Strona 182 z 253
: czwartek 22 sty 2015, 00:39
autor: Manekinen
Pyra pisze:He he, nie do końca jest to śmieszne...
"Wygrzewanie kolumn", ma jak najbardziej sens, zawieszenia głośników mają swoją podatność, i w okresie pierwszych kilkudziesięciu godzin, brzmienie się delikatnie zmienia. Wbrew pozorom, resory głośników przy pracy w okolicach mocy znamionowej się grzeją...
I mam nadzieję że i tak będzie w tym przypadku bo średnie i niskie są za bardzo wycofane, dam im parę godzin i dopiero ocenię, strasznie łagodnie to gra na razie. Za to góra super, gitary skrzypce saksofony i inne wiolonczele brzmią wręcz kapitalnie
Pyra pisze:Co do kabli, to dobre są dobre, ale bez skrajności Swego czasu po zakupie amplitunera kina domowego, podłączem sygnał cyfrowy jakimś kablem i już sądziłem że mam uszkodzony dekoder. Po zmianie kabla na lepszy, zaczęło grać. Kable głośnikowe, no cóż, nie warto sprzedawać samochodu aby je kupić, ale te kilka złotych warto wydać, bo czasem może się okazać, że kupiliśmy gumę do majtek, zamiast miedzi.
Coraz ciężej jest kupić najzwyklejszy miedziany kabel, sprzedawcy nawet nie wiedzą co mają. Magiczne OFC to najczęściej barwione aluminium.
Pyra pisze:Co jeszcze dotyczy głośników, to oprócz mocy maksymalnej, mają też moc minimalną, co producenci rzadko podają. Krótko mówiąc, "mocne" kolumny, grające z ułamkiem mocy, brzmią inaczej.
Otóż to, mam nadzieję że się rozruszają trochę, bez mojej interwencji. I bez interwencji służb porządkowych
: czwartek 22 sty 2015, 10:45
autor: Pyra
Witam
lucky pisze: dremel parkside
Nie ma czegoś takiego.
Jeśli chodzi o tego typu narzędzia, to najważniejsze są luzy promieniowe uchwytu i bicie narzędzia. niestety można to sprawdzić dopiero po wyjęciu z opakowania i najlepiej uruchomieniu. Inną sprawą jest, że potrafią ten luz szybko złapać podczas eksploatacji.
Jeśli trafisz na dobą sztukę i nie będziesz mordował ciężką pracą, to powinna pochodzić.
Bardzo ważna jest jakość wymiennych narzędzi, więc te warto kupować porządne. Wszelkiego typu frezy a szczególnie ściernice, potrafią mieć spore spore bicie.
Manekinen pisze:Otóż to, mam nadzieję że się rozruszają trochę, bez mojej interwencji. I bez interwencji służb porządkowych
Dostałem kiedyś głośniki niskotonowe z gumowym zawieszeniem i rezonansem w okolicach 80Hz. Po kilku godzinach zasilania z transformatora (50Hz) Fs spadła o 12Hz i pasmo poszło delikatnie niżej. (pod nadzorem Audua, Speaker Designer)
Pozdrawiam
: czwartek 22 sty 2015, 11:24
autor: lucky
: czwartek 22 sty 2015, 11:41
autor: Vigo
Pyra pisze:Witam
lucky pisze: dremel parkside
Nie ma czegoś takiego.
E... tam niema, a adidasy firmy Nike lub Reebok da się kupić.
PS A swoją drogą na powyższym filmiku ten Parkside niemiłosiernie rzęzi, taka kultura pracy źle świadczy o jakości, Proxxon przy pracy tylko cichutko bzyka.
___
: czwartek 22 sty 2015, 13:05
autor: lucky
Pyra pisze: Jeśli trafisz na dobą sztukę i nie będziesz mordował ciężką pracą, to powinna pochodzić.
Moc nie będzie zbyt mała przy takich tanich "dremelach"?
Przy okazji - czy można poprosić o wycięcie wątków na temat dremela do nowego tematu?
: czwartek 22 sty 2015, 14:31
autor: Fluxor
Kolejny zasilacz od XBOXa do oświetlenia diodowego. Przyszły także lampki diodowe do sufitu.
: czwartek 22 sty 2015, 19:03
autor: marmez
Mam Dremel 300 i chętnie wymieniłbym na coś ze *stabilizacją* obrotów, a nie tylko regulacją mocy. Przy niskich obrotach (niskie tryby, ze tak powiem) Dremel 300 nie ma w ogóle mocy... Źle się to reguluje. Poza tym obroty (jałowe, jak i moc) zmieniają się w czasie od włączenia. Włączamy i przez 1-2minuty obroty same rosną i trzeba korygować... Wkurzające.
