temacie poprawiania TK35?kamil004 pisze:Nie rozumiem waszego zdegustowania, nie lubię takiego podejścia, "zostaw to nie ma sensu", "nic nie zyskasz" itp.
Teraz tak, przy trybach 1,2,3 jest wyraźna poprawa jasności, natomiast przy trybie 4 widać że się pojaśnia ale efektu na terenie otwartym jak i w domu nie będzie żadnego.
-Tak więc nie ma żadnego sensu modować cokolwiek w tej konstrukcji, bez wymiany diody na mocniejszą.
I uwierz nie jesteś pierwszym , który się przekonał doświadczalnie, że wzrost ilości lumenów rzędu 20% nie jest w praktyce zauważalny dla ludzkiego oka, a praktycznym efektem będzie skrócenie czasu działania latarki.
PS Najpierw się dziwisz dlaczego napisaliśmy Ci (no w sumie głównie ja ), że taki prosty mod w przypadku TK35 nie ma sensu, po czym sam dochodzisz do wniosku, że rzeczywiście takie modowanie jest bezsensowne. Tak to w skrócie można podsumować.
Tak jak napisałeś pozostaje cieszyć się latarą, bo TK35 to fajna lampka jest.
___