Podziel się swoim smutkiem
W moim dopiero co niedawno kupionym D.Q.G Spy przestał działać tryb High. Sprawdziłem, że blaszka w głowicy latarki wgina się na drugi klik, więc ta część mechaniki jest OK, ale najwyraźniej akumulatorek 10180 jest na tyle miękki, że mu się cycek dodatni nieco wgiął do środka i nie naciska wystarczająco mocno na blaszkę, która jest otulona gąbką (w ramach mechanicznego zabezpieczenia przed odwrotną polaryzacją).
Przyczyną wgięcia cycka plusowego w akumulatorku jest prawdopodobnie zbyt mocne dokręcenie do modułu ładującego, w którym styk do tego plusa jest twardy i bez sprężyny. Muszę na przyszłość uważać, a teraz chyba kapnąć cynę delikatnie na +.
Przyczyną wgięcia cycka plusowego w akumulatorku jest prawdopodobnie zbyt mocne dokręcenie do modułu ładującego, w którym styk do tego plusa jest twardy i bez sprężyny. Muszę na przyszłość uważać, a teraz chyba kapnąć cynę delikatnie na +.
Olight R50, S30R II, S15R, Skillhunt H03, Led Lenser P2 BM, D.Q.G Spy
Mała bzdura, a wkurza, że byłem taki głupi i zamówiłem z allegro Pendrive zwykłym listem... 5 dni temu wysłany i nie ma..., to już wątpię, że dojdzie. Głupie 23zł, a wkurza. Bym płacił PayPalem, to by mi oddali kasę, a tak, to se mogę... Płaciłem przelewem przez PayU, bez ubezpieczeń...
Nie raz za kilka-kilkanaście złotych od sprawdzonych sprzedawców brałem listami zwykłymi przesyłki i w sumie pierwszy raz się naciąłem. A sprzedawca same 5.0 i 99,7% (najwięcej z oferujących pendrive który chciałem - metalowy, brelokowy).
Stary człowiek a głupi, i się jeszcze bzdurami przejmuje.
Innym, życzę, by się uczyli na moich błędach ;P
Nie raz za kilka-kilkanaście złotych od sprawdzonych sprzedawców brałem listami zwykłymi przesyłki i w sumie pierwszy raz się naciąłem. A sprzedawca same 5.0 i 99,7% (najwięcej z oferujących pendrive który chciałem - metalowy, brelokowy).
Stary człowiek a głupi, i się jeszcze bzdurami przejmuje.
Innym, życzę, by się uczyli na moich błędach ;P
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Osobiście nigdy, ale to absolutnie nigdy nie wybieram przesyłki czegokolwiek listem zwykłym (nierejestrowanym) zarówno do mnie, a tym bardziej nie wysyłam niczego takim listem do kogoś, nawet jeżeli adresat taką formę wybierze, z własnej inicjatywy wysyłam poleconym (rejestrowanym), dopłacam te kilka złotych dla własnego spokoju, który jest dla mnie bezcenny, a jeszcze cenniejsze jest moje dobre imię, którego nie mogę powierzyć dostarczycielowi ulotnej i nienamierzalnej przesyłki nierejestrowanej.
___
___
ptja: dzięki.
Vigo: No właśnie ja też nigdy nie wysyłam zwykłym listem z tych samych powodów, a zwykłym zamawiałem tylko od imolpl bateryjki, gdy ich wartość nie przekracza 10zł. Jakaś pomroczność mi się włączyła, że tym razem chciałem przyoszczędzić. Właśnie dlatego na siebie jestem wkurzony.
Z Azji kilka razy coś nierejestrowanymi wziąłem, ale też żałowałem (na szczęście zwrot od PayPal) i staram się robić większe zamówienia, albo dopłacać do rejestrowanych.
Jeszcze poczekam, a potem pomęczę sprzedawcę.
Pozdrawiam, Kuba
Vigo: No właśnie ja też nigdy nie wysyłam zwykłym listem z tych samych powodów, a zwykłym zamawiałem tylko od imolpl bateryjki, gdy ich wartość nie przekracza 10zł. Jakaś pomroczność mi się włączyła, że tym razem chciałem przyoszczędzić. Właśnie dlatego na siebie jestem wkurzony.
Z Azji kilka razy coś nierejestrowanymi wziąłem, ale też żałowałem (na szczęście zwrot od PayPal) i staram się robić większe zamówienia, albo dopłacać do rejestrowanych.
Jeszcze poczekam, a potem pomęczę sprzedawcę.
Pozdrawiam, Kuba
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
marmez, mnie też poniosła fantazja oszczędności, i zamówiłem zasilacz do della z wysyłką inpostem za 3.95... zasilacz leży teraz w jakimś warzywniaku na drugim końcu miasta otwartym w takich godzinach że nie mam jak odebrać. Ciekawe czy lenie przyjdą z nim drugi raz. Echh człowiek to jednak głupi jest
Z tego, co wiem, to drugi raz nie przyjdą.Manekinen pisze:marmez, mnie też poniosła fantazja oszczędności, i zamówiłem zasilacz do della z wysyłką inpostem za 3.95... zasilacz leży teraz w jakimś warzywniaku na drugim końcu miasta otwartym w takich godzinach że nie mam jak odebrać. Ciekawe czy lenie przyjdą z nim drugi raz. Echh człowiek to jednak głupi jest
Akurat te polecone to zamawiam dość często i na to zbytnio nie narzekam, bo punkt odbioru mam w podobnej odległości jak mam pocztę, a otwarty dłużej, bo teraz to monopolowy, wcześniej był kiosk do 18 i był problem.
