www.swiatelka.pl

darol dzięki za linka, pomocny jest i to bardzo. Nie sądziłem, że ten menel z filmu o "amelinium" prawdę mówi... Teraz się przekonałem.
Mantom, myślisz że ta farba, co zapodałeś nada się jako podkład pod tego mojego Den Bravena?Na prawdę fajnie wyglądała ta kierownica z tym matowym lakierem. Teraz znowu już jest bez farby, zmyłem ją nitrem.

Borsuczy pisze:Nie sądziłem, że ten menel z filmu o "amelinium" prawdę mówi...

Gdyby nie film, to nawet bym nie wiedział, że malowanie aluminium to problem, bo w pracy bierzemy jakąkolwiek farbę w sprayu i malujemy tak po prostu. Oczywiście wszystkie dostępne w pracy farby są właśnie do aluminium. Niemniej w przypadku, gdy warstwa lakieru musi być bardziej odporna mechanicznie, wysyłamy elementy do malowania proszkowego, bo nawet podkład pod spray nie jest wystarczająco dobry.

No to zakładając, że dam do lakierowania proszkowego: musi być całkowicie goły metal, więc muszę dać elementy do piaskowania, albo zanurzenia w jakimś kwasie, bo papierem ściernym nie dostanę się wszędzie. Ile wyniósłby koszt takiej zabawy? Usuwanie starego lakieru i nałożenie nowego proszkowego będzie chyba dość kosztowne... Pozostanę raczej przy sprayu, bo części ZOOM nie warto dopieszczać.

Borsuczy pisze:darol dzięki za linka, pomocny jest i to bardzo. Nie sądziłem, że ten menel z filmu o "amelinium" prawdę mówi... Teraz się przekonałem.
Mantom, myślisz że ta farba, co zapodałeś nada się jako podkład pod tego mojego Den Bravena?Na prawdę fajnie wyglądała ta kierownica z tym matowym lakierem. Teraz znowu już jest bez farby, zmyłem ją nitrem.

Jako podkład nie, do końcowego malowania, bo jako lakier do felg jest odporny mechanicznie
Malowałem akurat felgi stalowe (na czarno) oraz firmowe kołpaki plastykowe (na srebrno)
Jak chcesz malować aluminium to niestety chyba potrzebujesz specjalnego podkładu jak piszą.
Nigdy nie malowałem alu, ale używałem produktów Motip i sobie chwalę. Więc może taki?
http://www.pielegnowacauto.pl/podklad-d ... 400ml.html
Niestety te podkłady nie są tanie.

Ale ja bystry jestem... Potwierdzić to może magnes, który mi się do mojej "akuminiowej" kierownicy przylelił. Mam normalną stalówkę.

Aby zidentyfikować rodzaj materiału z jakiego zrobiona jest kierownica można użyć kilkunastu sposobów mniej lub bardziej "inwazyjnych" Od ważenia przez opukiwanie po ścieranie. Magnes to raczej dowód bezsprzeczny

Od siebie polecam stacjonarne pompki Beto. Stosunkowo tanie i dobre. Od ponad dwóch lat korzystam i jestem zadowolony.