Strona 3 z 3

: poniedziałek 13 sty 2014, 09:36
autor: vin324pl
ElSor, A jak wyglądała by sprawa na 4x AMC gdyby nie ciąć ścieżki ?
Szło by wtedy w diodę teoretyczne 1.4A ?,
Jak wtedy mógłby wyglądać schemat -obydwie diody wpięte do minusa na sterze?


Ps. dzięki za porady podpiąłem wg schematu i ładnie świeci.
Trochę się bawiłem z AMC na diodzie o dalekim zasięgu ale po zrobieniu 2 kanapki czyli 4*AMC trochę świrowała (mrugała i sterownik zmniejszał tryb) i tak nie szło w diodę 1.4 tylko około 1A.... a włącznik się mocno grzał

Zastanawiam się nad zamocowaniem drivera na blasze aluminiowej 1,5-2mm grubości ktoś już tak kiedyś kombinował ?
Trzeba wywiercić okrąg i zamocować na kleju termo na styk ?
Czy są jakieś inne patenty,.... bo tam w obudowie dość ciasno jest ;-)

: poniedziałek 13 sty 2014, 10:12
autor: Zbychur
vin324pl pisze:astanawiam się nad zamocowaniem drivera na blasze aluminiowej 1,5-2mm grubości ktoś już tak kiedyś kombinował ?
Trzeba wywiercić okrąg i zamocować na kleju termo na styk ?
Czy są jakieś inne patenty,.... bo tam w obudowie dość ciasno jest
Lepiej na miedzianej i zalutować, ale to też chwilowe rozwiązanie bo obudowa jest szczelna i całe ciepło zostaje w środku. 0,7 optymalne i 1A na chwilowe włączenie to naprawdę max w tej konstrukcji, zarówno dla ledów jak i dla drivera. Ja mam 0,64A w każdą diodę (gdzieś jakieś straty na kablach do ogniwa i włączniku, bo na krótko idzie normalnie 0,7A) i kiedy używałem jej w pracy to chłopcy nie mogli się nadziwić, że takie małe ustrojstwo ma taki power. Wiadomo, że oni używają konstrukcji budżetowych na 12 diodach 5mm za 15zł, więc szok zrozumiały, a my naoglądamy się tysięcy lumenów a potem się w głowie przewraca :mrgreen:

: poniedziałek 13 sty 2014, 14:41
autor: ElSor
vin324pl pisze:ElSor, A jak wyglądała by sprawa na 4x AMC gdyby nie ciąć ścieżki ?
Szło by wtedy w diodę teoretyczne 1.4A ?,
Jak wtedy mógłby wyglądać schemat -obydwie diody wpięte do minusa na sterze?
No wtedy w obie diody szło by 1,4A i więcej by dostała ta o niższym napięciu, nawet znacznie więcej. Jak już Zbyszek wspominał 1,4A to za dużo w plastikowej obudowie, bez względu czy to chiński produkt czy renomowany Petzl Myo.

: poniedziałek 13 sty 2014, 14:55
autor: vin324pl
Rozumiem, zawsze można jeden sterownik na 2AMC i nic nie ciąć :D

: sobota 05 kwie 2014, 02:31
autor: Zbychur
Edycja w pierwszym poście, dalsza modyfikacja :)

: poniedziałek 07 kwie 2014, 10:55
autor: adam1271
Witam

Widzę, że przeróbki trwają. Gratuluję pomysłowości dla kolegi Zbychur. :mrgreen:

To może i ja pokażę moją czołówkę. Miało być prosto i tanio. ;)
Zastosowano 2x XT-E R5-4B oraz taką optykę z pigułą od dropa D26 do modułu szerokokątnego.
Tak to wyszło:
Obrazek

Obrazek

Reflektor oczywiście rozwiercony i wymieniony ten plastik na szybkę 20mm. Oryginalny piszczący sterownik wymieniony
na 2xAMC7135(szeroki kąt) + 3xAMC7135(ref).
Wszystko pasuje bez żadnych skomplikowanych przeróbek.
Przy module Flood świecąc z 1 metra mamy ładne kółko z odcięciem o średnicy 1,6m.
Teraz już przynajmniej nie świecę sobie w oczy przy pochyleniu lampki na dół jak przy oryginalnym module flood.
I co ważne ten sam odcień diody dla flood i throw.