Za to raz chciałem wysłać przez "Allegro Polecony Inpost" wydrukowałem etykietę, opłaciłem zawiozłem i mi powiadziała, że oni tylko wydają, a nie przyjmują... Mimo, że na mapie na www jak byk, że punkt obioru i przyjmnowania... Wtedy mnie wkurzyli, bo BOK też olał moje zgłoszenie...
Wysłałem PP.
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Ebola, no właśnie ta świadomość była jakaś ułomna i nie jestem do niej przekonany
A na poważnie, to kochajmy nasze żony/nieżony za ich wady, bo za zalety wszyscy je kochają...
Przesyłka leżała sobie w stercie rzeczy żony, była wyjęta ze skrzynki przez żonę właśnie... Nigdy więcej nie kupie nic z allegro zwykłym listem!!!
Pozdrawiam
A na poważnie, to kochajmy nasze żony/nieżony za ich wady, bo za zalety wszyscy je kochają...
Przesyłka leżała sobie w stercie rzeczy żony, była wyjęta ze skrzynki przez żonę właśnie... Nigdy więcej nie kupie nic z allegro zwykłym listem!!!
Pozdrawiam
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Teraz już zawsze jak Ci coś zginie ze skrzynki, nawet gazetka z Biedronki, to będziesz krzywo na nią patrzył.
Ostatnio zmieniony niedziela 24 sty 2016, 19:00 przez piciex, łącznie zmieniany 1 raz.
Manekinen pisze:marmez, mnie też poniosła fantazja oszczędności, i zamówiłem zasilacz do della z wysyłką inpostem za 3.95... zasilacz leży teraz w jakimś warzywniaku na drugim końcu miasta otwartym w takich godzinach że nie mam jak odebrać. Ciekawe czy lenie przyjdą z nim drugi raz. Echh człowiek to jednak głupi jest
Ja świadomie wybieram tylko te oferty, w których dostawa nie odbywa się za pośrednictwem Poczty Polskiej, ze wskazaniem na InPost. Nawet jeśli jest drożej.
Przede wszystkim z powodu chronicznej niechęci do instytucji Poczty Polskiej, która według mnie nie ma racji bytu na nowoczesnym rynku usług pocztowych.
Nie cierpię stać po odbiór przesyłki w kilometrowym ogonie ludzi którzy robią opłaty, do okienka w którym sprzedaje się znicze, rajstopy, kolorowanki i krzyżówki.
Listonosz nigdy nie przyniósł paczki do domu, nawet jak czekałem cały dzień. Ta leniwa i niereformowalna kreatura windy używa wyłącznie przy dostarczaniu rent i emerytur, bo dostaje tzw. "obrywki". Po polecone i paczki trzeba udać się osobiście na pocztę. Pani naczelnik urzędu pocztowego na skargi wzrusza ramionami i mówi, że nic się nie da zrobić, bo za te pieniądze nikogo innego nie znajdzie. Oczywiście, jeśli znajdę w skrzynce awizo o przesyłce, na którą czekam, to jej odbiór tego samego dnia z poczty nie jest możliwy, bo po odstaniu swojego w kolejce dowiaduję się, że listonosz wprawdzie wrócił z rejonu, ale jeszcze nie rozliczył paczek i trzeba przyjść następnego dnia.
Czekam niecierpliwie na dzień, kiedy to wszystko runie i będzie spokój.
Jeśli chodzi o InPost, to do paczkomatu ma trzy minuty drogi (na pocztę dokładnie tyle samo) Tylko że paczkomat jest czynny 24/7 i nigdy nie ma przy nim kolejki.
InPost przesyłki dostarcza szybko i sprawnie, nigdy nie miałem jakiegokolwiek problemu. W okresie świątecznym obłożenie paczkomatu było takie, ze InPost podstawił paczkomat mobilny - busa z paczkami, które wydawał pracownik firmy.
Jeśli chodzi o odbiór przesyłek z warzywniaka, to nie ma z tym problemu. Tam też jest szybko, sprawnie i bez kolejki. Przez pewoien czas przesyłki były wydawane w placówce SKOKu i tam były problemy, które wynikały z bajzlu, panującego w tej instytucji. Pani, która zajmowała się wydawaniem przesyłek miała bałagan i nie potrafiła sobie zorganizować pracy. Cały czas marudziła "Nie podoba mi się pomysł, żeby bank wydawał przesyłki, bank powinien zajmować się czymś innym". Uspokoiła się gdy zauważyłem, że owszem, ale najpierw musieli by być bankiem... Chyba były skargi, bo InPost przeniósł punkt odbioru do sklepiku obok, czynnego w godzinach 6-22. I znowu jest OK.
Za komfort nie dostarczenia zakupów przez Pocztę Polską, jestem gotowy wybrać droższą ofertę. Jeśli mam wybór, wybieram dostawę przez InPost.
- przemek1602
- Posty: 286
- Rejestracja: poniedziałek 21 lip 2014, 22:36
- Lokalizacja: Świdnica