Strona 3 z 3
: piątek 15 maja 2015, 09:42
autor: fxxx
Pasuje odpisać...
Kosą z lidla koszę jak pisałem około 25 arów i nie ma problemów żadnych absolutnie, polecam szczególnie że kosztuje tyle co nic. Dobra żyłka z rdzeniem z chyba włókna szklanego i idzie jak burza. Wkręciłem kalamitki, filtr powietrza zrobiłem (nie było!) i jest git.
: piątek 15 maja 2015, 10:46
autor: siwymariusz
Do finału trafiły dwa modele i teraz nie wiem, który brać? Stihl fs55
http://www.stihl.pl/Produkty-STIHL/Kosy ... FS-55.aspx
albo Stiga sb420d
http://www.stiga.pl/katalog/kosy_i_podc ... 420_d.html
Z tych to raczej Stihl , Stiga robi lepsze kosiarki niż kosy .
: piątek 15 maja 2015, 11:09
autor: piciex
siwymariusz, też mi się tak wydaje, ale ten rok gwarancji więcej pomieszł mi w głowie.
: piątek 15 maja 2015, 13:07
autor: fxxx
jak ten stihl ma 1 KM to to ją dyskwalifikuje moim zdaniem. Kosa z lidla ma 1,8KM (daje radę) a FS360 którego mam czasem przyjemność używać chyba 2,5KM (tylko moje 170 cm to za mało do niej, strasznie ciężko się nią kosi po skarpach)
: piątek 15 maja 2015, 15:02
autor: fotorondo
A jakaś firmówka elektryczna nie wchodzi w grę
: piątek 15 maja 2015, 18:46
autor: piciex
Mam 350m tego płotu więc prąd bym musiał chyba po WiFi ciągnąć...
Pod płotem rośnie trawa i tylko trawa. Wszystkie chwasty i krzaczory zlikwidowałem w zeszłym roku Chwastoxem więc 1 KM wystarczy. Ewentualnie Stiga ma 1,7 KM.
: sobota 16 maja 2015, 21:04
autor: wwd
Ja mam od 9 lat husqvarne 333r i co roku koszę ok 50 arów trawy, 50 arów pod siano, 300m drogi i do tego jeszcze jakieś krzaki i ciernie. Wg mnie 2,2KM to minimum. No chyba że kosimy trawę co tydzień ale jeżeli pogoda lub czas na to nie pozwoli to trawa będzie gęsta i wtedy z wykaszaniem trzeba się już pomęczyć. Mi czasami brakuje mocy ale nie narzekam. 9 lat koszenia bez żadnych awarii tylko smar , paliwo i dobra żyłka.
Mogę z czystym sumieniem polecić żyłkę scorpion tri cut trimmer line - jest dobra i bardzo wydajna. Kosiłem żyłką husqvarny, oregona i innymi ale ta jest najlepsza.
: sobota 16 maja 2015, 22:13
autor: piciex
O żyłkach doczytałem tyle, że jak sie ma jednego konia to lepiej kupić kwadrat, albo gwiazdkę. Ja naprawdę mam tylko trawę do koszenia pod tym płotem- jak na zdjęciu.
Husqvarna fajna, też bym chciał, ale odpadła w przedbiegach ze względu na cenę. Żadna nie wyrobiła się w moim kryterium 700-800 PLN.
: niedziela 17 maja 2015, 00:02
autor: zieloczek100
Kupiliśmy ze 2 tygodnie temu kosę Stiga. Moc jakoś 1,7 czy 1,9KM. Cena ok 700zł
W porównaniu do Chińskich NACów itp... no cóż nie ma czego porównywać. Fajna praca silnika, dobre wykonanie, generalnie fajna kosa. Kupiliśmy ją, ponieważ mieliśmy do wyboru tą Stiga i Shtila ok 1KM, a w naszym przypadku jest to zbyt mało.
Podobno husqvarny są bardzo dobre, u Taty w pracy mają kilka Chińczyków, jakieś firmówki i jakąś małą kosę husqvarny, i tylko z ta nie ma problemów.
: niedziela 17 maja 2015, 08:28
autor: darol
Używam najsłabszej kosy husqvarny model 128 o mocy 1,1KM intensywnie od 6 sezonów. Najgorzej ma u mnie w sadzie gdzie po prostu nie chce mi się często kosić i zwykle trawa kłuje mnie co najmniej w kolana
Kosa pracuje tam 2 - 3 godziny z przerwami jedynie na dolewki paliwa - radzi sobie znakomicie. Przerobiłem różne typy żyłek kwadratowe, gwiazdki, z drutem itd. obecnie jedynym kryterium jest cena, kupuję najtańsza okrągłą żyłkę 2,4 mm. Droższe żyłki przy wysokiej trawie, małych krzaczkach i samosiejkach drzew według mnie nic nie wnoszą oprócz innego dźwięku podczas koszenia.
Wysoka cena nie zachęca, ale teraz kupiłbym tą maszynę drugi raz bez zastanowienia. Nie wiem co bym kupił gdyby do koszenia była tylko trawa przy płocie, ale do tego z całą pewnością wystarczy 1KM.