Podziel się swoim smutkiem
Z cyklu: podziel się swoim fochem!
Właśnie skończyłem po raz drugi dzisiaj odgarniać to białe $#%~& z podjazdu i znowu zaczęło sypać.
Nienawidzę zimy!
Nienawidzę śniegu!
Zimno mi!
Nienawidzę zimy!
Nienawidzę śniegu!
Zimno mi!
Ja bym obstawiał zatoki. Żonę kiedyś też tak "ósemki bolały", że aż na dyżur stomatologiczny zawoziłem ją... prześwietlenie, zęby OK. Potem laryngolog i dużo sterydów w sprayach do nosa (bo karmiła akurat i mocnych tabletek nie mogła). Zresztą co zimę mamy problemy z zatokami, ja mniejsze. Dość dobrze pomaga Avamys, albo Buderhin, ale one lepiej działają jako zapobieganie niż leczenie, bo leczenie nimi, to efekt po 1-2 tygodniach widać dopiero.Ebola pisze:Przez te mrozy boli mnie pół szczęki. Raptem ze 3 tyg temu ze byłem u dentysty z jednym zębem i resztę ponoć mam ok. A tu gdzieś musiało mnie przewiać i istna masakra...
Nie wiem co z tym zrobić. Ból zęba to najgorszy ból jaki do tej pory doświadczyłem
Tak, czy owak polecam odwiedzenie laryngologa, jeżeli jeszcze nie przeszło. Ew. zwykłego lekarza, żeby przypisał coś odpowiedniego, a w razie nawracania laryngolog.
Zdrowia życzę! Kuba
Tekst podpisu:
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Podpis - dozwolona ilość znaków: 255
Tak jest, każdy jest równy i można się wykazaćendrju1 pisze:Aja z kolei lubię zimę, bo można znaleźć jakiś opuszczony plac i się poślizgać autkiem trochę, no chyba, że śniegu nie ma...
Na mnie trochę dziwnie patrzą jak latam pickupem bokami bo nie jest to zbyt łatwe tym sprzętem ale za to jak wpadam na krawężnik to nie mam strat
- Calineczka
- Posty: 7578
- Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
- Lokalizacja: Wejherowo
- Kontakt:
Panowie, na zatoki bardzo polecam płukanie jakimś dedykowanym zestawem z apteki. Ostatnio zanabyłem FixSin bo nic innego nie mieli, kolega ma inne życie odkąd codziennie rano używa NeilMed Sinus Rinse.
Wspomagam Sinupret-em. Naprawdę działa, przynajmniej na zatoki moje i Kolegi
Szkoda się męczyć...
I potwierdzam, często przy problemach z zatokami odczuwam bóle zębów.
Wspomagam Sinupret-em. Naprawdę działa, przynajmniej na zatoki moje i Kolegi
Szkoda się męczyć...
I potwierdzam, często przy problemach z zatokami odczuwam bóle zębów.
-
- Posty: 879
- Rejestracja: wtorek 14 paź 2014, 20:44
- Lokalizacja: Słupsk
Widzę, że sporo narodu narzeka na te zatoki. Miałem się nie odzywać, ale potwierdzę to co pisze Calineczka. Sam używam od dłuższego czasu Sinus Rinse i jest to dużo lepsze od innych półśrodków. Ból powstaje na wskutek zablokowania kanałów odpływowych z zatok. Ciśnienie w zatokach zaczyna rosnąć i boli. Leki oparte na pseudoefedrynie jedynie obkurczają śluzówkę. Natomiast płukanie solami oczyszcza te ujścia, udrażnia i jest też częściowo bakteriobójcze. Jak zaczyna się coś dziać to przepłukuję nawet 3 razy dziennie, ale jestem w stanie wyleczyć się w jeden dzień, bez żadnych leków. Niestety trzeba trochę uważać: stosować tylko sterylną wodę (przegotowaną) i ciepłą (lepiej działa). Raz się załatwiłem bo przypadkiem pomyliłem z wodą niegazowaną. Wyszło na to, że musiały być w niej jakieś drobne ilości bakterii lub wirusów, które nie szkodzą podczas picia.
Sorry za offtop.
Sorry za offtop.