Pozdrawiam
Adam

: niedziela 27 kwie 2014, 17:36
autor: Jacek318
ElSor pisze:Także oto i schemat:
[url=http://www.swiatelka.pl/upload_img/miniaturki/IMG_52ca9797f198f6083.jpg]Obrazek[/url]

Diodę 1N4148 itp można znaleźć w praktycznie każdym zasilaczu (właściwie każde urządzenie elektryczne w domu zasilane z sieci). Trzeba wykonać 1 cięcie i kilka lutowań.

Ten przewód pomarańczowy lutowany do sterownika, mniej więcej na środku, może być przylutowany także z 2giej strony w miejscu gdzie normalnie jest dołączany + baterii.

[ Dodano: 6 Styczeń 2014, 12:53 ]
Zbychur pisze:Świeci albo flood albo Flood+Throw, na jednym sterowniku da radę?
Kosztem 0,3V mniej na 1 diodzie i zakupem diody Schottkyego da radę ;)
Zastosowałem schemat ElSora do modyfikacji sterownika i sterownik działa, tylko nieco inaczej. Coś musiałem źle zrobić, ponieważ raz załącza się dioda w która miała być zasilana prądem 0,7A (z reflektorem), a później działają obydwie. W zasadzie takie rozwiązanie też nie jest złe, aczkolwiek przydało by się nieco więcej prądu.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to zanieczyszczenia na PCB sterownika.

Tryby ustawiłem na 10 i 100%.

Przy włączeniu dwóch diod prąd pobierany z ogniwa = 0,07 i 0,76A.
Pierwsza dioda 0,04 i 0,42A
Druga dioda 0,03 i 0,34A

Przy włączeniu jednej diody prąd pobierany z ogniwa = 0,02 i 0,20A i tak też wygląda prąd pobierany przez leda.

: sobota 03 maja 2014, 23:14
autor: Zbychur
Chciałbym ostrzec potencjalnych użytkowników tej czołówki, że oryginalny driver może być niebezpieczny. W przypadku mojego egzemplarza driver mocno się grzał o czym wspominałem w pierwszym poście, nagrzewał się na tyle mocno, że plastik na obudowie robił się gorący. Mam teraz w domu drugi egzemplarz od kolegi z forum do przeróbki. Zrobiłem kilka zdjęć, ale niestety część przepadła, bo aparat wpadł w niewłaściwe ręce. Lampkę miałem już otwartą ale nie zdąrzyłem jej jeszcze dotknąć lutownicą ani odkręcić drivera, pomierzyłem sobie miejsce na pigułę pod flood i tak leżała, do dziś. Zamierzałem umieścić zdjęcia porównawcze z moją modowaną ale że zostały mi tylko zdjęcia modułu throw więc skręciłem lampkę ponownie i przystąpiłem do sesji. Niestety nie było mi dane zrobić zdjęć trybu flood bo na świeżym ogniwie lampka po minucie zgasła. Wyłączyłem ją więc i stwierdziłem, że obudowa podobnie jak w moim egzemplarzu zrobiła się gorąca w dolnej części tylnej klapki. Zostawiłem lampkę i przygotowuję sobie stanowisko do pracy, ale czuję narastający swąd plastiku. Początkowo myślałem, że to lutownica ma jakiś syf na grocie i w miarę nagrzewania zaczyna śmierdzieć, ale kiedy wziąłem lampkę do ręki okazało się że to ona i plastik na tylnej klapce jest już miękki, (przypominam, że lampka była wyłączona!!!), natychmiast wyjąłem ogniwo. Otworzyłem lampkę, odkręciłem driver, a w środku
Obrazek

Obrazek

Obrazek


Gdybym ją zostawił i poszedł, mogłoby dojść nawet do pożaru. Masakra. Niestety odkształciła się tylna klapka w okolicach ząbków, odpowiadających za stabilność lampki, przy ustawianiu kąta nachylenia, będę musiał oddać ze swojej. Przewody do diody flood zwulkanizowały się z obudową. Trudno powiedzieć, co jest przyczyną, ale sprawdziłem i nigdzie nie zrobiło się, żadne zwarcie na przewodach.

: sobota 03 maja 2014, 23:41
autor: ElSor
Ten zapach aż poczułem u siebie oglądając zdjęcia. :roll:
Tym lampkom potrzeba chyba niezawodnych AMCków do dobrego działania a oryginalne sterowniki prosto na złom.

