Kyle pisze:Nie da się P7.2 zasilać AA. Ja zasilam akumulatorem (x4) AAA Sanyo Eneloop
Zabrakło mi jednego A
Kyle pisze:Jak będziesz świecił do oporu, to wyssiesz całą energię - nie nowina, bo tak jest w każdej latarce bez elektroniki.
O to niestety w pracy jest ciężko.
Kyle pisze: Ja jak widzę/wydaje mi się że coś słabiej świeci, to mierzę akumulatorki i jak jest poniżej ~1,2V to daję do ładowania.
Trudno jest na oko ocenić kiedy by należało akumulatory naładować, szczególnie tak jak u mnie, przy pracach w różnych warunkach.
Kyle pisze:Dobry "ZOOM" to szperacz na wielki dystans i latarka na krótki dystans w jednym, bo jest efektywne sterowanie skupieniem wg. potrzeb. W zwykłej latarce, masz praktycznie "albo/albo". Jedynie może na oświetlenie przednie do roweru zwykła latarka może być lepsza od Lenserowskiego zoom (jeszcze nie porównałem zwykłej vs LL na rowerze).
Posiadam między innymi MT Night Hunter i Convoya M1, oba są na tej samej diodzie, doskonale widać, że zoom tłumi ilość produkowanego światła.
Na maksymalnym skupieniu MT świeci niewiele dalej niż M1.
Przy świetle rozproszonym sporo światła ucieka i jego rozkład też nie jest najlepszy.
Kyle pisze:to te MacTronic są jak typowa latarka - skupiony środek, okrąg słabszy dookoła i brak zmiany ogniskowej ... więc nie bardzo widzę to miażdżenie, bo nie wykluczone, że np. środek by mnie raził jak w Fenix (przy np. czytaniu mapy), więc możliwa dla mnie dyskwalifikacja ... ale musiałbym ją zobaczyć, by ostatecznie potwierdzić.
Są jak normalna latarka, w końcu to zwykła optyka.
MT BE LL P7.2 po prostu zjada na śniadanie pod względem ilości światła.
LL nadaje się do przyświecenia, czy do poświecenia sobie pod nogi, do pracy już nie.
Widać to szczególnie u mnie w robocie na nawęglaniu czy na kotle.
LL produkuje mało światła i jest po prostu ciemny, jeśli chce się oświetlić większą powierzchnię.
Niezbyt się też nadaje, aby przyświecić nim sobie przy pracy.
Z MT nie ma tego problemu, jest też dodatkowa nakładka rozpraszająca, która jest w zestawie.
Nie jest to tylko moja opinia, ale ludzi co używają tych latarek na co dzień i po protu je porównali.
Kyle pisze:ps. z tematu o MacTronic Black Eye z tego forum
Autor cytowanego posta kupił BE i można wywnioskować, że LL nawet nie miał w ręku, tylko gdyba co by było lepsze.
Ja mam porównanie z pracy i tu ewidentnie widać wyższość MT nad LL.
Najważniejsze, chodzi o model z diodą XP-G2, bo starsze modele miały XR-E (o takim modelu wspomina autor posta)!
phantom pisze:1. Akumulatorki AA Ni-MH można rozładowywać do 0,9-1,0V, przy 1,2V zostało jeszcze trochę energii.
W LL nie jest problemem zejść do 0,5V, co znajomym się zdarzyło.
phantom pisze:Skupiony środek wcale nie wyróżnia się od dobrego reflektora, a w pozycji rozproszonej rozkład promienia jest tragiczny - latarka świeci wąsko (dużo węziej niż spill w reflektorze), do tego najczęściej środek jest ciemniejszy niż krawędź co zaburza perspektywę i jest bardzo męczące dla oczu (ludzkie oko naturalnie skupia się na jaśniejszym punkcie, który tu jest obwodem koła zamiast środkiem).
To właśnie jest powodem, dlaczego u nas w robocie LL nie jest zbyt lubiany.