Strona 195 z 198

: czwartek 18 lut 2016, 09:07
autor: Manekinen
Już to widziałem, z tymi kulkami faktycznie może trochę uogólniłem. Ale pamiętajmy że on naprawia laptopy appla, wiodącej marki w postarzaniu produktów. W zwykłym produkcie takie awarie chyba tak często nie występują, chyba że się trafi na wadliwą serię układów, albo na prawdę sprzęt przegrzewa. Chociaż nie będę się kłócił bo pewnie nie mam racji :razz:

: czwartek 18 lut 2016, 12:25
autor: komor
Manekinen pisze:Ale pamiętajmy że on naprawia laptopy appla, wiodącej marki w postarzaniu produktów.
Applowskie laptopy to jedne z najdłużej przeżywających katowanie przez użytkownika. Oczywiście nie budżetowe modele plastikowe, typu Macbook, bo te zarówno technicznie dość szybko się starzeją, jak i wytrzymałościowo różnie, raz lepiej raz gorzej. Aluminiowe Macbooki Pro przez wiele lat nadają się do pracy i wydajnościowo dają radę, jak się kupi nowego (bo wtedy jego specka jest dość wysoka).
Oczywiście wadliwe serie układów graficznych i „ekologiczne” lutowanie narzucone przez UE to inny temat. Dzięki tak rozumianej ekologii śmietniki zapełniły się setkami tysięcy płyt głównych z lipnie przylutowanymi układami graficznymi. Oczywiście w ramach programów wymiany Apple do naprawianych laptopów wkładało znowu te same „ekologicznie” lutowane karty, więc po kolejnych średnio dwóch latach problem wracał. Kto samodzielnie przylutował w nieautoryzowanym serwisie poprawiony układ graficzny „nieekologicznym” lutem, ten miał problem z głowy do końca życia laptopa i nie zaśmiecał przyrody.
Mojego poprzedniego Macbooka Pro używałem od 2007 do 2015 roku. Akurat mój model nie miał odpadającej karty graficznej, ale po tylu latach, w upały 2014 roku wył już niemiłosiernie podczas pracy w Lightroomie, co niestety ignorowałem zbyt długo, zamiast wymienić mu pastę termo. Padła grafika, na szczęście serwis niezależny w parę dni naprawił za 4 stówki i uratował mi tyłek, bo miałem pilną robotę i nie miałem kasy na zakup innego kompa. Od 2015 roku używają go moje dzieci do internetu i filmów, nadal działa, choć pada już w nim bateria, druga, którą mu przez te lata zafundowałem. Tak więc narzekać nie mogę, tym bardziej, że dwukrotnie upadł mi na podłogę, co aluminiowa obudowa znosi dość godnie, bo nie pęka tylko się wgina, akurat w moim przypadku do żadnego uszkodzenia w środku nie doszło.
W tym makbuczku dysk wymieniałem przez te lata parokrotnie, bo seryjny 5400 rpm zastąpiłem najpierw szybkim 7200 rpm, potem hybrydą HDD 7200 rpm + SDD, a w końcu samsungowym SSD.

Obecnie mam 13-calowego MBP 2012, czyli ostatni nie-retinowy, w którym też mam SDD + HDD na miejscu DVD. Niestety prawdą jest, że obecne cieniutkie i leciutkie model Retina to jest nawet już nie celowo postarzany produkt, tylko kompletna jednorazówka, sklejona jak tablet. Prawie nic się nie da wymienić, zupgrade’ować. Pamięć RAM przylutowana na płycie, dysk SDD owszem da się wymienić ale nie przez proste plug-n-play, baterie oczywiście specjalne, upchane gdzie się da w obudowie. Smutne koszty miniaturyzacji, moim zdaniem nie warte tego w długodystansowej ocenie. A, i grafika też im się nadal upala. Chyba nadal przez te „ekologiczne” luty?

: czwartek 18 lut 2016, 12:50
autor: igi
No z tym apple to przesadziłeś ;). Jedna jaskółka nie czyni wiosny a to co ostatnio apple wypuszcza (ostatnie 3 lata) woła o pomstę do nieba. Wcześniejsze jak sam napisałes plastikowe macbooki to też były straszne padaki. Do tego słabe parametry za wygórowaną kwotę. Dla mnie nie ma żadnego uzasadnienia kupowanie obecnie sprzętu apple, poza jakimś "szpanem" który dla niektórych jest najważniejszy.

