www.swiatelka.pl

MHDD odpala się bezpośrednio z płyty. Na wszelki wypadek zrób sobie kopię danych
A, i z tego co pamiętam dysk musi być skonfigurowany w biosie jako IDE a nie AHCI

Stawiam na żyjątka zalęgłe w systemie. Spróbuj jednak ComboFix, tylko najpierw zrób kopię danych.

Lepiej "format C:" odrazu

Iiii.... ComboFix pada system w jakichś 0,5% sytuacji, więc możliwość formatu jest , ale skuteczny (jak zadziała) jest . Wielokrotnie odratowywałem innym systemy.



Pozdrawiam
Krzysiek

Yogi_ wiem , używam na codzień

Ubuntu odpalone

Zaraz zapuszczam MHDD i skanuje dysk.


Skan zakończony.
Rezultat: żadnych "badsektrów" , nie ma nawet sektorów z dostępem <150ms. Wszystkie sektory z dostępem <50ms lub szybciej.


Ale gdzie znaleźć screenshot-a z programu to nie mam pojęcia, a zapisał się na pewno.

Profilaktycznie, zanim ktokolwiek zabierze się za zabawy z ComboFix'em polecam gorąco zapoznać się z tym -->ComboFix - zasady użycia<--

No i co mam dalej z tymi problemami począć?
Dysk według MHDD w porządku. Laptop pod Ubuntu niby działa prawidłowo, chociaż trochę krótko testowałem. Próbować go leczyć ComboFixem?
I o co tyle szumu wkoło tego combofixa? Jak padnie system po jego użyciu to co za problem go postawić na nowo?

Żaden, aczkolwiek powinien nie paść. Zrób kopie i jazda . Wklej wynik skanowania.

P.S. Jaki program do P2P używasz? (Jeśli używasz)



Pozdrawiam
Krzysiek

Yogi_ co Ty z tym P2P ciągle ?

P2P nie używam.
Wkleił bym wynik skanowania ale nie wiem gdzie MHDD go zapisuje!
A co z tym ComboFix-em?

Czy ja źle pamiętam czy combiOfix jest tylko do xp a tu chyba vista jest? Przepraszam za brak polskich liter, piszę z obcego sprzętu

Bo tam gdzie naprawiałem kompy problemem w ok. 80% przypadków był BearShare jako brama dla różnego rodzaju badziewia. Drugim wytrychem są różnego rodzaju pobieracze z plikowni (nawet dobreprogramy zaczęły toto stosować), które doinstalowują jakieś swoje mykacze. Własnie czeka mnie walka z jakimś durnym "Delta search" na kompie w pracy . Ale do akurat Beara jestem uczulony i na dzień dobry pytam zgłaszającego kłopoty czy nie ma, a jeśli ma to informuję że po zrobieniu jak mu następny raz padnie i przylezie do mnie po pomoc a znajdę to ........ to będzie płacił albo niech idzie do firmy, która "naprawia" (właśnie przez format).
Calineczka teraz jest i dla siódemki nawet.

[ Dodano: 8 Marzec 2013, 18:58 ]
Lekko offtopicznie, ale tylko lekko, bo to jednak główny wirus

Odpaliłem ComboFix zaczeło się ładnie skanowanie i przeszedł do usuwania plików i całość staneła na usuwaniu folderu system32/pt. Wisi tak już z 15min.
To normalne czy ComboFix się zawiesił?
Wszystko zrobiłem tak jak było w poradniku.
Oczywiście nie piszę tego posta ze skanowanego komputera

Don't panic. Trochę może potrwać.


Pozdrawiam
Krzysiek