MYstery charger klon B6 ....co to warte?

Czyli wszystko co potrzebne prawdziwemu DIY'owi;) Porady, pytania i opisy używanego przez nas sprzętu.
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

W B6 i B8 program Li-Io ładuje do 4,10V.
Aby poprawnie naładować akumulatory li-ion, trzeba użyć programu Li-Po, który ładuje do 4,20V.

Stare oprogramowanie...
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>

kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Awatar użytkownika
Sid Gotama
Posty: 148
Rejestracja: sobota 05 gru 2009, 15:22
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: Sid Gotama »

>pier
>Jeśli Twoja ładowarka tak kaszani to oddaj na gwarancji, po co się męczyć.

Ale wpierw muszę się upewnić że to wada a nie taka przypadłość tego modelu.
Pierwszy zong to właśnie te 4.1V ładowania dla Li-ion :-/

>greg
Dzięki, spróbuję i dam znać. Choć przyznam że sytuacji typu ładowanie li-iona programem li-po chciałem uniknąć kupując co prawda ładowarkę nie z najwyższej półki ale i nie z najniższej.

>Stare oprogramowanie...

Czy pisząc Stare oprogramowanie miałeś na myśli że jest już nowsze i można zmienić?
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Nic na to nie poradzisz, wszystkie modele B-cośtam tak mają. Jak chcesz ładować do 4,20 to wybierasz Li-Po. Jak chcesz tego "uniknąć", to będziesz ładował do 4,10V :mrgreen:

Oprogramowanie jest przestarzałe, to mam na myśli.

Chcesz ładowarkę pozbawioną błędów konstrukcyjnych i programowych? Kupujesz iChargera. Taka prawda.
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>

kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Awatar użytkownika
Sid Gotama
Posty: 148
Rejestracja: sobota 05 gru 2009, 15:22
Lokalizacja: podkarpacie

Post autor: Sid Gotama »

Jest zdecydowanie lepiej, pojemność "urosła" o 50-200 mAh, chociaż można by więcej wycisnąć bo 3V dla ładowarki nie oznacza 3V na akumulatorze ale to jest mniej ważne. Ważniejsze było naładowanie do pełna i tu jest lepiej.

Ale mam pytanie:
Czy grubość przewodów balansera ma krytyczne znaczenie? Tzn. nie zamierzam używać przewodów grubości włosa ale tu chyba nie muszę dawać jakiegoś grubasa >1mm2 ?
Czy taki z taśmy, jak jest do HDD wystarczy?
Plus i minus mam wykonany z przewodu "głośnikowego" 2,5mm2

PS
I tak myślę o zrobieniu kalibracji, ale wpierw wymienię oporniki na te z mniejszą tolerancją. Ale to może kiedyś... wpierw muszę temat dokładniej zbadać.
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
Same przewody balansera mogą być cieniutkie, prądy tam płynące są minimalne. Spokojnie taśma od HDD wystarczy.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

Panowie, prośba.
Potrzebuję dobrej fotki płytki ale ze zdjętym LCD. Dostałem do naprawy Mystery w której balancer nie działa, a była już dość mocno grzebana.
Czy w układzie multipleksera siedzi 74HC4051 czy 74HC4052?

W tej którą dostałem uruchomienie przetwornicy wymagało dodatkowo wymianę rezystora i dwóch tranzystorów sterujących mosfeta od step-upa (Q7, Q6, R14 na pcb). Dodatkowo płytka ze złączami do balansowania nie była cała dolutowana do PCB!
Ostatnio zmieniony wtorek 02 kwie 2013, 17:05 przez Calineczka, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Calineczka
Posty: 7578
Rejestracja: niedziela 11 lis 2007, 20:19
Lokalizacja: Wejherowo
Kontakt:

Post autor: Calineczka »

No dobra, był 4052 a miał być 4051. Balancer działa :-)
Awatar użytkownika
sebeq
Posty: 167
Rejestracja: piątek 30 maja 2008, 09:14
Lokalizacja: Bartoszyce

Post autor: sebeq »

Witam , moja ładowarka niestety znowu uległa awarii po podłączeniu pakietu nicd 20,4V , poszły dwa mosfety zaznaczone na schemacie , ten od przetwornicy narazie sobie darujmy.
Zmieniłem 4835 pmos (był tam zamiast oznaczonego na schemacie 4409) na 4407 ładowarka się uruchamia i zaczyna łądować akumulator lecz już nawet przy prądzie 0,3A mosfet w bardzo krótkim czasie robi się gorący i w widowiskowy sposób robi bum . W czym problem , był tam słabszy mosfet i ładowarka bez problemu ładowala prądem nawet 5A , a teraz mosfet jest mocniejszy i gotuje się jak wściekły , gdzie robię błąd ??
Podrzucam zdjęcie mosfetów którymi dysponuje ,może ktoś tam zauważy coś wartego montazu , mi już się oczy mienią od wertowania datasheetów ,a wybierałem takie żeby miały jak największy prąd .


