www.swiatelka.pl

ermi1 pisze:nie za mało amperów będzie? Peltiery żrą jak wściekłe. Osobiście jak miałbym je instalować to zrobił bym z nich "kanapkę"jeden na drugi. Tak się chłodzi urządzenia rejestrujące na uniwerkach (fizyce).

Kanapka w warunkach takiej lodówki natychmiast się oblodzi, problemem jest odprowadzenie ciepła a nie schłodzenie płytki do ultra niskiej temperatury.
Jak widać nawet seryjne, pewnie kiepskiej jakości płytki dają rade (schładzają się mocno poniżej 0 C przy tak zrobionym (szacunek kolego ! ) odprowadzaniu i przewodzeniu ciepła

Taką mini lodówkę miałem osobiście w łapkach, była to jakaś reklamówka jakiegoś piwa. Wykonanie identyczne jak w chińskich lodówkach. Dorwałem ją na targu za 50 zł, odnowiłem i puściłem za 5 razy tyle. Klient zadowolony do dnia dzisiejszego

Witam

Zainspirowany Twoim projektem, postanowiłem zmodyfikować swoje lodówki w podobny sposób. Posiadam dwie takie lodówki i również nie jestem zadowolony z wydajności chłodzenia. Jedną już rozebrałem i zrobiłem pierwsze testy oryginalnego chłodzenia.

Stronę ciepłą schłodziłem wentylatorem 120mm (i oryginalnym radiatorem oczywiście) do temperatury ok 25s C. Po poł godziny testowania strona zimna miała +8s C .

Chciałbym aby lodówka mroziła , pobór prądu mnie nie interesuje ponieważ akumulator w aucie mam z tyłu i nie będzie problemu z zasilaniem .

Chłodzenie strony ciepłej docelowo planuje zrobić podobnie jak autor tematu. (chłodzenie GPU)

Ogniwo, które oryginalnie było zamontowane to TEC1 12704.

Pytanie:
Aby osiągnąć minusowe temp strony zimnej , lepiej będzie jak zamontuje drugie ogniwo 12704 na "kanapkę" czy lepiej wstawić jedno mocniejsze np :12706 / 12708 ?[/u]

Przecież napisałem, że zastosuje podobne chłodzenie co autor tematu, polerkę i dobrą pastę też ogarnę.

Moje pytanie było uzasadnione tym iż autor wyraźnie napisał, że po jego modyfikacjach temp. utrzymuję się w granicach 2 – 3 st. a ja chce zejść niżej. więc jeśli nie wiesz jak, albo nie chcesz pomóc to daruj sobie takie bezsensowne komentarze, które nic nie wnoszą to tematu.

Mrożenia na ogniwach Peitlera nie uzyskasz, stosując jedno ogniwo. Do tego zasada mówi że jeśli ogniwo 04 chcesz dać na kanapkę, to drugie ogniwo to powinno być 08, z takiego układu wydzieli się spokojnie 150 W ciepła które trzeba dobrze odprowadzić.

Pytanie po co pchać się w mrożenie ? Takie lodówki to chłodziarki, nie zamrażalniki. Robiłem testy celem mrożenia i układałem na kanapkę ogniwa z tym że najmniejsze było 06 a największe 12 i efekt był taki że miałem ponad 200W do odprowadzenia, układ grzał się niemiłosiernie a i tak porównanie do zwykłego zamrażalnika dość kiepskie.

Może warto zainteresować się lodówkami sprężarkowymi do auta ? Fakt, ważą więcej, ale pobierają ledwo po 50 - 60W a mrożą nawet do -30 st.

skaktus pisze:Pytanie po co pchać się w mrożenie ? Takie lodówki to chłodziarki, nie zamrażalniki. Robiłem testy celem mrożenia i układałem na kanapkę ogniwa z tym że najmniejsze było 06 a największe 12 i efekt był taki że miałem ponad 200W do odprowadzenia, układ grzał się niemiłosiernie a i tak porównanie do zwykłego zamrażalnika dość kiepskie.

nalezy dodać jeszcze do tego fakt że w przypadku termostatu układ po przekroczeniu zadanej temperatury wyłączy się- i wtedy całe ciepło z zewnątrz zostanie przeniesione do wewnątrz przez moduły.

Można jeszcze wspomnieć o chłodzeniu absorbcyjnym, dostarczamy ciepło a robi nam zimno

To fakt - w momencie odłączenia zasilania, ogniwo zaczyna b.dobrze przewodzić ciepło i ciepło zgromadzone w radiatorze strony ciepłej odrazu "przechodzi" do wnętrza lodówki, dlatego lodówki tego typu i termostat to głupota. Jedyne wyjście to odłączenie "głównego" zasilania i pozostawienie ogniwa z jakimś 5V i 1A celem jego lekkiej pracy tak, aby nie dochodziło do wspomnianej wymiany ciepła.

