Strona 3 z 6

: poniedziałek 24 lut 2014, 18:34
autor: skaktus
Zbychu - mam wrażenie że to najzwyklejsza ładowarka z najgorszym z możliwych systemem ładowania typu "na rezystor"

: poniedziałek 24 lut 2014, 19:15
autor: PieCyk
Mam taką ładowareczkę na AA, AAA, 9V Ni-MH Ni-CD. Ktoś coś?
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

: wtorek 25 lut 2014, 20:57
autor: flojd
Wrócę jeszcze do ładowarki: https://www.fasttech.com/p/1068000, bo dopiero co otrzymałem takową i od razu zabrałem się za ładowanie ogniw 18650 Ultrafire 3,7V, które były dołączone do czołówki. Po paru minutach ładowania, napięcie przekroczyło 4,20V. Tzn. wyglądało to tak, że wahało się w zakresie ~0,05V no i jak zaczeło "zahaczać" o 4,22V to odłączyłem ładowarkę. Czy to jednoznacznie wskazuje, że w ładowarce nie działają zabezpieczenia napięciowe? Po wyjęciu z ładowarki ogniwo ma niby 4,15V, ale chyba ważniejsze jest co się dzieje w trakcie ładowania?

Mam też drugą ładowarkę, która była dołączona do czołówki, 650mA. Przekładam to samo ogniwo do niej i w trakcie ładowanie napięcie spada do 3,85V. Gdy wyjmuję - dalej jest te 4.15V. Jak to rozumieć? Która ładowarka źle działa?

PS. Aha, oczywiście pomiary robię miernikiem za 10zł, ale przy mierzeniu napięcia to chyba nie ma większego znaczenia.. :wink:

: wtorek 25 lut 2014, 21:26
autor: Kyle
PieCyk pisze:Mam taką ładowareczkę na AA, AAA, 9V Ni-MH Ni-CD. Ktoś coś?
Czymś takim ładuje się u mnie w pracy akumulatorki. To bardzo dobra niszczarka do akumulatorków. Polecam do ładowania baterii jednorazowych (jak wyleje to nie będzie straty, bo ta ładowarka to wrzód).

[ Dodano: 25 Luty 2014, 21:29 ]
flojd pisze: PS. Aha, oczywiście pomiary robię miernikiem za 10zł, ale przy mierzeniu napięcia to chyba nie ma większego znaczenia.. :wink:
Taki miernik potrafi nieco popłynąć, więc "jakieś" znaczenie ma. Jak duże ... trzeba by porównać z jakimś dobrym miernikiem.

: wtorek 25 lut 2014, 21:45
autor: ElSor
flojd pisze: Aha, oczywiście pomiary robię miernikiem za 10zł, ale przy mierzeniu napięcia to chyba nie ma większego znaczenia.. :wink:
Przy założeniu błędu 0,5% +1 cyfra możemy mieć nawet wskazanie 4,23V przy rzeczywistym 4,200V. Taki błąd mają mierniki za 30-40zł, ten za 10zł może będzie miał 1% +1 albo 0,5% +2 ... bez porównania z jakimś 2 klasy wyższym lub kalibracji można tylko wróżyć, czy miernik dobrze wskazuje. Z not katalogowych li-ionów często też można wyczytać, że napięcie końcowe nie powinno przekraczać 4,25V ale zalecane jest właśnie 4,20V. Z wykresów zależności żywotności od końcowego napięcia można też wywnioskować duży wpływ przeładowania na skrócenie życia ogniwa.
flojd pisze:Mam też drugą ładowarkę, która była dołączona do czołówki, 650mA. Przekładam to samo ogniwo do niej i w trakcie ładowanie napięcie spada do 3,85V. Gdy wyjmuję - dalej jest te 4.15V. Jak to rozumieć?
Mnie jest ciężko zrozumieć fakt obniżania napięcia na ogniwie podczas ładowania. Jak wygląda napięcie na ogniwie po dłuższym "ładowaniu" ?

: wtorek 25 lut 2014, 21:53
autor: Kyle
ElSor pisze:Przy założeniu błędu 0,5% +1 cyfra możemy mieć nawet wskazanie 4,23V przy rzeczywistym 4,200V. Taki błąd mają mierniki za 30-40zł, ten za 10zł może będzie miał 1% +1 albo 0,5% +2 ... bez porównania z jakimś 2 klasy wyższym lub kalibracji można tylko wróżyć,
Tanie mierniki miewają różne napisy w specyfikacji np. 0,5%+2 cyfry ... takie są napisy w instrukcji ... podobnie jak CAT II 600V i impedancja wejściowa 10M Ohm. ... jednak jak zmierzyłem "opór" taniego miernika innym dobrym miernikiem, np. na zakresach pomiaru napięcia, to wyszło 1M Ohm, a jak widziałem pomiary bezpieczeństwa Uni-T, to nie wytrzymywały nawet przepięć rzędu dwóch kategorii niższych od deklarowanych.

