Strona 19 z 198

: poniedziałek 04 lip 2011, 22:46
autor: pawel4090
Panowie i ja dziele się swoim smutkiem, chciałem pomóc żonie zdjąć firanki z okna w kuchni. Przytrzymałem się klamki okiennej wchodząc na parapet i wylądowałem na płytkach placami z klamką w ręce. Ból okropny-potłuczenie dobrze,że na starość się nie połamałem, ciekawe jak jutro wstanę z łóżka.
Uważajcie, w domu jest sporo wypadków, jestem żywym przykładem.

: wtorek 05 lip 2011, 00:17
autor: Calineczka
pawel4090, dobrze że żywym ;-). Fakt, trzeba mieć wyobraźnię, choć ta klamka w dłoni....też bym się nie spodziewał....zdrowia życzę ;-)

: wtorek 05 lip 2011, 21:18
autor: Tomeqp
Dzisiaj mój IMAX B6 wyzionął ducha. Mniejsza o to w jaki sposób, dodam tylko, że w bardzo głupi. Poległ z hukiem i dymem, a w pokoju rozniosła się woń spalonej elektroniki. Moim zdaniem powinien to przeżyć, więc będę próbował oddać na gwarancji.

: środa 06 lip 2011, 08:04
autor: fredek
Dzisiaj mój IMAX B6 wyzionął ducha. Mniejsza o to w jaki sposób, dodam tylko, że w bardzo głupi.
A co zrobiłeś, jeżeli to nie tajemnica :> :?:

: środa 06 lip 2011, 11:41
autor: Tomeqp
fredek pisze:A co zrobiłeś, jeżeli to nie tajemnica :> :?:
Eee, no dobra... :mrgreen: Możecie się pośmiać.
Byłem u kumpla, żeby mu zdiagnozować dlaczego bateria w telefonie słabo trzyma i dziwnie działa. Bateria okazała się uszkodzona, ale to nie istotne. Żeby było o jeden kabel mniej, to zasilałem ładowarkę z akumulatora 12V. Później chciałem naładować sobie 18650, bo nie wiedziałem o której wrócę do domu. Tak też zrobiłem, przynajmniej częściowo. Połączenia kablowe jakie tam wykonywaliśmy były dość mocno pomieszane, trzymające się na słowo honoru. I skończyło się na tym, że żeby się kable nie "majtały" pod nogami to zaczepiłem je za akumulator z którego zasilałem IMAXa (stolika ani kaloryfera nie chciały się trzymać). No a później się włączyło ładowanie, a że perpetuum mobile nie istnieje, to wszystko jasny....lumen trafił. :evil: No cóż, BHP u mnie nie ma racji bytu, choć czasem by się przydało.

I bynajmniej nie uszkodziło go zbyt wysokie napięcie zasilające, bo po menu można chodzić, jedynie prąd ładowania wynosi 0A, a czasami wyświetla brak połączenia. Szukałem w menu opcji "no smoke", ale nie znalazłem więc nadal dymi. :lol:

: środa 06 lip 2011, 13:17
autor: olowaty
Mi zdechł laptop podczas instalacji windows 7 z płyty. Po podłączeniu zewnętrznego cd pod port usb usmażeniu uległ cały blok zasilania.

: środa 06 lip 2011, 13:19
autor: Pyra
Witam
Najczęściej padają mosfety, otwórz i sprawdź, czy to one nie są przypadkiem usmażone. Ja miałem wypadek przy innej okazji (wina zasilacza) i po wymianie mosfetów chodzi jak fabryczna, a może nawet lepiej ;)

Pozdrawiam

: środa 06 lip 2011, 14:58
autor: Tomeqp
Na razie jeszcze nie grzebię, bo może mi uznają gwarancję. Jak się do piątku sprzedawca nie odezwie, to zacznę próbować we własnym zakresie. :neutral:

: środa 06 lip 2011, 18:00
autor: Rysiu.
Leje równo od tygodnia :/

Obrazek

: piątek 08 lip 2011, 21:55
autor: LightLover
Od poniedziałku walczę z chorobą. Ledwo się trzymam.
We wtorek wyskoczyła mi wysypka - diagnoza: różyczka, pod znakiem zapytania.
Muszę bardzo uważać, bo ze względu na wiek (niestandardowy dla tej choroby) istnieje duże prawdopodobieństwo wystąpienia zapalenia opon rdzeniowo-mózgowych.
Wtedy nie byłoby wesoło.

Na szczęście powoli zaczyna być lepiej...

: piątek 08 lip 2011, 22:19
autor: Pikom
Trzymaj się ciepło i nie daj choróbsku... Trzymam kciuki.

: sobota 09 lip 2011, 01:01
autor: Calineczka
LightLover, zdrowia życzę ;)

: sobota 09 lip 2011, 09:52
autor: DNF
LightLover trzymaj się! Potwierdzam, że zapalenie opon to nic przyjemnego -.-

: sobota 09 lip 2011, 10:33
autor: Voit
Zaginieni trójmiescy kajakarze nie żyją.
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wi​ad ... _zyja.html
Trzymaliśmy kciuki za powodzenie akcji ratunkowej, ale po cichu obawialiśmy się najgorszego.
Wspaniali, otwarci i towarzyscy ludzie.
Żałuję, że nie poznałem ich lepiej...
Jarek mieszkał gdzieś na mojej ulicy.

: niedziela 17 lip 2011, 22:37
autor: Pyra
Witam
Dziś byłem na keszach, nie dość że pożądliły mnie pszczoły przy odkładaniu skrzyneczki, to jeszcze zgubiłem moją ulubioną iTP SC2 :[ :rozpacz: :zalamany: