www.swiatelka.pl

Marmez, a mój Casio DB-34H leży sobie i odpoczywa od jakichś 6-7 lat. Zastępuje go większy brat PRG-80T

No jasne, że kwestia gustu. Ja nie mówię, że to złe zegarki. Dobre. Nawet najcięższe też nie są (daleko im). Synchronizacja super. Miałem prawie 2 miesiące GW-M5610-1ER - automatyczne podświetlanie fajne. Brak powtarzalnego timera bym przeżył. Po prostu wolałem lżejszy i mniej cisnący w rękę, który też mnie satysfakcjonuje. No i zaoszczędzone pieniądze przeznaczyłem na coś bardzo fajnego (czytniki ebooków z e-papierem).

Pro Teki - super funkcje, lepsze niż w większości G-Shocków.

W ogóle zawsze marzyłem o zegarku z synchronizacją, z termometrem, z solarem (to najmniej), z ciśnieniomierzem, wysokościomierzem... niezniszczalnym, wodoodpornym...

A teraz marzę dodatkowo, by zegarek z tym wszystkim powyższym był jeszcze wielkości W-78 i ważył <40g
No i w sferze marzeń to zostanie No i jeszcze, żeby wyświetlacz był czytelności E-INK

Wracając na ziemię, nie narzekam na DB-34H, szczególnie, że z nową kopertą, będzie nowym zegarkiem, który znowu będzie wystarczająco wodoszczelny do pływania (nurkowanie mimo, że według producenta nie powinien, to też takie do 4m na basenie znosił bez problemu - przed zalaniem acetonem )

Pozdrawiam innych gadżeciarzy, fajne zabawki są fajne

Fluxor pisze:W PL widziałem, że nawet po 400 zł takie sprzedają ale jaka jest ich jakość tego nie wiem.

Jak majfrendy posklejają go na szwajcarskich ETA to nawet 2-3k.

sp5it, Fluxor
Te Wasze nowe naręczne nabytki to swiss made czy made in prc (turkey, bangladesch itp.) bo już się zgubiłem.
Albo Wam się zgubiły zera w cenie...

Zakupiłem na Ali tablet do pracy:

Niezła cena - niecałe 147 funtów z wysyłką z UK, więc odpadł problem z VATem.

Może nie ja, bo żona, ale... Odkurzacz Rainbow E1... oczywiście używkę. Zapłaciła 460zł. Będę musiał naprawić kabel zasilający bo zaczyna pękać.

Jesteśmy bardzo zadowoleni, o wiele wygodniejszy w użyciu od dwóch innych wodnych jakie mieliśmy. Cichy - jak na odkurzacz ma się rozumieć. Nie czuć kurzu od niego - dla żony strasznie ważne, bo ma alergię na kurz i jak workowym, albo nawet Vaxem dodnym (z dostawką do używania jako wodny), to ją wszystko swędzi, smarka itd.

A najwięcej radości mi dostarczyła (żonie też) taka końcówka z długimi włosami . Taka

- świetna do "wycierania kurzy" z komputera, półek, lampek, parapetów, ram okiennych, kwiatów (niektórych), klawiatury... No z wszystkiego, co zazwyczaj traktowałem szmatą na mokro... a tak nie zawsze będzie trzeba ze szmatą latać.

Swoją drogą, szkoda, że nie ma w tym odkurzaczu podświetlania tego bulgoczącego zbiornika z wodą... Byłby fajny efekt, i lepiej by było widać, kiedy wodę wymieniać

Mój Rainbow ma ze 20 latek i dobrze się trzyma.

Witam
Dziś odebrałem zamówienie. Wzorniki zawiozłem zeszłą w sobotę, a trochę wcześniej, żona wybrała rodzaj granitu.

Tak więc nic nie odpocznę, obudowa kominka idzie dalej do przodu...

Pozdrawiam

marmez pisze:Może nie ja, bo żona, ale... Odkurzacz Rainbow E1... oczywiście używkę. Zapłaciła 460zł.

Gdzie taka dobra cena ?

Pyra - piękny gzymsik - wszystko przede mną. Ale fajnie, że tak ładnie wszystko wykoncypowałeś.

tOmki pisze:

marmez pisze:Może nie ja, bo żona, ale... Odkurzacz Rainbow E1... oczywiście używkę. Zapłaciła 460zł.

Gdzie taka dobra cena ?

Licytacja na alledrogo+snajper, może ludzi odstraszył popsuty kabel, albo informacja, że silnik był przewijany. Zazwyczaj drożej trochę chodzą używki. Żona ma szczęście nieraz Choć moment zakupu kiepski, bo innych nieplanowanych wydatków się porobiło (np. wymiana sprzęgła w aucie), no ale nie żałuję, bo budżet jakoś się zreperuje, a zakup powinien długo cieszyć

Pozdrawiam.

Witam

ermi1 pisze:Pyra - piękny gzymsik - wszystko przede mną. Ale fajnie, że tak ładnie wszystko wykoncypowałeś.

Zapłaciłem 280zł, bo kamień, był praktycznie odpadem. Był to ścinek nieregularnej krawędzi. Taki kształt, był podyktowany dwoma rzeczami. Pierwsza, że gdyby był cały na jednej wysokości, to musiał bym przesunąć gniazdko elektryczne, a nie chciało mi się znów wiercić i kuć. Druga sprawa, to chciałem ograniczyć strefę ewentualnej ucieczki opału z kominka...
Kamień, w sumie jest nawet ładniejszy niż na zdjęciu.

Pozdrawiam

Jak już przy remontach jesteśmy to ostatnio sprawiłem sobie taką fikuśną narożnikową lampę led:



W zestawie do tych światełek był taki standardowy Banggoodowy pilot:


Nie wiem jak, ale raz mojemu 3-letniemu synowi udało się odpalić nim białe światło, bez tej całej dyskoteki. Próbowałem powtórzyć ten wyczyn, ale z marnym skutkiem. Wie ktoś jak to zrobić tym pilotem

PS. Fluxor przez Ciebie od tygodnia siedzę na jakimś RWI forum i szukam sobie Breitlinga Navitimer World. Wisisz mi 350$

Na pewno się da odpalić biały, choć nie ma tego w instrukcji. Spróbuj włączyć a potem znowu wcisnąć przycisk włączania, coś w ten deseń. Aha, instrukcji nie wyrzucaj, jest tam opisane parowanie z odbiornikiem, wiem że to potrafi się samo z siebie odparować i potem... jak to się robiło

Heh szukam i szukam tej lampki na tym zdjęciu... już widzę

Instrukcji nie było.
Wycisnę to z Banggooda, albo z młodego.