Dziękuję za sugestie:)

Rozumiem, że używając dwóch ogniw to mocniejsze (np. 08) powinno być po stronie ciepłej a słabsze (np. 04) po stronie zimnej ?

Tak, jest tak jak napisałeś - ogniwo mocniejsze czyli np.08 musi odprowadzić ciepło z ogniwa 04, które "przepompuje" przez siebie i wyrzuci na stronę ciepłą. Trzeba tutaj wspomnieć, że na stronę ciepłą trafi ciepło wypompowane z lodówki + ciepło wytworzone przez oba ogniwa. W takim układzie można liczyć na 160 - 200W ciepła na stronie ciepłej (przy zastosowaniu ogniw 04 i 08) Nawet radiator który posiadam daje sobie rady z 200W, ale tutaj ważna jest inna zasada - radiator ten jest w stanie odebrać 280W ciepła, jednak trzeba wiedzieć że przy tych 280W odbieranych temperatura stopy będzie wynosić pewnie grubo ponad 60 - 70 st, co dla ogniwa (lodówki) nie jest korzystne natomiast dla procesora grafiki nie ma znaczenia.

Aby schłodzić dwa ogniwa (06 i 12) używałem chłodzenia wodnego i szło to bardzo fajnie - lodówka dobrze grzała, taka mini farelka, pompka chodziła na full obrotach, radiator niemal parzył. Miałem wrażenie że cały płyn zaraz się się zagotuje więc podarowałem sobie.

Obecnie śmigam na ogniwie 06, po wyjeździe na dłuższe wakacje chcę wrzuć testowo ogniwo 10 i sprawdzić jak to się ma, ALE zanim to zrobię, uszyję na lodówkę torbę z izolacją z pianki.

Temat stary, ale przypadkiem na niego wpadłem i jako że sezon w pełni, a lodówka niezbędna radzę zajrzeć na forum elektroda, gdzie temat ten został dogłębnie rozwinięty, wraz ze zdjęciami, itp.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?t=2034382&sid=0f9d74d37adfbd7c475fdd2dafb7a533

Mam 20-to letnią lodówkę Ezetil, kupiłem ją jeszcze w Giancie. Mimo że szlifowałem radiatory, wymieniałem pastę, usprawniałem silnik, radiator zimny mrozi to niestety lodówka ogólnie słabo działa. Przeczytałem jeszcze raz ten temat, zrobiłem wczoraj próby no i kiszka, nie chce "zejść" z różnicą temperatur powyżej 12-13 stopni. Zacząłem ją macać i ... cała zimna. Tak to jest jak człek ślepy i zaćmiony - pudło składa się z dwóch przylegających do siebie warstw tworzywa bez ocieplenia, żadnego styropianu, pianki, nawet szczeliny powietrznej Pół centymetra polietylenu, he he. Muszę siebie i lodówkę zrehabilitować, chyba zrobię z karimaty i rolki srebrnej taśmy kondon, ciekawe czy to coś da, robił ktoś jakieś badania na ten temat?

Styrodur ma dobre właściwości izolacyjne i można go bardzo łatwo obrabiać.

Ja bym polecał płyty z pianki poliuretanowej pokrytej folią aluminiową. Różnica w cenie pomiędzy Styrodurem a pianką będzie niewielka przy ilości, którą potrzebujesz, a różnica w izolacyjności cieplnej jest zauważalna:

- Styrodur 0,035W/(m*K), czasem można trafić nawet 0,028W/(m*K)
- poliuretan 0,026W/(m*K), dostępne są też 0,023W/(m*K)

Obrabia się także bardzo łatwo nożykiem do tapet.

Najlepszą izolacyjność ma aerożel - 0,014W/(m*K) stosowany także w przemyśle kosmicznym. Jak łatwo się domyślić, cena jest także kosmiczna

A co myślicie o zastosowaniu takiej pianki jako izolacji?

http://allegro.pl/ShowItem2.php?item=54 ... st-visited

Jakiś czas temu zniszczyłem 2 pianki, pomimo zastosowania piasku z wodą jako balastu nie mogłem utrzymać obudowy lodówki na swoim miejscu. Teraz myślę żeby zrobić odlew i zrobić wszystko w formie. Zachciało mi się wymieniać styropian na piankę

@Serkules - gdzie można dostać taki żel ?