: czwartek 18 lut 2016, 20:42
autor: komor
Jak dolar był tani to kupowałem nowe, teraz dolar drogi i mam dwójkę dzieci :) to kupuję polizingowe z EU.
igi pisze:Dla mnie nie ma żadnego uzasadnienia kupowanie obecnie sprzętu apple
Wszystko co kto lubi i jakie ma potrzeby. Ja tam przywiązany jestem przede wszystkim do systemu operacyjnego i oprogramowania, Windowsa nie trawię i raczej się to już nie zmieni, bo kierunek kafelkowo-miziany to nie jest ruch w dobrą stronę. :) Linuks jako desktop to jednak ciągle nie jest wyjście i raczej już się to nie zmieni – brak wsparcia dużych producentów oprogramowania.

Ale sam sprzęt jabłczany uważam jest fajny, tylko trzeba wiedzieć co i kiedy kupować. Generalnie w cywilizowanym świecie laptopy Apple od zawsze są na pierwszym miejscu w rankingu satysfakcji klientów, więc wyobrażam sobie jak muszą psuć się inne marki. :) Sama aluminiowa obudowa naprawdę sporo daje, przed intelowym Macbookiem Pro miałem Powerbooka G4 (konstrukcyjnie podobna obudowa), też mi latał na podłogę i potem działał dalej. Niestety z plastikowymi MB gorzej – zbyt wiele wad seryjnych typu pękające obudowy, złażące warstwy wierzchnie. Co nie oznacza, że wszystkim się to przydarzyło.
igi pisze:to co ostatnio apple wypuszcza (ostatnie 3 lata) woła o pomstę do nieba
Niestety tak, kierunek w którym to zmierza jest dość mocno przykry. Co ciekawe, ostatni nieretinowy model o którym wspomniałem w poprzednim poscie (i z którego piszę te słowa) zbyt dobrze się ciągle sprzedaje, co wprawia w zakłopotanie firmę, bo przecież są tak wspaniałe retinowe super-hiper modele…
https://marco.org/2016/01/04/md101ll-a
http://motherboard.vice.com/read/the-20 ... pple-sells

: piątek 19 lut 2016, 00:27
autor: igi
No inni producenci nie koniecznie wypuszczają popelinę. Nie zawiodłem się jeszcze na asusie - miałem już ich 3 laptopy - psuły się (głównie drobiazgi) ale serwis "na piątkę" - szybko, sprawnie i przyjemnie. Bez problemu np wymieniano mi poluzowane gniazdo zasilania mimo ze to przecież usterka mechaniczna. Obecnie mam lapka msi dla graczy - model ge60 i też nie mogę złego słowa powiedzieć. Mimo że nie jest to jakaś topowa firma to jakość bdb, super matryca full hd, bardzo wydajny sprzęt jak za pieniądze które kosztował. Jedyna firma z której nie jestem zadowolony jeżeli chodzi o laptopy to dell. Mam 13 calowego vostro na i7 i już 3 razy wymieniano mi zawiasy, raz wymieniono mi moduł gsm i raz czytnik linii papilarnych.

: piątek 19 lut 2016, 00:41
autor: Jacek318
komor pisze: bo kierunek kafelkowo-miziany to nie jest ruch w dobrą stronę. :)
Ja również za tym nie przepadałem, ale zaktualizowałem windowsa do 10 i jest po staremu.

Wydaje mi się że dell jechał na marce. Znajomy informatyk niedawno stwierdził że panowie od della to jego stali bywalcy.

: piątek 19 lut 2016, 08:23
autor: Manekinen
HP też długo jechało na marce. Ktoś jeszcze to kupuje?
igi pisze:Obecnie mam lapka msi dla graczy - model ge60 i też nie mogę złego słowa powiedzieć. Mimo że nie jest to jakaś topowa firma to jakość bdb, super matryca full hd, bardzo wydajny sprzęt jak za pieniądze które kosztował.
Właśnie o GE60 (GTX760M) pisałem w poście wyżej :)

: piątek 19 lut 2016, 08:41
autor: Fluxor
Manekinen pisze:HP też długo jechało na marce. Ktoś jeszcze to kupuje?
Teraz robią takie niby biznesowe za duże pieniądze. Do grania się nie nadaje.

: piątek 19 lut 2016, 09:35
autor: komor
igi pisze: Nie zawiodłem się jeszcze na asusie - miałem już ich 3 laptopy - psuły się (głównie drobiazgi) ale serwis "na piątkę" - szybko, sprawnie i przyjemnie. Bez problemu np wymieniano mi poluzowane gniazdo zasilania mimo ze to przecież usterka mechaniczna.
Jeżeli w Polsce tak działa serwis, to super, bo taki standard obsługi u nas to niekoniecznie norma.