: sobota 03 maja 2014, 23:43
autor: skaktus
Ten 6 nóżkowy scalak dostał zwarcia. Podobny był używany w w RC-U4 i tam po wymianie leda na coś mocniejszego (np. z XPE na XML) dochodziło do tego samego efektu co u ciebie.

: niedziela 04 maja 2014, 00:04
autor: Zbychur
skaktus pisze:po wymianie leda na coś mocniejszego (np. z XPE na XML) dochodziło do tego samego efektu co u ciebie.
Tyle, że ja jeszcze nie zdążyłem nic wymienić, a nawet nie zamierzałem przy tym sterowniku, docelowo będzie tam AK-47. Tyle tylko, że włożyłem dobre ogniwo.

[ Dodano: 4 Maj 2014, 00:06 ]
ElSor pisze:Ten zapach aż poczułem u siebie oglądając zdjęcia.
Ja teraz wietrzę pokój, bo aż mnie głowa rozbolała. Lampka wyleciała na balkon i tez się wietrzy.

: niedziela 04 maja 2014, 00:59
autor: skaktus
Te cuda są wsadzane do latarek w ten sposób - scalak może dać z siebie max 500 mA więc w leda idzie 800 ;)

A tego smrodu palonego scalaka i plastiku nie wywietrzysz przez kilka dni :P Wiem bo sam ostatnio zjarałem jednego to mi wisiało w domu jakiś miesiąc :evil:

: wtorek 06 sty 2015, 01:42
autor: Zbychur
Kolejna wersja moda w pierwszym poście. :)

[ Dodano: 6 Styczeń 2015, 01:37 ]
I jeszcze jedna wersja :)

Tym razem w środku trochę zmian. Mianowicie throw zamienił się miejscami z flood. Wykonałem nowe piguły dla obu oczek. Zrobione zostały z miedzianych zaślepek i kawałków miedzianej rurki.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Diody z podłożami zostały osadzone na dnie każdej zaślepki, do zaślepek przylutowałem rurkę miedzianą 22mm bo dobrze się wpasowuje w oryginalne gniazda korpusu. Throw dostał mały reflektorem SMO, który po delikatnej korekcie średnicy bardzo ciasno został wepchnięty w zaślepkę dociskając solidnie diodę. Flood ma soczewkę (kolimator) 60°, która pięknie rantem opiera się o przednie ścianki otworu, jest jak fabrycznie dopasowana. Nowinką jest założenie sterowników po przekątnej, tzn sterownik od flood jest zamontowany na pierścieniu z rurki 18mm dolutowanej do piguły throw i odwrotnie z drugim sterownikiem. Miało to na celu chłodzenie sterowników. Kiedy świeci flood, sterownik oddaje ciepło na pigułę throw i vice versa. Oczywiście zapomniałem zrobić zdjęcia, bo zamontowanie driverów na sucho to była pestka, ale po dołożeniu przewodów 22AWG całość zaczęła mi "pływać".Założenie środkowej przegrody trzymającej piguły momentami podnosił mi adrenalinę do granic wytrzymałości, bo kabelki stale się przemieszczały i wypadały z przygotowanych dla nich precyzyjnie rowków. Sama przegroda też wymagała trochę przeróbek rzeźbiarskich ale na tyle by nie było trzeba stosować tony silikonu dla uszczelnienia. Lampka dostała XM-L2 S6 z CRI>90 i kolimatorze 60° daje to rewelacyjny efekt.Na dalekosiężną poszła XP-E2, trochę za wysoką mam podkładkę centrującą i spot jest ciut rozmazany ale nie jest to jakaś szczególna wada . Docelowo chcę tam wpakować sterownik z kontrolą temperatury i 4 AMC, na XP-E2 jest teraz 3xAMC podobnie jak przy flood i jakoś sobie radiatorki z tym radzą. Na razie lampka wraca do właściciela ale jeszcze do mnie wróci na wymianę sterownika i uszczelnienie, wtedy postaram się zrobić kolejne fotki.

: poniedziałek 19 gru 2016, 09:29
autor: vin324pl
Odkopię temat bo dotyczy tej czołówki, ktoś spotkał się z problemem poboru prądu przez sterownik (fabryczny padaka) w trybie spoczynku ?
Jedna pobiera 0,3A a druga 0,6A , hehe masakra po prostu. Co mogło paść ?