No ale wracając jeszcze do dokładności - mierniki za 10 PLN nawet nie mają zwykle możliwości kalibracji ... więc jak nam popłynie o 1% wskazanie zawsze i wszędzie (wszystkie zakresy) to nawet nic z tym nie zrobimy.

... zmierzam do tego, że dokładność miernika za 10zł, to wielka niewiadoma i napisy w instrukcji czy na obudowie nie mają w nich znaczenia ;)

: wtorek 25 lut 2014, 22:20
autor: Lampek
Kyle pisze:impedancja wejściowa 10M Ohm. ... jednak jak zmierzyłem "opór" taniego miernika innym dobrym miernikiem, np. na zakresach pomiaru napięcia, to wyszło 1M Ohm
I to jest prawda we wszystkich miernikach cyfrowych jak się nie mylę, za 10zł czy 300zł. Dzielnik wejściowy napięcia ma około 1M, a 10M jest na wejście układu pomiarowego.

: wtorek 25 lut 2014, 22:31
autor: ElSor
Lampek pisze:I to jest prawda we wszystkich miernikach cyfrowych jak się nie mylę, za 10zł czy 300zł. Dzielnik wejściowy napięcia ma około 1M, a 10M jest na wejście układu pomiarowego.
Uni-T M890F, Uni-T 70A i Uni-T 61E mają ~10MΩ na sondach pomiarowych a żaden nie kosztował 300zł nawet z przesyłką. UT 61E na zakresie mV ma tak wysoką rezystancję, że nie umiem jej zmierzyć pozostałymi (poza zakresem pomiarowym). Pierwszy z nich nawet 50zł nie kosztuje. Po kalibracji woltomierza nie ustępuje ostatniemu.

: wtorek 25 lut 2014, 22:45
autor: flojd
ElSor pisze:
flojd pisze:Mam też drugą ładowarkę, która była dołączona do czołówki, 650mA. Przekładam to samo ogniwo do niej i w trakcie ładowanie napięcie spada do 3,85V. Gdy wyjmuję - dalej jest te 4.15V. Jak to rozumieć?
Mnie jest ciężko zrozumieć fakt obniżania napięcia na ogniwie podczas ładowania. Jak wygląda napięcie na ogniwie po dłuższym "ładowaniu" ?
Hmm, niby po parunastu min. wahało się 4,0..4,3V, ale w takim razie chyba nie ma sensu rozważać tych pomiarów, bo jak widać, wpływ na nie ma tani miernik, tanie ogniwo(ponoć też nie są wysokich lotów :D ) i jeszcze tu dochodzi tania ładowarka. Głupio mi bo wywołałem temat, ale myślę, że spróbuję jutro w pracy dorwać jakiś sensowny miernik, sprawdzę tą lepszą ładowarkę (TR-005) i dam znać co i jak. Jakby wszystko wyglądało dobrze to najwyżej za drugim podejściem sprawdzę zachowanie tej drugiej, taniej ładowarki.

: wtorek 25 lut 2014, 22:51
autor: Kyle
Lampek pisze:
Kyle pisze:impedancja wejściowa 10M Ohm. ... jednak jak zmierzyłem "opór" taniego miernika innym dobrym miernikiem, np. na zakresach pomiaru napięcia, to wyszło 1M Ohm
I to jest prawda we wszystkich miernikach cyfrowych jak się nie mylę, za 10zł czy 300zł. Dzielnik wejściowy napięcia ma około 1M, a 10M jest na wejście układu pomiarowego.
No nie wiem ... jak zmierzyłem "opór" brymen 257 (ustawiony na pomiar V), przy pomocy Uni-T 838 , to było poza zakresem pomiarowym 2M Ohm (brymen ma wg. spec impedancję wewn. 10 M Ohm - czyli by się zgadzało, że poza zakresem M838)

[ Dodano: 25 Luty 2014, 23:21 ]
ElSor pisze:Uni-T M890F, Uni-T 70A i Uni-T 61E (...) Pierwszy z nich nawet 50zł nie kosztuje. Po kalibracji woltomierza nie ustępuje ostatniemu.
Z powodu rozdzielczości musi ustępować (np. przy pomiarze napięcia 4V, na 890 widzisz do drugiego miejsca po przecinku, a na 61E widzisz do trzeciego miejsca po przecinku.)

: wtorek 25 lut 2014, 23:53
autor: ElSor
Kyle pisze:No nie wiem ... jak zmierzyłem "opór" brymen 257 (ustawiony na pomiar V), przy pomocy Uni-T 838 , to było poza zakresem pomiarowym 2M Ohm (brymen ma wg. spec impedancję wewn. 10 M Ohm - czyli by się zgadzało, że poza zakresem M838)
Ciekawy pomiar, tylko dalej nie wiadomo jaką ma rezystancję ma Brymen naprawdę. Pewnie będzie ~10M ale równie dobrze mogłoby być trochę wilgoci na PCB i 3M rzeczywiste.
Kyle pisze:Z powodu rozdzielczości musi ustępować
10,454V na UT61E i 10,45V na 890F - ustępuje czy też nie? Wg mnie pokazuje tyle samo na tyle na ile umie. Ustępował by w momencie, gdyby pokazał 10,47V (już dajmy mu o tą 1 cyfrę na końcu się pomylić, bo mogło być realne 10,455).