: piątek 19 lut 2016, 15:18
autor: Manekinen
Zależy jakiemu serwisowi zlecają naprawy, bo są serwisy co celowo unieważniają gwarancję (ingerencja wody) i żądają kasy za naprawę, lub przysyłają sprzęt w opłakanym stanie z gratisowymi usterkami. Można poczytać o sławnym już chyba serwisie na "R".

Już nie pamiętam w jakim serwisie był mój MSI, ale do końca zadowolony z niego nie byłem. Po 1 laptop wysłałem czyściutki, przyszedł zasyfiony. Po 2 oryginalne pudełko z wielkim logiem MSI zawinąłem w papier do pakowania, tak żeby nie było widać co w paczce, a przysłali mi gołe pudełko oblepione naklejkami z adresem. Po 3 listwa nad klawiaturą jest przyklejona krzywo, ale tego nie widać. Na szczęście nic nie porysowali i nie zepsuli więc nie wnikałem. Po za tym przyjkleili mi nalepkę gwarancyjną na jedną ze śrub od pokrywy gdzie jest dostęp do ram i dysków, albo kogoś tam poniosło że będę to respektował, albo ktoś nie miał zielonego pojęcia co robi. Po za tym klawiaturę wymienia się chyba bez rozkręcania, po prostu od góry.

: piątek 19 lut 2016, 15:54
autor: tnt_gt
Ja właśnie jestem przed wyborem laptopa i myślałem o HP lub Dellu, ale chyba zmienię markę i porozglądam się wśród modeli MSI, ciekawie wyglądają, mają dobre osiągi... Muszę jeszcze pomacać i zobaczymy...

: sobota 20 lut 2016, 18:48
autor: MariuszB.
Delle z dolnej półki są tak trwałe jak innych firm, ale Delle od średniej półki to już całkiem inna liga.... mam na myśli modele do których serwis przyjeżdża do domciu i naprawia na miejscu poprzez wymianę uszkodzonych elementów nie wdając się w szczegóły co tam nawaliło, kiedy w moim alienware poleciał jeden zawias to wymienili zawiasy z całą... matrycą, antenami, podświetleniem, itp. od 14 lat użytkuję laptopy Dell, fakt, średnia i wyższa półka ale nie kupiłbym lapka innej firmy bo z tymi nie miałem dużo problemów,w sumie to miałem tylko z jednym modelem problem.

: sobota 20 lut 2016, 19:06
autor: arekm
Mój XPS to topowy model jaki był. Podsumowanie - kupa złomu (wypasiony parametrami owszem ale co z tego skoro serwis był już z 5 razy wymieniając różne rzeczy; ba, jako nowy przyszedł od razu z uszkodzeniem (niepodpięty lub uszkodzony wewnątrz czytnik kart sd i karta wifi)).

O robieniu w konia klientów nie wspomnę. Od 3 lat, łącznie z odświeżeniami modelu, jest problem z piszczącą cewką/kondensatorem czy bóg wie czymś... Serwis początkowo twierdził, że to usterka i będą poprawione rewizje płyty. Dziś twierdzi, że to normalne i tak ma być. Na forum della jest ~60 stronicowy wątek o tym.

Podsumowując dziś Dell to też tandeta. Może tylko biznesowa linia latitude się nadaje ale to tylko z opowieści kolegi, miłośnika tej linii.


Poprzednio miałem thinkpady serii T ale lenovo też tą serię popsuło w nowych wersjach (choć tym razem nie o jakości czy trwałości piszę co o użyteczności - spierdzielili klawiatury usuwając klawisze itd).

Korci ponowne spróbowanie appla (macbooka pro)... ale z poprzednim macosem (za czasów ibooka) wytrzymałem, aż 3h po czym wylądował tam Linux hehe ;-)

: sobota 20 lut 2016, 23:24
autor: tnt_gt
Właśnie znalazłem ciekawego Lenovo
Sam już nie wiem co wybrać. Muszę przejść się do Sferisa i go zobaczyć.

: niedziela 21 lut 2016, 10:23
autor: endrju1
Lenovo odradzam... Co prawda najtańsza marka, ale co za tym idzie najbardziej awaryjna. Średnio co 3 sprzedany wraca w ciągu pół roku chociaż raz na gwarancji.