Nie wiem dokładnie które modele Proxxona, ale któreś na pewno (albo wszystkie) mają kompletnie inny mechanizm regulacji i mamy regulowane obroty, a nie moc. i gdy na niskich obrotach stawiamy opór, to szlifierka daje więcej mocy, aby utrzymać obroty. Gdzieś widziałem filmik z tym, chyba na majsterkowie, ale głowy nie dam.
Pozdrawiam.
: czwartek 22 sty 2015, 21:15
autor: Joachim
Fluxor pisze:Kolejny zasilacz od XBOXa do oświetlenia diodowego.
Kupiłem i ja, tylko że do zasilania Imaxa B6. Na razie nie mam kiedy wziąć się za przeróbkę kabelków na wyjściu. Jedynie w teorii wiem co i jak zrobić.
: czwartek 22 sty 2015, 21:40
autor: lucky
marmez pisze:Mam Dremel 300 i chętnie wymieniłbym na coś ze *stabilizacją* obrotów, a nie tylko regulacją mocy. Przy niskich obrotach (niskie tryby, ze tak powiem) Dremel 300 nie ma w ogóle mocy... Źle się to reguluje. Poza tym obroty (jałowe, jak i moc) zmieniają się w czasie od włączenia. Włączamy i przez 1-2minuty obroty same rosną i trzeba korygować... Wkurzające.
Nie wiem dokładnie które modele Proxxona, ale któreś na pewno (albo wszystkie) mają kompletnie inny mechanizm regulacji i mamy regulowane obroty, a nie moc. i gdy na niskich obrotach stawiamy opór, to szlifierka daje więcej mocy, aby utrzymać obroty. Gdzieś widziałem filmik z tym, chyba na majsterkowie, ale głowy nie dam.
Jakk zacząłem sobie przeglądać i czytać to wnioski są następujące:
1. Z rozwiązania typu "dremel z lidlla, bierdonki, marketu za 50zł." raczej zrezygnuje. To jednak dość precyzyjny sprzęt więc pewnie lepiej nieco dołożyć.
2. Proxxon jakoś bardziej mnie przekonuje niż dremel. W sumie nie wiem dlaczego - żadnego z urządzeń tych firm w ręku nie miałem
3. Na tą chwilą najrozsądniejsze do moich amatorskich zastosowań wydają się:
http://www.proxxon.com/en/micromot/28440.php?list
http://www.proxxon.com/en/micromot/28472.php?list
Bardziej skłaniam się chyba ku FBS 240/E - jest tańszy i ma trochę większą moc.
Co sądzicie o wyżej wymienionych modelach? Są sensowniejsze alternatywy w podobnej lub niższej cenie?
: piątek 23 sty 2015, 00:24
autor: dr.w
Pyra pisze:Kable głośnikowe, no cóż, nie warto sprzedawać samochodu aby je kupić, ale te kilka złotych warto wydać, bo czasem może się okazać, że kupiliśmy gumę do majtek, zamiast miedzi.
Tak a propos kabli, że tak powiem, cenka mi opadła, 200 000 pln za dwa kabelki???
http://allegro.pl/wireworld-platinum-ec ... 47608.html
: piątek 23 sty 2015, 01:57
autor: Vigo
lucky pisze:marmez pisze:Mam Dremel 300 i chętnie wymieniłbym na coś ze *stabilizacją* obrotów, a nie tylko regulacją mocy. Przy niskich obrotach (niskie tryby, ze tak powiem) Dremel 300 nie ma w ogóle mocy... Źle się to reguluje. Poza tym obroty (jałowe, jak i moc) zmieniają się w czasie od włączenia. Włączamy i przez 1-2minuty obroty same rosną i trzeba korygować... Wkurzające.
Nie wiem dokładnie które modele Proxxona, ale któreś na pewno (albo wszystkie) mają kompletnie inny mechanizm regulacji i mamy regulowane obroty, a nie moc. i gdy na niskich obrotach stawiamy opór, to szlifierka daje więcej mocy, aby utrzymać obroty. Gdzieś widziałem filmik z tym, chyba na majsterkowie, ale głowy nie dam.
Jakk zacząłem sobie przeglądać i czytać to wnioski są następujące:
1. Z rozwiązania typu "dremel z lidlla, bierdonki, marketu za 50zł." raczej zrezygnuje. To jednak dość precyzyjny sprzęt więc pewnie lepiej nieco dołożyć.
2. Proxxon jakoś bardziej mnie przekonuje niż dremel. W sumie nie wiem dlaczego - żadnego z urządzeń tych firm w ręku nie miałem
3. Na tą chwilą najrozsądniejsze do moich amatorskich zastosowań wydają się:
http://www.proxxon.com/en/micromot/28440.php?list
http://www.proxxon.com/en/micromot/28472.php?list
Bardziej skłaniam się chyba ku FBS 240/E - jest tańszy i ma trochę większą moc.