: środa 26 lut 2014, 07:52
autor: Kyle
ElSor pisze:
Kyle pisze:No nie wiem ... jak zmierzyłem "opór" brymen 257 (ustawiony na pomiar V), przy pomocy Uni-T 838 , to było poza zakresem pomiarowym 2M Ohm (brymen ma wg. spec impedancję wewn. 10 M Ohm - czyli by się zgadzało, że poza zakresem M838)
Ciekawy pomiar, tylko dalej nie wiadomo jaką ma rezystancję ma Brymen naprawdę.
Brymen, w przeciwieństwie do np. Uni-T nie pisze bzdur w specyfikacji. ... można być pewnym 10 M Ohm w Brymen.
ElSor pisze: Pewnie będzie ~10M ale równie dobrze mogłoby być trochę wilgoci na PCB i 3M rzeczywiste.
Wilgoci w Brymen nie ma (takiej by impedancja wewn spadła z 10 M Ohm do 3 M Ohm), bo nie wrzucałem go do wody i dbam o sprzęt, tak więc nie ma sensu snuć "teorii spiskowych".

[ Dodano: 26 Luty 2014, 08:01 ]
ElSor pisze:10,454V na UT61E i 10,45V na 890F - ustępuje czy też nie? Wg mnie pokazuje tyle samo na tyle na ile umie.
Rozmawiamy konkretnie, czy "wg. mnie"? ;)

Prawda jest taka, że 61E jest dokładniejszy, szczególnie gdyby oba porządnie skalibrować (wg. prawdziwie wzorcowego sprzętu). Z drugiej strony oba te mierniki nieco bardziej pływają od np. nowoczesnych Fluke czy nowoczesnych Brymen (na skutek wilgotności czy zmiany temp. ... czy po prostu czasu), z powodu choćby kalibracyjnych potencjometrów ślizgowych analogowych ( http://www.youtube.com/watch?v=Bz6CYDRl1M8 - po kalibracji i zamknięciu obudowy, i kilku tygodniach, ten Uni-T trochę popłynął - widziałem w innej recenzji tego użytkownika, przy okazji porównania do innych multimetrów), czy takiej-sobie jakości użytych elementów.

: środa 26 lut 2014, 08:08
autor: Bocian
Kyle, Uni-T ma w ofercie szeroką gamę multimetrów (zarówno cenowo jak i jakościowo) i nie możesz wszystkiego wrzucać do jednego wora. Miałem styczność z ich modelami UT6X i UT7X i złego słowa na ten sprzęt powiedzieć nie można (łącznie z deklarowanymi parametrami). O produktach Brymen słyszałem za to dobre opinie, ale nie miałem z nimi styczności. Do moich przedmówców apeluję jedynie, aby dyskusja nie przybrała za chwilę wątku pod tytułem: Ja lubię Boże Narodzenia, a ja uznaję jedynie Wielkanoc i basta!

: środa 26 lut 2014, 08:12
autor: Kyle
Bocian pisze:Kyle, Uni-T ma w ofercie szeroką gamę multimetrów (zarówno cenowo jak i jakościowo) i nie możesz wszystkiego wrzucać do jednego wora. Miałem styczność z ich modelami UT6X i UT7X i złego słowa na ten sprzęt powiedzieć nie można (łącznie z deklarowanymi parametrami).
Pooglądaj sobie kilka DOBRYCH recenzji Uni-T (użytkownicy mjlorton lub EEVblog) ... nawet takie za 300-400 zł miewają TANDETNE zabezpieczenia przeciw-przepięciowe (absolutnie nie pokrywające się z napisem na obudowie) i te drogie miewają TANDETNE zabezpieczenia przeciw błędom użytkownika. ... tak więc z tego powodu wrzucam wszystkie Uni-T do jednego wora. Paradoksalnie opłaca się kupować tanie Uni-T (bo jak zepsujesz swoim błędem, to nie będziesz "płakać", a jak załatwisz głupio Uni-T za 350zł to będzie bardziej bolało)

by nie być goło słownym: test Uni-T za chyba 250zł na przepięcia:
http://www.youtube.com/watch?v=hhBbvIf3E0s

i teraz tak ... Uni-T poszedł z dymkiem na 2,5 KV, a powinien wytrzymać CAT III 1000V (bo tak ma w specyfikacji i nawet namalowane na obudowie), wiec przepięcie z 8000V
http://www.fluke.com/fluke/plpl/szkolen ... efault.htm
dokładnie:
http://fluke.informationstore.net/efulf ... =10855-pol

: środa 26 lut 2014, 08:18
autor: Bocian
Co do zabezpieczenia przeciw błędom użytkownika to muszę się niestety z Tobą zgodzić... :roll: Sam osobiście załatwiłem UT71E kiedy przy okazji podpiętego do sieci adaptera pomiaru mocy, ktoś mnie zagadał i przełączyłem pokrętło funkcji pomiarowych :| Panowie inżynierowie z Uni-T'a tego nie przewidzieli.