sebeq
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
greg
Posty: 3535
Rejestracja: środa 08 paź 2008, 00:16
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Post autor: greg »

Sebeq, zacznijmy od podstawowego pytania, jaką moc chcesz osiągnąć z tej ładowarki? 50W to jest dla niej wartość krytyczna i nie radzę nawet zbliżać się do niej na dłuższą metę. Może tu tkwi problem?
Sterownik extended v3.5 HE <klik>
Instrukcje sterowników w PDF <klik>

kontakt: info(at)krypton(dot)pl
(podstawić @ i . w stosowne miejsca)
Awatar użytkownika
sebeq
Posty: 167
Rejestracja: piątek 30 maja 2008, 09:14
Lokalizacja: Bartoszyce

Post autor: sebeq »

Hmm napewno nie chcę przekraczać fabrycznych mocy bo to co było odpowiadało mi. Chciałbym ją uruchomić i sprawić żeby była bezawaryjna , a mocniejsze tranzystory chciałem zastosować zeby własnie osiągnąc mniej wadliwy sprzęt . Nie wiem czy dobrze myślę ?

sebeq
Awatar użytkownika
ElSor
Site Admin
Posty: 5041
Rejestracja: niedziela 13 wrz 2009, 12:52
Lokalizacja: Ozimek

Post autor: ElSor »

Ważna jest też szybkość przełączania, tak, co w tej samej chwili oba nie przewodzą.
Awatar użytkownika
sebeq
Posty: 167
Rejestracja: piątek 30 maja 2008, 09:14
Lokalizacja: Bartoszyce

Post autor: sebeq »

Jest pozytyw , uruchomiłem łądowarkę wymieniłem tranzystory smd sterujace mosfetami , zmieniłem diody schottky na sr560 , mosfety zastosowalem 4407 i 7413 w zapasie zamiast 4407 mam jeszcze 7416 . Proszę o kogoś o info jak wykonać układ opóźniający załączenie dolnego mosfeta ???
Awatar użytkownika
Pyra
Site Admin
Posty: 8527
Rejestracja: niedziela 02 sie 2009, 20:35
Lokalizacja: Gądki

Post autor: Pyra »

Witam
sebeq pisze:Proszę o kogoś o info jak wykonać układ opóźniający załączenie dolnego mosfeta ???
W grę wchodzi tylko nowy soft, gdyż ten tranzystor jest również sterowany PWM, kiedy jest potrzebne podnoszenie napięcia zasilania.

Pozdrawiam
Izali miecz godniejszy niżli topór w boju?
Piszmy po polsku, wszak jesteśmy Polakami.
Awatar użytkownika
sebeq
Posty: 167
Rejestracja: piątek 30 maja 2008, 09:14
Lokalizacja: Bartoszyce

Post autor: sebeq »

Napisałem pw do androota żeby naświetlił swój pomysł .
androot pisze:Trochę źle rozwiązali sterowanie górnym i dolnym MOSFETem półmostka.
Zanim procek wystartuje i odpowiednio ustawi stany na pinach (wyłączy dolny mosfet) to załączają się obydwa i płynie prąd zwarcia. A jak duży zależy od ograniczenia prądowego. Ponieważ napięcie zasilania wtedy spada procesor (u mnie ATMEGA32) nie jest w stanie wystartować. Więc to taka loteria. Albo zaskoczy, albo nie.


Ja rozwiązałem go poprzez dodanie 1 tranzystorka bipolarnego, 2 rezystorów i 1 kondensatora (w SMD). Wyłącza dolny MOSFET na kilka ms na czas startu procka.
Właściwie to jest on używany tylko przy pracy step-up (czyli jak napięcie ładowanego pakietu jest wyższe od zasilania).
Awatar użytkownika
androot
Posty: 79
Rejestracja: czwartek 15 lis 2007, 14:55

Post autor: androot »

To było dawno. Muszę ją rozkręcić i zaglądnąć. Dobrze że mam ją ze sobą, bo jestem 3000km od Polski :) Dam znać wieczorem.
ODPOWIEDZ