Co sądzicie o wyżej wymienionych modelach? Są sensowniejsze alternatywy w podobnej lub niższej cenie?
To zależy do czego takiego sprzętu będziesz głównie używał, ten mocniejszy 100w FBS 240/E jest prawie dwukrotnie cięższy (450g) i większy (korpus o wyraźnie większej średnicy) i myślę, że nim trochę trudniej by się operowało pracując bezpośrednio "z ręki" i do precyzyjniejszych zadań przydał by się jednak wałek giętki (+ok. 130zł), ten "ołówkowy" Micromoc 230/E (80W) jest sporo lżejszy (270g) i ze względu na niewielką średnicę korpusu (w najszerszym miejscu tylko 33mm średnicy) będzie poręczniejszy.
Trzeba by indywidualnie rozważyć, czy wybrać bardziej kompaktowe rozmiary przy minimalnie mniejszej mocy (20W) i wyższej cenie, czy trochę taniej, większe gabaryty plus ewentualnie wałek.
Ja mam 12V (z zasilaczem) słabszą wersję "ołówka", czyli model Micromot 50/E, ma niby tylko 40W, ale mimo to całkiem ładnie sobie radzi przy obróbce twardych materiałów (bez problemu ciąłem stalowe blachowkręty), stabilne obroty pod obciążeniem, a jest jeszcze lżejszy, waży ledwie 230g.
Kupiłem świadomie tą wersje właśnie ze względu na jego niską wagę i podłużny, wąski kształt tak aby wygodnie było nim pracować w chwycie długopisowym (leży w dłoni jak grubszy flamaster), a że ma głównie działać w niezbyt twardych materiałach to przy wyborze niższa moc nie miała większego znaczenia, po za tym w przyszłości mam mgliste plany na zakup któregoś mocniejszego modelu Proxxona już z aluminiową obudową przedniej części korpusu plus wałek giętki.
__
: piątek 23 sty 2015, 09:10
autor: GanzConrad
lucky pisze:Są sensowniejsze alternatywy w podobnej lub niższej cenie?
Nie będę się rozpisywał, bo do większości tego typu problemów mam to samo podejście: albo chcesz tanio i skutecznie wywiercić otwór, albo robić z tego doktorat
.
Mój zestaw to:
- wiertarka marketowa (podobna do Lidlowej - ważna kwestia mocowania i średnicy gwintu pod zacisk)
- przejściówka zamówiona u tokarza (20pln, popularny model - znajdziesz wymiary w sieci)
- stojak za 60pln (jakaś chińszczyzna) wspólny dla normalnych wiertarek.
- zacisk proxxon:
http://swiatnarzedzi.pl/pl_PL/p/Zacisk- ... -28941/791
bicia brak, gładkie otwory 0,6mm wiertłem za 1 pln
: piątek 23 sty 2015, 11:06
autor: lucky
GanzConrad pisze: Nie będę się rozpisywał, bo do większości tego typu problemów mam to samo podejście: albo chcesz tanio i skutecznie wywiercić otwór, albo robić z tego doktorat
.
Z jednej strony prawda. Z drugiej o ile jakość wykonania może być wystarczająca bo będę bardzo rzadko z tego korzystał to w tanich urządzeniach pewnych właściwości brakuje. Przede wszystkim regulacji obrotów - z reguły nie mam jej wcale lub jest tylko dwustopniowa.
Inna sprawa - czy "głowka" jest stabilna i nie "lata" na boki w Twoim urządzeniu? Nie ma luzów?
: piątek 23 sty 2015, 11:30
autor: Manekinen
GanzConrad pisze:stojak za 60pln (jakaś chińszczyzna) wspólny dla normalnych wiertarek.
Były kiedyś w lidlu ze dwa razy po 59zł, też to mam, z początku mi wystarczało ale teraz już leży w szafie. Zbyt duże luzy aby wiercić precyzyjnie małymi wiertłami, zbyt mała sztywność żeby wiercić zwykłą wiertarką "dużymi" wiertłami. Z ręki wywiercę równiej i prościej, i szybciej.
: piątek 23 sty 2015, 15:31
autor: GanzConrad
może mam lepszy egzemplarz, ale z ręki tak dokładnie nie powiercę (tak jak pisałem - 0,6mm).
[ Dodano: 23 Styczeń 2015, 15:32 ]
lucky pisze:regulacji obrotów
jest regulacja (chyba w każdej tego typu)
luzów brak, bicia też (jeśli są to akceptowalne)